Moja chujnia polega na tym, iż ludzie nie traktują mnie poważnie. Mam 20 lat, rocznikowo 21, a spotykam się z opiniami, że wyglądam na 17. W sklepie zazwyczaj pytają mnie o dowód, choć akurat z tym nie mam problemu, nie przeszkadza mi to, bo wiem, że taki mają obowiązek. Chuj z tym dowodem, chuj z tym wyglądem, wszystko jest ok dopóki nie mam jakichś problemów przez to. Jestem studentem, więc czasem chodzimy do klubów, a tam ochroniarze traktują mnie jak gnoja, każą mi spierdalać, grożą mi, że w łeb dostanę i wtedy wszyscy moi znajomi solidarnie ze mną spierdalają do domów… To jest upokarzające dla mnie, choć wiem, że zachowanie tych przygłupów jest bezpodstawne i to oni zachowują się niewporządku, a nie ja. Z dziewczynami tak samo, nie jestem jakiś brzydki, tylko ta młoda morda… Zdaję sobie sprawę, że jeśli taka siksa z góry mnie przekreśla za to, że wyglądam na mniej niż wybija mój zegar, to nie jest warta mojej uwagi, ale kurwa… Chciałbym czasem zbliżyć się do jakiejś obcej laski, zostać adorowanym, nie tylko przez jakieś pasztety, młode 16stki, 17stki i niedojebane desperatki. Ogólnie nie zależy mi na tych tępych ludziach, osądzających mnie po pozorach, ale chciałbym, żeby każdy odnosił się z szacunkiem do innego człowieka, bo kto wie, może ten typ, którego właśnie osądzasz mógłby kiedyś zostać twoim najlepszym kumplem albo chłopakiem (w przypadku dziewczyn). Na koniec… Wiem, że sobie z tym poradzę, te kurwy mnie nie zdławią, wiem, że mój ojciec miał podobnie w moim wieku, ale co będzie z moimi dziećmi? Jeśli one odziedziczą po mnie genetykę, to w przyszłości takie kurwy będą uprzykrzać ich życie, a wtedy nie wiem co zrobię, chyba pójdę w ślady Breivika. Śrut.
Traktuj innych dobrze
2012-02-18 10:1544
73
zacznij palić
Ja mam 27 i mnie pytają o dowód…Dupencje robią oczy jak im pokazuje dowód. Zauważyłem, że największe wzięcie mają owłosieni samcy, tacy męscy bo samice szukają bezpieczeństwa i opieki a młode chujki z reguły mają siano w głowie.
Przyklej sobie wąsy i dłuuugą brodę. Zacznij chodzić o lasce. Noś beret z moheru. Wyrwij przednie zęby.
Nie no daj spokój stary, to nie problem, za kilka lat będziesz chciał wyglądać kilka lat młodziej. Poza tym Ty chcesz być adorowany? Świat się popierdolił, kiedyś to faceci adorowali a teraz dziewczyny mają więcej ikry.
20 lat masz? Toż przecież gówniaż jesteś. Sam pisesz, że nie chcesz być adorowanym przez 16-17-letnie gówniary. Przy okazji sam tu oceniasz po pozorach. A kobiety wcześniej dojrzewają niż mężczyźni. Musisz chłopie jeszcze dorosnąć, dojrzeć. 5-10 lat i staniesz się mężczyzną.
Mniej wyjebane na tych co z Ciebie się śmieją czy coś.Do knajp bierz dowód.
Jesteś jaki jesteś, żyj swoim życiem.A co do dziewczyn to,, każda potwora znajdzie swego amatora” więc luzik.
Też jestem za tym by każdy traktował się z szacunkiem.Masz racje!
aha… cytuję „chciałbym, żeby każdy odnosił się z szacunkiem do innego człowieka” ciekawe, że ty to piszesz skoro nazywasz kobiety 'pasztetami’ i kurwami’.
Jak będziesz miał 30 lat i wygląd nastolatka odkryjesz tego stanu rzeczy oraz szesnastolatki w łóżku zalety 🙂
do autora:I tu Cię ma;)@8
haha no nie wierzę! Mam wrażenie jakbym
sam to pisał. Prawie identyczna sytuacja i nawet mam tyle samo lat. Ja pocieszam się tym że za 10 lat te wszystkie pojeby będą chciały wyglądac tak młodo jak ja 😉 chociaż
póki co to i tak chuja pomaga…
No to naprawdę musisz wyglądać pizdowato,a nie młodo…
Hmm a ja mam odwrotny problem.Mam 22 lata a wygladm staro,niektórzy daja mi na wyglad nawet 30.Kurwa to jest dopiero przejebane.Nie widzę żadnych zalet starszego wyglądu.Może i od dawna nie musze mieć ze sobą dowodu w sklepie,ale co z tego?Czuję się jakby mój okres młodzieńczy zbyt szybko przeleciał,gdyż od zawsze wyglądałem o kilka lat starzej.I niestety za mną żadne 17 ani 18 sie nie oglądną,bo myślą że jestem za stary.
Autor: nie nazywam kobiet kurwami, tylko ogólnie ludzi oceniających innych po pozorach. A pasztet to w moim rozumieniu nie tyle co brzydka, ale i głupia laska. Co do adorowania mnie… Chodziło mi bardziej o to, że miłoby było, gdyby moje „zaloty” zostały odwzajemnione. No ale tak się nie stanie, bo przecież wyglądam młodo, więc pewnie jestem nieodpowiedzialnym szczeniakiem. Co do ostatniego komentarza, nie wyglądam pizdowato, po prostu ludzie sądząc, że jestem dużo młodszy od nich mają chorą tendencje do panoszenia się i traktowania mnie protekcjonalnie.
Pierdol to, chociaz doskonale cię rozumiem bo mam to samo. Mam 24 lata, pracuję i w życiu byś nie powiedział że tyle mam lat jakbyś mnie zobaczył; chodzę w bluzach z kapturem, mam długie kłaki i wyglądam czasem jak gówniarz ale nie przeszkadza mi to, taki jestem i taki chcę być. W dodatku mam wartościową dziewczynę od paru lat ale to że ludzie mnie czasem nie traktują poważnie jest wkurwiające. Niestety żyjemy w takich zjebanych czasach że szacunek u innych trzeba sobie wypracować, choć mnie rodzice uczyli że nie wszystkich muszę lubić ale szanować mam każdego. PS. dyskoteka to nie najlepsze miejsce na poznanie wiernej dziewczyny..
ad.15
„Niestety żyjemy w takich zjebanych czasach że szacunek u innych trzeba sobie wypracować(…)” Ty byś pewine chciał aby każdy bił Ci pokłony za to, że wogóle jesteś. Równie dobrze można szanować Hitlera, Stalina i Tuska, za sam fakt istnienia.
przeczytałam tylko3 pierwsze linijki. ty jestes jakis nienormalny. ja sie cale zycie ciesze ze wyglądam 10 lat młodziej. jak mialam 32 lata baba nie dala mi alkoholu bo „nie była pewna” czy mam 18.
Autor 15. do 16. nie, chciałbym żeby ktoś kto mnie nie zna nie spisywał mnie na straty z powodu młodego wyglądu i traktował na równi a o Hitlerze i Stalinie tutaj w tej chwili nie rozmawiamy, chociaż oni też musieli wypracować do siebie szacunek, tylko że na bazie strachu
Ta Breivik albo Hitler to też dobry dla mnie wybór 🙂