Cześć chujanie!
Jakiś rok temu pisałem tu o moim chujowym życiu i planach wyjazdu do Kanady.
I wiecie co? Udało mi się.
Mieszkam w środku lasu w prowincji Ontario. Do drogi gruntowej mam 2,5 mili, do najbliższej osady ludzkiej ponad 20. Poluję, wodę czerpię ze strumienia i jeziora, ktore znajdują się niedaleko mojej chaty. Energię zapewniają mi 2 panele kupione po okazyjnej cenie, potrzebne mi są jedynie do 2 żarówek energooszczędnych. W lecie uprawiam warzywa i owoce.
Jestem w pełni samowystarczalny.
Co jakieś 3-4 miesiące (trudno dokładnie to określić, nie mam kalendarza i czas się już dla mnie nie liczy) jadę na składaku do miasta zatelefonować do rodziny i dać znak życia.
Dzisiaj jednak postanowiłem też skorzystać z komputera (którego użyczyło mi miłe, polskie małżeństwo, które serdecznie pozdrawiam!) i napisać do was.
Dlaczego to piszę?
Dlatego, żeby dac wam promyk nadziei. Wielu z was wiedzie smutne życia i marzy o wolności, jednak są to tylko marzenia i nic z tym nie robicie, ciągle tkwiąc w tej chujni.
Wystarczy się zmobilizować. Zaprzeć się z całej siły i dać z siebie wszystko bo to wam się zwróci z gigantyczną nawiązką.
Do Kanady zabrałem 40 tysięcy zł. Ponad 5 tysięcy poszło na bilet, kilka na pilarkę(łącznie z paliwem i łańcuchami), podstawowe narzędzia, najtańszego pickupa jakiego udało mi się zdobyć (teraz z niego nie korzystam, stoi i gnije). Kilka tysięcy poszło na broń i solidny zapas amunicji, reszta na zapasy potrzebne do przeżycia, gdy całość czasu poświęciłem na budowę chaty z bali.
Chatka ma wymiary 5x8x3,5 i wystarcza mi w zupełności. Nawet udało mi się zaoszczędzić na bilet powrotny (gdybym nie dał rady), nie z niego nie skorzystałem 🙂
Wilków w mojej okolicy nie ma, są za to niedźwiedzie. Czasem podchodzą pod dom, ale jak wrzasnę przez okno to zaraz spierdalają.
Zimą w chacie mam 10-15 stopni, no ale w koncu na zewnątrz jest prawie cały czas -30 więc nie mogę narzekać.
Nigdy nie byłem szczęśliwszy. Jeśli mi, człowiekowi z głęboką depresją i fobią społeczną udało się tego dokonać to każdemu z was się uda.
Wyjechałem z myślą, że nawet jeśli miałbym zostać wjebany przez dzikie zwierzęta po tygodniu to i tak byłbym szczęśliwszy niż w Polsce.
I tak to wygląda. Nie poddawajcie się, nie rezygnujcie z marzeń! Życzę wam jak najlepiej.
Tą wodę jakoś przyrządzasz ,żeby zajebać bakterie czy napierdalasz ją bez przyrządzania.
Ziom , jebla ja o tym przyrzadzaniu
Zapomniales doliczyc ceny dzialki 🙂 i chyba za duzo oglądasz programow o Alasce na Discovery… spoko ja też oglądam, pomarzyć fajna rzecz…
Niekoniecznie musiał kupować działkę mordo, tam są takie połacie lasów że nikt się nie przypierdoli.
A teraz weź leki i nie świruj. Twoja opowieść to stek kłamstw :))))
Opowieści dziwnej treści próbującego się podbudować gównodepa!
Chciałbym w to wierzyć 😀
Jeśli to prawda to ale z Ciebie wariat.
Ale szacun za samospełnienie.
I długo tak kurwa pociągniesz ? Póki jesteś młody to jeszcze, a jak sił zabraknie to ani lekarza, ani emerytury, znikąd pomocy, te niedźwiedzie Cię tam kurwa zjedzą. I tak, i tak chujowo – dupa zawsze z tyłu.
,,I długo tak kurwa pociągniesz ?” Zamknij morde przecwelony polski niewolniku.
Rzeczywiście, jak długo on tak chce pociągnać? Młodzi dzisiaj w swej większości są naprawdę bardziej pierdolnięci w te swoje puste pały niż ich spracowani rodzice, czy dziadkowie o ile jeszcze żyją. Niech sobie ten młody tylko na wszelki wypadek zostawi jedną kulkę w szkaplerzu z Matką Boską, który napewno nosi na szyi. Bo jak wszystko pewnego dnia szlag trafi, a ten dzień przyjdzie, to sobie może swobodnie i na luzie w łeb kropnąć z tej swojej dubeltowki, i wtedy będzie miał spokój na wieki wieków. Ale myslę, że ten wpis autora, bo totalne banialuki i stek bzdur. Wiem co mówię. Spędziłem dobrych parę lat na emigracji. Wrociłem przed paroma latami. Na dłuźszą metę to dla wielu nie ma sensu.
Tu Arktos, władca lodowego imperium, zwanego Lodolandią. U mnie w Lodolandią przez 365 dni w roku non stop jest gdzieś ok. 25-30 stopni na minusie.
Chwała Lodolandii 😀
Science-fiction
Jeżeli to prawda to gratuluję odwagi i motywacji i w sumie to zazdroszczę.
