Farma strusi

Jedliście kiedyś mięso strusia? Nie? Ja jadłem i powiem wam, że jest paluchy lizać. Smakuje trochę jak wołowina, ale jest bardziej miękkie przez co z winem rozpływa się w ustach! W czym chujnia? Nie mam kasy na farmę tych cholernych ptaków!!!

48
56

Komentarze do "Farma strusi"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. chyba FERMĘ

    0

    0
    Odpowiedz
  3. ani to śmieszne, ani odkrywcze…

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Kurwa…..pudel francuski….popija winem.Chyba jabcokiem.

      0

      0
      Odpowiedz
  4. W sumie urzekła mnie ta historia;)

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Przeżuć się na gołębie albo wróble.Od chuja tego lata po niebie.

    0

    1
    Odpowiedz
  6. Wpierdalaj kurczaki póki co…

    0

    0
    Odpowiedz
  7. dla koneserów polecam bycze penisy – przyrządzone tak jak się przyrządza żeberka. Można podlać je też winem. Chińczycy ponadto wierzą, że działają jako afrodyzjak

    1

    1
    Odpowiedz
  8. Dzisiaj jadłem indyka. Dobry. Mówię na niego pindyk od znajomej starych, którą wszyscy zgodnie nazywamy pinda.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Chyba kumam o co chodzi 😉

    0

    0
    Odpowiedz