Jestem alkoholikiem, nie pije już bo przez to prawie trafiłem do więzienia, najgorsze są konfabulacje czyli w skrócie: zapychanie luk pamięciowych możliwymi do wydarzenia wspomnieniami np. kiedy piłem nie pamiętałem co się działo więc mój mózg wpychał w te luki możliwe wspomnienia, najgorsze że nie jestem pewien co do prawdziwości tych wspomnień, nie mogę powiedzieć że były ale też nie mogę powiedzieć że się nie wydarzyły… najgorsze że teraz tak samo mam jak już nie pije, raz mówię do kolegi czy on mi opowiadał o takiej grze bo nie jestem pewien czy to było naprawdę a mój mózg takie wspomnienia wygenerował… mówi że nie i oczy wytrzeszcza, ja mu mówię spokojnie, jestem tylko pojebany… kończę z alkoholem, nie pije 5 dzień a te domniemane wspomnienia, ciągle zapychają mi łeb, nie zweryfikuje ich bo wyjdę na wariata konfabulacje to choroba wywołana piciem- jak chory powie komuś że coś się wydarzyło a sobie to uroił to nie skłamie bo kłamie się świadomie ,kiedyś miałem taką psychozę że myślałem że KURTKA na wieszaku to człowiek i chce mnie zabić, mówię do matki- idź zobacz, tam ktoś stoi ona że nikogo nie ma, dopiero na drugi dzień uświadomiłem sobie że nikogo tam nie było, chociaż teraz i tak takich schiz nie mam przez alko to rzucam definitywnie to cholerstwo, nawet piwka do meczu nie wypije i chuj bo staczam się na dno…
ps I nie piszcie mi że jestem debilem bo pić trzeba „umić” wiele osób tak mówiło i skończyli zalani w rynsztoku
Fake. Za poprawnie piszesz jak na alkoholika-degenerata.
Zaiste powiadam wam,co robić należy. Ale robić sumiennie i z lubością.
Walić konia, pić whiskey i ruchać.
Kraść krokodyle, szczać do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym i nie tylko. Szczaj na podłogę wokół kibla, niech sprzątaczki jebią i czyszczą twoje odchody. Wkładaj zawsze zapałki kolegom z pracy w zamki szafki z ubraniami, i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę- będziesz miał na zastawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.
Panie, pić to trzeba umić
Nie jesteś debilem. Jesteś pierdolniety.
Kup se jaja eunuchu.
Pij dalej , budżet państwa potrzebuje kasy na 500 plus …