No i zapomniałem dopisać: okna dostałem za darmo, piecyk kupiłem za 100$. Chata uszczelniona mchem i gliną. Świetnie się trzyma.
Pomarzyć zawsze wolno. Tak naprawdę siedzisz w małym pokoiku w bloku przy starym komputerze, za ścianą kłócą się matka i ojciec. A ty jesteś tak brzydki że nigdy nie znajdziesz dziewczyny. Żałosny jesteś. Marz dalej o chatce w Kanadzie. Tylko to ci zostało – marzenia. 4 tysięcy na oczy nie widziałeś i nie zobaczysz a marzysz o 40. Żałosny idiota.
No tak pierdolnęło biednemui chłopakowi coś na glowę, albo pierdoli taki szajs o tej Kanadzie, bo chyba ze starymi jebal wódę do 3-ciej nad ranem, albo bierze regularnie narkotyki w polączeniu z wodą brzozową czy bimbrem kupowanym u chłopstwa na prowincji.
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.
Ech, gdybym ja miał te 40 tys… Anyway, wal tam dużo chuja w tym szałasie z bali. Albo jakąś łanię wapiti.
????? To żarty ??? Ja wyjechałem zza granicė nie po to by mieszkać jak bezdomny śmieć.
Dziś zarabiam po 2500-3000 zł ale dziennie. Po chuj jrchać żeby mieszkać jak śmieć.
Nie stać Cię na Ferrari ? To coś poszło źle.
Chłopie drogi, czyżby Cię zupełnie pojebało albo sufit spadł ci na glowę? podziel tylko te 3000 tysiaki przez cztery. to jest 750 euro. Chyba żeś się upił na amen. Ze też w takim stanie potrafisz jeszcze cokolwiek wpisać do kompa?
Przygarniesz jednego zbłąkanego wędrowca?
Niezłe piguły łykasz.
O kurwa ale troll. Ale śmieszne
Wszystko popieram oprócz tego klamstwa
No fajnie mistrzu, tylko co ciekawego powiesz jak się kasa skończy? Masz jakieś ubezpieczenie czy coś jak cię np. ząb zacznie napierdalac? A do tego pickupa to wodę lejesz czy paliwo? Na chwilę to spoko, ale na dłuższą metę to kiepsko to widzę… Pozdrawiam, w końcu to przygoda życia, ale ile można niedźwiedzice ruchać..
Na ból zęba są obcęgi za $5 i butelka samogonu. Koleżanka z pracy ma dziadka co tak robił. Tyle że teraz ma raka szczęki, ale to pewnie jest niezwiązane.
Jedno mnie ciekawi: jak gościu dostał stały pobyt a potem pozwolenie na broń. No chyba że przyjechał na wizie turystycznej i siedzi cicho w tym lesie z jebanymi muchami, komarami, kleszczami, pijawkami, miśkami i resztą pierdolonej przyrody. Co nie odpowiada na pytanie jak skubany se załatwił strzelbę.
Zrób ama na wykopie to uwierzę. Bo inaczej nie chuja…
Szukam wolfensteina 3d creator. Poważnie. Można było samemu generować liczbę wrogów i wyposażenia w amunicję i życie. Mapy tworzyły się losowo. Liczba poziomów 18.
Czy wpierdalasz surowe ryby i popijasz zimną wodą ze strumienia? Bo jeśli nie, to nie wiesz co to jest szczęście …Skąd się biorą takie pojeby???????
Aleś chłopie naściemniał. Do Kanaady kupiłeś bilet za 5 tys zł? Toś leciał albo biznes klasą albo z przesiadką w Sydney. Pilarka też za kilka tysi? Bedziesz dzungle w Brazylii ciął czy co? Niezła pilarka w Kanadzie czy Stanach kosztuje 150-200$. Poleciałeś do Kanady jako kto? Turysta? I tak zaraz pozwolili Ci ciąć las budowac chatkę? Aaaa, broń to pewnie na polski dowód w spożywczaku kupiłeś.
Pozdrowienia z USA ściemniaczu.
Tym młodym jebie na te puste pały faktycznie coraz bardziej. I tacy ludzie mają rządzic Polską? Czy tym młodym pojebom kompletnie na mózg upadło, ze pierdolą takie gówno?
Mógł się osiedlić z indiańcami w rezerwacie.
Plan wygłądał by tak w moim przekonaniu:
1. Napić się z wodzem w celu dostania członkowstwa w plemieniu.
2. Napić się z wodzem w celu zaślubin z najbrzydszą squaw co mają na zbyciu.
3. Regularnie napijać się z rzeczoną squaw w celu generacji potomstwa.
4. Regularny dochód od rządu w postaci zasiłków na 15 dzieciorów. Wychowanie tego kosztuje tyle czasu i wydatków co nic (według standardów plemiennych). Wystarcza Mac&Cheese na urodziny.
5. Produkcja bimbru domowym sposobem w celu utrzymywania przyjaznych stosunków z plemionem i squaw.
Pozdrowienia z AB, CA
Az trudno w to uwierzyc. Pamietam Twoje wpisy.
Pierdolisz? siedzisz z lękiem w puszczy w Ontario?
Jesteś udacznikiem
Tadeusz Kaczynski vel Bomber???
to rasistowski kraj, białych z Polski tam nie lubią. Lubią za to ukraińców i wszelkich kolorowych