Szlochacie,że nie macie zajebistych dupeczek u boku,że nie śpicie na kasie, że nie macie prawa jazdy, że nie macie pracy…
Ja mam dobrą pracę, mam super chłopaka, mam prawko i własny samochód, podróżuje a po tacie w spadku mam przepisane 6,5 ha, lasu co przeliczyć można na ok. 500 tysięcy złotych. Mam 22 lata. I wiecie co? Nie wmówicie mi że bogactwo czy nawet miłość dają szczęście. Okej to jest fajne, to jest super ale na chwilę. Potem człowiek się do tego przyzwyczaja i ma do w dupie. Co mi po tym lesie? Do piachu go ze sobą nie zabiorę. Co mi po tym chłopaku? Pewnie i tak mnie zdradzi prędzej czy później, gdy zbliżę się do 40 stki. Klasyka gatunku. Co mi po samochodzie? Dużo pali, na drogach pełno debili, z którymi aż żal się użerać. Co do zwiedzania? Miasta jak każde inne, wsie jak każde inne. Kwestia różnicy w zabudowie, która nie wzbudza we mnie żadnego ŁAŁ. Co mi po tej dobrej pacy? Spędzam w niej większość życia tracąc wzrok i prosty, zdrowy kręgosłup. Będziemy szukać nowych wrażeń i doznań, dopóki nie zdechniemy. Bo tak jesteśmy skonstruowani. Sensem życia jest gonienie za jego sensem,który nie istnieje.
I co wam po tym?
2018-07-18 20:3370
28
Jak Ci ten las zbędny, to możesz mi go przepisać. Mnie niestety tatuś gówno zostawił.
Haha, dokładnie tak samo chciałem jej powiedzieć. Typowe babsko – jęczy jakby miała 60 lat. To może już na ciebie pora do piachu? Chłopaka też nam zostaw. Zjemy go.
Ja Cię nie zdradzę, sam mieszkam we włoskim lesie! Miałem już dwie zony, i kilka kobiet z wolnego wybiegu i żadnej nigdy nie zdradziłem. Jest tylko warunek, nie możesz się roztyc i zacząć marudzić, ze Ci się nie podoba seks. A sens życia, to ja Ci w moim ogrodzie oliwnym lub bibliotece znajdę. Stoi? Bo mi tak. Znajdziesz mnie odszukawszy księstwo wichrowych mórz.
Moim sensem życia jest posuwać zblazowane, zamożne panienki o zacięciu filozoficznym. Także wygol starannie i spotkajmy się w tym lesie.
Możliwości są, tylko ich nie widzisz. Najprostsza w realizacji to urodzenie i wychowanie dziecka. Poza tym możesz się kształcić.Możesz zostać świętą… A, możesz też pisać pierdoły w necie:)
Niebocentryzm jest wyjaśnieniem na wszystko.
Co mi po babie. Droga w utrzymaniu i zrzędzi. W dodatku będzie mi grobie nie potrzebnie śmierdzieć i miejsce zajmować.
Szlochają bo pewnie dotąd nigdy nie mieli, jak dostaną, minie chwila czasu, to znudzą się i będą szlochać za czymś innym i tak do śmierci…
Bystra i oczytana jesteś. Ciężko byłoby się nie zgodzić z tobą. Nie woedziałem , że tacy udzie zaglądają na chujnię.pl
Kradnij krokodyle, pij whiskey, szczaj do zlewu w socjalnym. Mnie stać na wszystko. Ty…, wal konia. Widzę, że tak robita, bo gdzie kobita? Elo stuleje, ja se whiskey chleje, później wchodzę w kobite, jak już jest wypite. Co? Mi zazdrościta, bo konia walita? Nie stać was na whiskey, zbieraj w lesie syski.
Zauważcie, że tekst pisał facet-
w dodatku pedał, bo ma chłopaka .
