Pamiętam jak jeszcze za dzieciaka uwielbiałam oglądać telewizję- a to jakaś komedia, a to muzyka na naprawdę niezłym poziomie i oczywiście kreskówki, bo jak to tak dzieciństwo bez „bajek”. Złoty czas po prostu. Teraz kurwa włączysz tylko na parę minut TV i już tylko o morderstwach, gwałtach depresji, a to jakiś środek na sraczkę, hemoroidy a to mordy polityków i ich przekręty… praktycznie nic ciekawego ani pozytywnego nie mówią. Ewentualnie zostały jakieś gówno-komedie z wymuszonym żartami o seksie, fekaliach i zdradach. Po co ludziom jeszcze ta telewizja??? Gdyby nie to, że rodzice jeszcze w domu to bym chyba wyjebała ten elektroniczny grat przez okno. Chujnia i śrut!!
125
6
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Lać zimnym końcem.
Tu Jakub, służący Arktosa – władcy Lodolandii.
Szkoda że obecnie w TV nie jest emitowana bajka „Tabaluga”. Tam występowałem ja, mój Pan – Arktos i wiele innych.
Ps. przez dłuższy czas zastępuję Arktosa, ponieważ Arktos opracowuje plan podboju zielonej doliny, który i tak nie wypali bo w ostatniej chwili zjawi się Tabaluga i mu pokrzyżuje jego plan.
Jak to mawia Arktos: Chwała Lodolandii
Bajka nie jest emitowana bo Arktos nie żyje, a Lodolandia się roztapia.
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Generalnie chujnia i śrut
Pokonaj wszystkich Groksów tak jak ja.
2018-03-12 18:02
Wkurwia mnie niemiłosiernie, że ludzie nie potrafią w żaden sposób zrozumieć, że nie trawię i nie będę trawił disco polo.
Mówiłem nie raz, że przeważnie ograniczam się do cięższych brzmień gitarowych i w ostateczności do zagranicznego popu. Wszelkie przejawy remiz na wypiździejewach, klimaty weselno-passatowe i hulanki buraków w „eleganckich” koszulach z krótkim rękawem mnie wręcz bolą. W pracy codziennie błagam, aby przez cały boży dzień nie leciała w radiu stacja disco polo, która przyprawia mnie o nowotwór. Chciałem iść na kompromis i zrobić tak by 4h leciała moja muzyka i 4h ich. No ale oczywiście zostałem zmieszany z gównem i przegłosowany bo ja to się nie znam i nie wiem kto to jakiś Zenek, Franek czy inny debil. Po 10h ciężkiej roboty umysłwo-fizycznej, wracam do domu niemalże ma czworaka, gdzie czeka na mnie moja narzeczona. I zamiast uszanować to, że jestem wykończony i dać mi odpocząć w ciszy to nie… odpali na full z laptopa jakieś miłości w zakopanem, tego starego palanta Millera + jakies inne wsiurowe chłamy. A co najgorsze, jeszcze do tego śpiewa przy tym niewyobrażalnie fałszując. Czasami chcę poważnie z nią o czymś porozmawiać a ta zaczyna mi śpiewać jakieś ” mówisz że mnie kochasz”… Ja pier. Przecież to momentalnie się wacek kurczy wraz z mózgiem. Moi znajomi to samo… Wyzywają mnie od aspołecznego typa bez gustu kiedy stanowczo zaznaczam, że moja noga nie postanie w klubie disko. Dlaczego ludzie są tacy niewyrozumiali? Nie rozumiem tej całej podniety disco. Jakiś frajer to na nowo wypromował, przez co teraz cały Facebook oraz YouTube, tonie w powodzi tego syntezatorowego gówna. Bo to nawet nie jest śpiew. Każda nowa z tych piosenek brzmi jak marna kopia poprzedniej. Podobny bit, to samo przesłanie (żadne) o jakichś miłościach i zdradach z tyłka. O teledyskach nie wspomnę. Bujający się wyżelowany picuś w zburaczonym mesiu, jedzie przez wieś wyrywając lochy na hajs. Super wartości, super przesłanie. I nie, nie mieszkam we wsi. Jeśli kogoś tu uraziłem to przepraszam, niemniej jednak dla mnie disko polo jest i będzie chłamem dla gówniarzy ze wsi, szlajających się po remizach.
Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko. Mnie stać na wszystko. Ty…, wal konia. Widzę, że tak robita, bo gdzie kobita? Elo stuleje, ja se whiskey chleje, później wchodzę w kobite, jak już jest wypite. Co? Mi zazdrościta, bo konia walita? Nie stać was na whiskey, zbieraj w lesie syski.
Nie ogladam tv,ale moi starzy oglądają ): i to jest smutme.
Kiedyś to się czekało do weekendu na nocne erotyki na niemieckiej tv, żeby konia dobrze powalić. A teraz google VR i jazda.
Nie jest dobrze. Oj, nie jest dobrze…Nie tylko w tv, ale w domach, na ulicach, w parkach. Ze starego miasta piszę do Was Czarczak.
Smutna i żałosna prawda. Ja tylko czekam aż jebnie asteroida i pogrzebie ten gnijący, nędzny, zdebilniały świat i ludzi.
Przyjechali z Petersburga, ojciec pedał, matka kurwa, mieli syna skurwysyna, mieli córkę ciasną dziurkę, która obierała skórkę, dziadek nie wierzył w te żarty, rano wstaje, chuj obdarty.
Buahahaha 🙂 fajny wierszyk, prosimy o więcej!
Arktos to nawet w dziale „Cookies” jest. Zajrzyjcie se.
Od telewizji już dawno spierdolili ci co są jakkolwiek rozgarnięci. Reszta co została, to jej można nawet srać do ryja a i tak będzie zadowolona. Skąd niby ten wysyp seriali paradokumentalnych?
Dokładnie to samo uważam. Żeby istniał chociaż jeden serwis informacyjny, w którym mówią tylko o pozytywnych, ciekawych rzeczach, ale nie, oni właśnie po to są żeby dołować ludzi, niszczyć nas, nasze samopoczucie i chęć do życia. Telewizja, radio, internet sieją tylko złe wiadomości i nienawiść, to jest ich cel, ale ja się nie dam, nie słucham ich i żyję swoim życiem i radzę tak każdemu.
Kurwa płacę rachunki za tv i oglądam telewizor raz w tygodniu(albo w miesiącu). Któregoś dnia pojadę i zakończę umowę a tv rozdupce z kopa.
Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu
ja tam lubię cda lub netflixksa na dużym ekranie
Rzeczywiście tak jest, jak mówisz. Mam dość mediów i dziennikarzy, odbierają mi spokój psychiczny. Najgorsze, że dziennikarz to praktycznie przedstawiciel swego rodzaju „wyższej rasy”. Miliony informacji, które nie są nawet sprawdzane zalewają nas, a potem jakiś nawiedzony człowiek w autobusie, na ulicy albo w towarzystwie ciągle opowiada coś o tym, co przeczytał w jakiś mediach o jakimś polityku, to już jest istna tortura psychiczna i nie ma gdzie uciec.
2018-06-05 23:22
Kiedyś był to mój ulubiony owoc. Moment w którym wszedł na rynek był naprawdę dla mnie szczęśliwym okresem, pomimo że ciężko było go dostać. Zazwyczaj w jakichś drogich Almach czy Piotrach i Pawłach. Dla ludzi to było coś bardzo egzotycznego. A dziś? Producenci wszystkiego obrzydzili mi go totalnie. Gdzie nie spojrzeć to mango. Każdy sok już ma w składzie mango. Czekolada z mango, piwo z mango, dżem z mango, jogurt z mango, woda z mango, chipsy z mango, herbata z mango, kosmetyki z mango, prezerwatywa o zapachu mango, liquidy z mango, tabletki o smaku mango…mógłbym tak wymieniać przez najbliższe 2 dni. Ciekawe co jeszcze wymyślą producenci. Ubrania uszyte ze skórki mango? Dildo z mango? Eh. I tak jest ze wszystkim. Czarnuchy z zachodu podeślą jedną rzecz a my się nad nią spuszczamy do porzygu przez najbliższe 5 lat.
