Ja tez mam dwadzieścia parę lat i zamiast zapierdalać do panny z róża to słucham Sylwii Grzeszczak.Polecam,,tęcza”;p.Panny nie mam to tylko muzyka zostaje i smutek i chujnia.
Jesteś lebiodą, plonem ubocznym… Kobiety cię nie akceptują, co znaczy, że zostałeś wybrakowany. Jedyne co możesz zrobić – zaakceptować to 🙁
Wybacz, taka jest rzeczywistość, takie są prawa natury. Im prędzej to pojmiesz, tym mniejsze cierpienie poniesiesz. Pozdrawiam, Mateusz.
A ja trochę panien w życiu miałem, teraz mam żonkę i powiem ci chłopie żebyś się nie dołował, te całe Walentynki to pierdolona bzdura. Idź się najeb z kumplami, korzystaj z bycia samym, ma to swoje zalety również, uwierz mi.
Tylu facetów chciałoby podymać, a u mnie jakoś chętnych brak. Akurat rozstałam się z moim 3 miesiące w domu. Cipka mnie swędzi, a nie ma odważnych. Zamiast siedzieć w domu i biadolić, to się bierzcie za laski. One też mają ochotę.
Tu autor wpisu do @4. Jest taka odmiana dużej rosiczki, która mocno zaciska kwiat i pulsuje, jeśli włoży się coś do środka. Wciskamy 2 plastry słoniny, odpalamy pornolik i jest niezła jazda. Prawie jak z kobietą.
U mnie jest podobnie z tym że:
1) Pieprzę walentynki, święto z dupy wzięte
2) Nie mam facebooka więc nie wiedziałem że można tam rośliny podlewać (samo określenie nie wiem czmu mnie śmieszy) zamiast tego gram na pegazusie.
ale żenada
Ja tez mam dwadzieścia parę lat i zamiast zapierdalać do panny z róża to słucham Sylwii Grzeszczak.Polecam,,tęcza”;p.Panny nie mam to tylko muzyka zostaje i smutek i chujnia.
Jak podlewasz na facebook’u to zobacz czy te realne kwiatki w pokoju podlane.Żeby Ci w kurwę nieuschły ;p
chcesz dymać rośliny?
Jesteś lebiodą, plonem ubocznym… Kobiety cię nie akceptują, co znaczy, że zostałeś wybrakowany. Jedyne co możesz zrobić – zaakceptować to 🙁
Wybacz, taka jest rzeczywistość, takie są prawa natury. Im prędzej to pojmiesz, tym mniejsze cierpienie poniesiesz. Pozdrawiam, Mateusz.
A ja trochę panien w życiu miałem, teraz mam żonkę i powiem ci chłopie żebyś się nie dołował, te całe Walentynki to pierdolona bzdura. Idź się najeb z kumplami, korzystaj z bycia samym, ma to swoje zalety również, uwierz mi.
jakbys miał tylko podymać…to w sumie dobrze,ze nie masz dziewczyny,sorry, ale denerwuje mnie takie podejście do tematu u facetów.
14 lutego, a nie 14 luty. Kurwa…
dymać to możesz dziwki…nie rozumiem Twoich żali. A na dziewczyne niestety jeszcze szczaw jesteś.
Tylu facetów chciałoby podymać, a u mnie jakoś chętnych brak. Akurat rozstałam się z moim 3 miesiące w domu. Cipka mnie swędzi, a nie ma odważnych. Zamiast siedzieć w domu i biadolić, to się bierzcie za laski. One też mają ochotę.
mam 38 zamiast dymać nawet nie podlewam. 🙂
Tu autor wpisu do @4. Jest taka odmiana dużej rosiczki, która mocno zaciska kwiat i pulsuje, jeśli włoży się coś do środka. Wciskamy 2 plastry słoniny, odpalamy pornolik i jest niezła jazda. Prawie jak z kobietą.
A od czego masz dziwki ??
@ 8 WŁAŚNIE!!!
chyba uwierzyłę/as w to ze jak cie nie ma na fejsie to nie istniejesz
U mnie jest podobnie z tym że:
1) Pieprzę walentynki, święto z dupy wzięte
2) Nie mam facebooka więc nie wiedziałem że można tam rośliny podlewać (samo określenie nie wiem czmu mnie śmieszy) zamiast tego gram na pegazusie.