Jak Ci tak bardzo wkurwiają te rzeczy to mi oddaj ,chłopaka możesz zatrzymać nie jestem ciepły 🙂
True story, do dobrego łatwo się przyzwyczaić
Jak napisał kiedyś pewien mądry człowiek -pieniądze są jak powietrze czy miłość. Nieistotne kiedy masz ich dosyć, ale rozpaczliwie ważne gdy ich brakuje
Młoda jesteś to ci się wydaje, że co ci po tym wszystkim, docenisz majątek po 40tce. To nie jest super ani fajne na chwilę, mówisz tak bo masz wysoki standard życia. Jakby ci nagle fortuna wyparowała i musiała byś jeść sam chleb ze smarowidłem masłopodobnym i ciułać każdy grosz żeby cudem starczyło na czynsz to byś inaczej śpiewała. No chyba mi nie powiesz, że taka biedna 6 osobowa rodzina, która jedzie na krechę w sklepie i ledwo wiąże koniec z końcem jest prze szczęśliwa bo mają siebie nawzajem, to nie melodramat. Do piachu nie zabierzszesz ale ten majątek po tej 40tce zapewni ci dobrego lekarza, dobre leki i opiekę kiedy twój organizm zacznie się sypać. I będziesz szczęśliwa, że nie musisz czekać w nieskończenie długich kolejkach do publicznego szpitala lub lekarza i cierpieć w bólu bo jakiś tam lek uśmierzający kosztować będzie 500 PLN za 10 tabletek. Jeżeli zwiedzasz tylko miasta i wsie to się nie dziw. Wybierz się w ciekawe miejsca. Pospaceruj po klifach w Norwegii, zobacz zorzę polarną, wejdź na jakiś wulkan, wyleguj się na karaibskiej plaży. A no tak to drogie więc trzeba mieć szmal żeby zwiedzać takie miejsca. Zwiedzanie miast i wsi jest dla biedoty i klasy średniej, widziałaś kiedyś prawdziwych bogaczy żeby chodzili po miastach i wsiach? Nie, oni pływają swoimi lux jachtami po krystalicznie czystych wodach, leżą na prywatnych plażach i łażą lub jeżdzą po ciekawych miejscach gdzie jakiś robol taszczy ich walizy w pocie czoła na przygarbionych plecach. Jakbyś była bogata to byś nie musiała pracować tylko popijała codziennie mojito czytając książkę w hamaku co jest znacznie ciekawszym zajęciem niż tyranie 8 godzin w znienawidzonej pracy dla jakiegoś byczywąsa.
Jeżeli tak Ci źle to rzuć pracę, a „majątek ” rozdaj biednym.
Bo się przyzwyczaiłaś do tego co masz. Ja wychowałem się w patologii, alkoholizmie,biedzie, w małej mieścinie bez przyszłości. Od 13 r.życia zarabiałem na własne utrzymanie zbierając złom. Rodzice mnie lali, urodziłem się zdeformowany a teraz doszły choroby. Nie mam rodziny, tylko mamę i babcię na utrzymaniu, prawka nigdy nie zrobiłem bo za co? Mam 30 lat, nie mam pracy mimo bardzo dobrego wykształcenia gdyż ledwo chodzę na nogi a dziewczyny widziałem jedynie w formacie jpg. na kompie. Z tym że życie nie ma sensu zgodzę się ale mimo wszystko lepiej mieć choć dobry status materialny i perspektywy no zamieńmy się, proszę. Chetnie bym las warty pół miliona przygarnął. Doceń dziewczyno co masz. Zwłaszcza że jako kobieta masz dużo ulg a my faceci musimy być silni.
No i chuj
Tak pierdolą a za najniższą krajową to by pół roku nie wytrzymali, ba może i krócej. Tak ci źle? Oddaj ludziom, którzy mają jakiś cel w życiu, a nie mają finansów by je zrealizować. Tępa dzida
To co pokazałeś, to zwykły bootleg z nielegalnymi przeróbkami oryginalnych gier.
Ostatnie zdanie, po prostu rozwala prawdziwością, pozdrawiam
Wygląda na to, że nie masz zainteresowań. Jest masa ludzi, którzy mają cele i pasje w życiu, a brak im środków finansowych. A ty jesteś typową, próżną dziewuszką z bogatego domu, co tylko uczyła się bo musiała i rodzice wymagali, a później oglądała głupoty w internecie. Gdybyś miała jakiekolwiek zainteresowania chociaż… A tak to tyrasz, wracasz i się smucisz i ciągle ci mało. Jak ktoś wyżej napisał – jedź w ciekawe miejsca a nie wsie czy miasteczka dla emerytów, spróbuj nietypowej kuchnii, zrób coś głupiego, skocz na spadochronie, wybierz się na safari, spróbuj wyjechać do puszczy amazońskiej, przepłyń się statkiem po pacyfiku! Otwórz kurwa horyzonty i znajdź sobie zainteresowania do chuja! A jak nie to rozdaj ten majątek osobom, które lepiej na nim skorzystają i rozpocznij życie pustelnika.