Moja była jednak warta nic nie była

To już dwa mesiące bez niej. Dwa miesiące wolności od tego szlamu, bagna i niegodnego życia. Cały rok zmarnowałem dla kobiety, z którą nawet na przelotny seks nie powinienem sobie pozwolić. Picie i palenie nie pozwoliło mi dostrzec tego, jakim ona człowiekiem jest. Wpuściłem ją do swego życia, poznałem z rodziną. Rok pieprzony zajęło mi zebranie się w sobie i ogarnięcie tematu. Co rusz nowe wieści o eks dochodzą mnie – i najlepsze jest to, że nawet zaskoczony nie jestem. Jak ja mogłem przepitolić cały rok -KURWA… jak ten związek o mnie świadczy. Opamiętajcie się i nie traćcie czasu na kobiety niewarte złamanego grosza. Kobieta bez klasy i zasad potrafi świetnie grać tą jedyną, tą porządną itd. Dopiero poznając naprawdę wartościową dziewczynę/kobietę dostrzegasz jakim bagnem była ta ZŁA. Ble.

38
57

Komentarze do "Moja była jednak warta nic nie była"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. ja doszedłem do wniosku że nie ma co sie przejmować nimi.Raz są ,raz nie.Oczywiscie istnieja wartościowe dziewczyny ale ich jest deficyt.Na resztę lej,lepiej sie tak nie angażować bo potem jest problem.Trzymaj sie

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Wstawaj i się ogarnij. Brawo dla Twojej postawy, że i tak szybko tego dokonałeś. Nic nie bój, będzie lepiej.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Bo to zła kobieta była- franz maurer

    0

    0
    Odpowiedz
  5. W sumie czasem zajmuje to dłużej niż rok, dwa czy trzy. Chwała bogu, ze zajęło to tylko tyle czasu ! dobrze, że nie po przysiędze małżeńskiej, dizeciach, zaciągnieętych kredytach itd… teraz można tylko się śmiać z tego i nie ma co wracać. Head Up ! : )

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Bo, Panie, ja przeżyłem okres okupacji i nawet na wygnaniu ze szwabami, ale Niemcy byli lepsi niż złe baby.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Chłopie nie płacz, rok to nie tak dużo. Znam takich co zmarnowali 5, 10 albo z 15 lat i to jest dopiero chujnia.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. mam ten sam problem z byłym…

    0

    0
    Odpowiedz
  9. @7 Jak masz na imie?;)

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Bracie… przegrałeś na samym początku, rzucając wszystko dla niej. Nie poświęca się własnego szczęścia dla drugiej osoby.

    0

    0
    Odpowiedz