Nie mam pojęcia dlaczego, ale od zawsze mnie wkurzały pary (wielce zakochanych w sobie ludzi), które okazują sobie czułość w miejscach publicznych. Historia z życia wzięta. Stoję podkurwiony w kolejce w Stonce, gdy jakaś Grażyna kuci się z kasjerką o nalepki na jakieś pluszowe gówna, a para przede mną postanawia się pomiziać. Noż kurw… to jest sklep spożywczy, miejsce publiczne, nie mam zamiaru patrzeć, jak ktoś się liże, bo taka ochota przyszła. Naprawdę nie każdy ma chce na to patrzeć. Szczególnie, że niektórzy zabawiają się nawzajem w naprawdę obrzydliwy sposób. Mało tego. Nie rozumiem pewnego fenomenu. Otóż miałem do czynienia z wieloma parami (impreza czy współdzielenie mieszkania) i niemal w 90% sytuacja ta sama. Typek małomówny, stara się omijać sytuacje, które wymagają jakieś interakcji z kimkolwiek ale w gruncie rzeczy zamienisz parę słówek, ale z laską sprawa taka, że dostaje jakiegoś typu pierdolca. Nie można się do niej odezwać, bo za chwile będzie próbowała zabić Cię wzrokiem, albo da Ci do zrozumienia, że „Kim ty kurw* jesteś aby się do mnie odzywać?”. Ewentualnie będzie wszystkie postronne osoby traktować jak powietrze. Sprawa ma się natomiast inaczej, gdy taka para jest rozdzielona. Typek już w 100% normalny, towarzyski, a z babką możesz nawet chwilę pogadać. Ktoś mi powie, o co tu chodzi?
Pary
2018-11-18 11:0872
15
Chuj ci w dupie chodzi.
Te psy kpią sobie z uczciwych ludzi. Te ich obślinione wargi to jest ich majestat! Ich kurwa godność!
Idzie sobie przez ogródek zadupcony krasnoludek Zapierdala do Marysi by ogóra jej zakisić Idzie drogą, ciemnym lasem podpierając się kutasem To poczciwe jest smerfisko wypierdoli jej piździsko
Dokładnie tak
Kuci się.
Masz ,bol dupy
Taku takeuczi zepsuł skok i japonia zajęła gorsze miejsce w wiśle 🙁
Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko. Mnie stać na wszystko. Ty…, wal konia. Widzę, że tak robita, bo gdzie kobita? Elo stuleje, ja se whiskey chleje, później wchodzę w kobite, jak już jest wypite. Co? Mi zazdrościta, bo konia walita? Nie stać was na whiskey, zbieraj w lesie syski.
Masz pojęcie. Jesteś sam jak chuj, i zazdrościsz innym. Na dodatek nie umiesz pisać.
Wal się.
Wszystko ładnie napisał
Jeszcze nigdy nie widziałem jak się kuciają ( kasjerka i jakaś dziunia). Jakieś szczegóły techniczne kuciania?
Tu chodzi o twoje popierdolenie.
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.
Masz pojebanych znajomych i sam jestes dziwakiem. No i masz ból dupy.
Gimnazjum nie istnieje typie
Nie narzekaj tylko ruchaj cichodajki z Filmowki kazdego jasnego dnia!
Jestem głodny
Niech ciem świnia powoncha !!!!
Nabełkotałeś tak, że chuj wie o co ci właściwie chodzi…
Fuk u stulejo
Też mnie to wkurwia, niedługo pederaści i p***ły będą chodzić się całować albo dupczyć w miejscach publicznych!
Janapszykład bardzo lubiem takie żeczy…
– oni siem popychajom, aja sobie dobże rencznom drezynkom robiem…
A co nie ma rownouprawnienia ty bucu?Podaj adres to cie wydupcze tak ze bedziesz
spiewal cienkim glosem Loooooooooovvvvvv……….eeeeeeeeeeeeeee.
Nie piertol, tylko posłuchaj utworów Papajaka Watykaniaka.
„nie mam zamiaru patrzeć, jak ktoś się liże, bo taka ochota przyszła.”
Proste rozwiązanie. To się kurwa na nich nie patrz.
Miej wyjebane!
Jak ktos sie caluje to ja sie gapie . Celowo . Polecam tez gapic sie i zlapac reko za jaja , ze cie to niby rajcuje …Zobaczysz jak przestano.
he he ciekawe, a jak jestem kobietom to też zadziała?
Zgadzam się w 100%. Nienawidzę par wszelkich, zwłaszcza tych, co się obnoszą. Status na fb, profilowe razem, fotki, tagi, „Janusz/Grażyna był/a z tym/tą tu a tu”. Won! A za mizianie, całowanie z językiem i lizanie po uchu to karałbym mandatem za doprowadzanie osób postronnych do wymiotów. Ohyda. Pary, mogą jeśli o mnie chodzi, spieprzać na jakąś wyspę specjalnie dla nich gdzieś na środku Atlantyku. Tam niech się miziają do woli, zdradzają i rozstają, bo do tego są pary. Wykastować to to tylko, co by się nie rozmnarzało.
A ja nie mam nic przeciwko pod warunkiem, że występuje swinging czyli dzielenie się partnerką
Ale takie ruchane w sklepie to by było coś zajebistego