„Praca w młodym, dynamicznie rozwijającym się zespole”

Kurwa, czy wy też już rzygacie jak słyszycie, lub widzicie ten debilny frazes? Kurwa, nie mogę już, nie mogę tego czytać. Kurwa, zajebisty benefit. Pewnie wszyscy klękają z wdzięczności, że mogą pracować w „młodym, dynamicznie rozwijającym się zespole” to jest bardzo ważne, tak ważne, że jestem nawet gotów od jutra się zwolnić i wegetować za minimalną krajową, żreć ryż ugotowany w deszczówce i mieszkać w klitce z ćpunami, byle tylko „pracować w młodym, dynamicznie rozwijającym się zespole”, ale czekaj…chwila…ahaaaa, zapomniałem, że jak składałem do obecnej pracy to też było to w ofercie, więc nie muszę zwalniać. Naprawdę było warto. Byłbym gotów nawet czyścić ścieki, byle „pracować w młodym, dynamicznie rozwijającym sie zespole”, robią mi taką łaskę, że nawet dostąpienie zbawienia nie jest takim zaszczytem jak „praca w młodym dynamicznie rozwijającym się zespole”, no ale w końcu trzeba coś dopisać, bo jak pod długą na kilometr listą wymagań będzie widniało tylko: „Oferujemy 1500 polskich cebul”, a nie przepraszam „2100 brutto” to trochę sucho i niefajnie wygląda, więc warto by było coś do tego dopisać, a „praca w młodym i dynamicznie rozwijającym się zespole” aż zapiera dech w piersiach, oszałamia i sprawia, że drżącą z ekscytacji ręką natychmiast wybieram numer, umawiam się na stpotkanie i błagam na kolanach, żeby przyjęli moje CV. W końcu w stu innych krajach dookoła płacą tylko 3 razy tyle na start, a czym to jest w porównaniu „pracy w młodym dynamicznie rozwijającym się zespole”, poświęciłbym nawet rodzinę, zdrowie, całe swoje życie, żeby pracować w „młodym, dynamicznie rozwijającym się zespole”. Przecież oni wcale, ale to wcale nie piszą tego dlatego, że mają gówno do zaoferowania człowiekowi, a listę wymagań z kosmosu i wypadałoby, żeby lista tego co oferują była równie długa, więc napiszmy: „2100 brutto na rękę” i pięć myślników po których następują debilne frazesy. Wtedy wszystko się wyrównuje.

208
3

Komentarze do "„Praca w młodym, dynamicznie rozwijającym się zespole”"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. E tam, słabe pierdolenie. Jak chcesz jebać w naprawdę dynamicznym zespole, to zapraszamy do złożenia CV do Łódzkiego Wydziału Fabrycznego. Aplikuj póki jest tylko 3 stówy za rozpatrzenie CV, bo Byczywąs na poważnie zastanawia się nad podniesieniem tej stawki. Przecież wszystko drożeje. Prawdopodobnie nowe wpisowe wyniesie 4 stówy, choć Domina Marta – Pani Mesia, popiwszy na ostatnim gangbangu wspominała, że należy brać 5 stów, inaczej patałachy nie docenią tyry. W końcu człowiek nie szanuje tego co łatwo przychodzi.

    38

    4
    Odpowiedz
  3. Żryj leczo

    21

    4
    Odpowiedz
    1. wypierdalaj z tym leczo zjebie genetyczny

      2

      1
      Odpowiedz
      1. O ty kurwo z metra cięta sam wypierdalaj z tej strony

        1

        0
        Odpowiedz
      2. Cisinij te kurwy

        0

        0
        Odpowiedz
  4. Mało tego, dostajesz gwarancję stabilnego zatrudnienia! Umowę o pracę! I to w pełnym wymiarze godzin! Wow! Pełna stabilizacja życiowa. Czego chcieć więcej

