Irytuje mnie moja praca:
zarobki małe (zwykle kilkaset złotych miesięcznie), ale muszę w tym robić, by trwać do 1-szego.
Mam za mało zdolności, by iść
na pełny etat.
Jak żyć normalnie?
0
1
Irytuje mnie moja praca:
zarobki małe (zwykle kilkaset złotych miesięcznie), ale muszę w tym robić, by trwać do 1-szego.
Mam za mało zdolności, by iść
na pełny etat.
Jak żyć normalnie?
Wal konia, pij jabole i bekaj, kradnij krokodyle, obsrywaj kible, wycieraj gluty o lustro w windzie i o klamki, drap się po jajach i podawaj rękę, jeździj bez biletu, wkładaj ważne kwity do niszczarki jak nikt nie patrzy, podpierdalaj długopisy, zszywacze i taśmy klejące. I nie zapominaj o papierze do ksero i srajtaśmie. Jak postawią jakiś zapach czy odświeżacz w kiblu to też bierz. Niech cię sponsorują. Ja tak robię i stać mnie na mielonkę i litrowe mocne w PET.
„Jak żyć normalnie?”
Krótko.
Tylko wprawiona ręka i solidne walenie konia czynią cuda. Musisz poznać dotyk wprawionej ręki na kutasie. Zwalić wszystkim Polakom od morza do Tatr. Walić zimną ręką.