    20

    0
    Odpowiedz
    1. Ta, do tego za 2200 zeta, kurwa! Rządzisz panie!

      4

      0
      Odpowiedz
  5. Tak, ja widziełem coś bardziej dobijającego. Praca w sklepie zooologicznym „eferujemy wolne weekendy” co do kurwy jasnej ma to znaczyć??? Robota to 8h i 5 dni roboczych, jak wekendy to za nie pon i wt wolne, naprzykład. A nie te kurwy będą wymagać byś napierdalał 10h do 12h i jeszcze 6 czy 7 dni w tygodniu. W dupie sie sukinsynom poprzewracało! PIS kodeks pracy zmienić chce, to zaraz urlopu nie wezniecie jak bedziecie chcieli, a użety bezpłatne, i jeszcze nie wiadomo co najgorze zrobią. PRECZ ŁAPY OD KODEKSY PRACY! Pracodawcy i tak nas wyzyskują ile wlezie, a potem będą to robić prawnie!

    28

    2
    Odpowiedz
    1. Akurat mimo wszystko nie jest to głupio napisane z tymi wolnymi weekendami, ja pracuję tylko w tygodniu i pierdolę jakieś niewolnictwo w weekendy i niestandardowe godziny, chyba, że za bardzo dobrą kasę, a w ogłoszeniach brakuje tego oprócz oczywiście stawki (no chyba, że jest chujowa, to wtedy zazwyczaj podają), ale przede wszystkim miejsca pracy i kurwa wymiaru czasu pracy. Czasem chujom nawet ciężko napisać nazwę firmy, bo nei wiem kurwa, może zbierają dane, a może się wstydzą własnej firmy, chuj wie.
      Co ja mam z fusów wróżyć przed wysłaniem prywatnych informacji zawartych w CV? Że kurwa nie wiadomo gdzie praca, może na drugim końcu miasta, na chuj marnują swój i mój czas? Że kurwa okazuje się, że nie wiadomo w jakich godzinach praca i na miejscu albo przez telefon okazuje się, że chuj nici z oferty, bo szukają paroba w jakiś pojebanych godzinach, dyspozycyjność 24/7 najlepiej, chuj wam w dupę, tak to sobie można na stacji benzynowej conajwyżej pracować, a nie gdzie indziej

      7

      0
      Odpowiedz
  6. Znajomość xnxx

    19

    0
    Odpowiedz
  7. To zalatw se prace ze starymi dziadami co sie znaja od lat, bedzie „git „.

    2

    10
    Odpowiedz
  8. Coś jak kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym.

    31

    1
    Odpowiedz
  9. Przełożonych się nie lękaj
    Mało rób, a dużo stękaj
    Nie krytykuj, nie podskakuj
    Siedź na dupie i przytakuj
    Nie przejmuj się swoją rolą
    Bo i tak cię opierdolą,
    Nie przejmuj się swoją pracą
    Bo i tak ci chuja płacą
    A wydajność twojej pracy
    Reguluje fundusz płacy
    A gdy jesteś w niskiej grupie
    Wolno ci mieć wszystko w dupie
    Za pięć trzecia bierz kapotę
    Pierdol biuro i robotę
    Tak dożyjesz starczej renty
    Nigdy w dupę nie kopnięty
    Żebyś z głodu nie umierał
    Rętę będziesz sam odbierał
    Tak niedużo, nie za mało
    Żeby na kartofle stało
    A gdy przyjdzie życia kres
    Powiedz wszystkim
    – Srał was pies!

    53

    0
    Odpowiedz
    1. Takie wiersze powinny być w szkołach. Przynajmniej młodzież by była przystosowana do życia w tym padole.

      10

      0
      Odpowiedz
  10. Taaa a potem się przyjmujesz a na miejscu dziady po 40 lat.

    5

    7
    Odpowiedz
    1. Weź nie pieprz

      3

      2
      Odpowiedz
    2. Chuju złamany, ja już mam 35!!!

      10

      0
      Odpowiedz
    3. Ja pracuje w zespole gdzie z chłopakami wszyscy jesteśmy po 40 i znamy się od lat. i takiego chuja byś za nami nadążył.Czy to w chlaniu, czy dymaniu i wciągnąć też coś lubimy. O robocie nie mówię bo taki młody i głupi chuj jak jak ty pewnie będzie ostro zapierdalał na swojego szefa więc pewnie nie nadążymy.

      9

      0
      Odpowiedz
  11. W młodym, dynamicznie rozwijającym sie zespole znajdziesz laskie do zaruchania.
    Czaisz teraz?

    4

    8
    Odpowiedz
    1. Pierdol pierdol ja posłucham. Jedna taka pizda mnie omamiła ciałem, dupy nie dała, ale za to wygryzła, i została przełożoną choć to ja ją uczyłem, także nie pierdol mi tu bajek niedojebie

      14

      1
      Odpowiedz
    2. I to taką, która ma wygoloną!

      12

      1
      Odpowiedz
  12. „2100 brutto na rękę” – o kurde, genialne. Jednocześnie nie kłamstwo a wygląda lepiej niż prawda. Padłem 😀

    14

    0
    Odpowiedz
  13. „Narzędzia niezbędne do pracy” Dziękuję Państwu z całego serca, w poprzedniej pracy musiałem sam przynosić sobie taboret, biurko i komputer.

    25

    0
    Odpowiedz
  14. nic dodać nic ująć

    2

    0
    Odpowiedz
  15. Sama prawda. Teraz jeszcze PiSza ze karta multisport. Za ktora musisz sam zapłacić i nie bedziesz miał czasu korzystać.

    14

    0
    Odpowiedz
  16. Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.

    4

    6
    Odpowiedz
    1. Zmień płytę.

      13

      0
      Odpowiedz
  17. Zobaczyłem tytuł i cudzysłów, i od razy dałem łapkę w górę.

    11

    2
    Odpowiedz
  18. Witamy w matriksie. Ale pociesz się, ze nie wszyscy w nim żyją i nie wszyscy musza żyć. Przypomina mi się ten koles, co miał ten wesoły domek nad morzem koło Gdyni, wypierdolil do Italii, bo tam dają ziemie za darmo podobno. Skolonizowali jakies góry i hodują oliwki dla chinoli, czy inne pomidory. Byłem na tej jego stronie, szklany zamek czy jakies księstwo, nie pamietam i dają sobie jakoś radę poza tym całym syfem.

    10

    0
    Odpowiedz
  19. Ja tez rzygam tym korpo-kurwiem . Dodaj jeszcze jak sie starasz o prace (position-robol) i musisz przejsc test przez komputer ….Przykladowe pytanie : Widzisz jak drugi robol cos odpierdala .Ty : A-lecisz z morda do szefa B-przypierdalasz sie do co-robola C-olewasz D- jestes zbyt najebany zeby zauwazyc Jak ja to wszystko znam niestety 🙁 Mlody dynamiczny chuj im w dupe . Caly zespol zapraszamy na Casual Friday GangBang . Trzymaj sie . Mam nadzieje znajdziesz robote przez ktora nie musisz chlac i byc ruchany przez mlody dynamiczny zespol .

    14

    0
    Odpowiedz
  20. Ja na przykład mam 35 lat i nie chcę pracować w pierdolonym młodym zespole!

    10

    0
    Odpowiedz
  21. Mi ten frazes mówi tylko jedno że tam wszyscy dynamicznie spierdalają bo jest tak chujowo 😉 A pakiety medyczne i multisporty też zajebiste za które i tak musisz zapłacić ale jak będzie 3958393 ludzi to będzie 10 zł taniej !

    5

    0
    Odpowiedz
  22. Jednak ktos zminusowal. Wyglada na to ze te kurwy z HR tez tu zagladaja.

    11

    0
    Odpowiedz
    1. W samo sedno. Jakby w ogóle miało to stanowić jakiś atut w wyborze pracy.

      0

      0
      Odpowiedz