Będzie niedługo viagra z mango. To dopiero będzie super. bo viagra droga, a członek nie zawsze chce stawac i być twardy, nawet jak czlowiek jeszcze mlody i niejedną laskę zaliczył. A kobiety się pragnie, nie tylko na weekend ale także w tygodniu roboczym.
Kurła, kiedyś to było, chrum kwiiik kiedyś to były czasy a teraz już ni ma czasów…
jak najdalej od tego GÓWNA.
Ja, czyli Prezes EURO mebel powie Ci, że w miarę normalne dokumenty czy filmy w telewizji są nadawane późnym wieczorem albo w nocy. W ciągu dnia odmóżdżanie społeczeństwa trwa w najlepsze. Dlatego Prezes TV nie ogląda. Ta dzienna papka telewizorni jest dla debili. Internet, a konkretnie YT, też powoli debilnieje. Ale to jest kierunek dążenia ludzi. Auta, telefony, telewizory coraz lepsze, inteligentniejsze. Coraz więcej rzeczy zrobią dla Ciebie, wszystko po to, żebyś coraz częściej nie musiał myśleć. Dzisiaj, gamoniu, TV jest złem. Gównianą paplaniną. Na szczęście nie każdy musi to oglądać. Dlatego Prezes nie ogląda. A jeżeli masz słabą wolę i boisz się, że mimo wszystko będziesz oglądać, zapraszam Cię do mojego zakładu. 500 godzin w miesiącu plus dojazdy to odechce Ci się oglądania, zwłaszcza, że jutro i następne dni to samo. Płyty,deski…A po nocach wyciąganie drzazg z rąk.
Droga koleżanko, czas przeżucic się na książki
Ja tam nie narzekam. Jest mnóstwo rzeczy do oglądania. Wiadomości o 19.30, Klan, Koło Fortuny, Elif, Familiada, Dancing with the stars itd. Ja mam niewielkie mieszkanie na kredyt, zarabiam mało, ale mam dwójkę dzieci i dostałem na nie 1000 zł. Micha pełna. Właśnie kupiliśmy telewizor 60 cali. To pierwszy rząd, który naprawdę robi coś dla biednych. I cudowny prezydent. Brawo Panie Andrzeju – pokazał Pan klasę. Jestem wdzięczny. Z góry oświadczam, że wszystko co robię, robię legalnie i nie zamierzam sprawiać żadnych problemów. Co złego, to nie ja. A jak nie dostanę paragonu w sklepie, to doniosę do skarbówki, żeby był porządek i wszystko zgodnie z prawem. Nie mogę się doczekać chipów pod skórą i likwidacji gotówki. Wtedy wszystko będzie ewidencjonowane i nikt się nie będzie migał.
Popieram w całej rozciągłości, oprócz trzeciego zdania.
Tak było zawsze, tylko uwagi nie zwracałaś. Jeszcze dodaj, że wojna nadchodzi xD
A i wojna nadchodzi xd thx za przypomnienie
Nie oglądam telewizji- polecam
Taaaaak, skąd ja to znam, mam to samo, w ogóle to rzadko oglądam wiadomości czy TV bo jak widzę co się na tym kurwidołku zwanym planetą ziemia odpierdala to mi się po prostu kurwa odechciewa wszystkiego, czasami to mam ochotę strzelić sobie w ryj ale strzał w mordę z pistoletu nie rozwiąże moich problemów, najlepiej to mieć wyjebane, nie przejmować się, nabrać dystansu do życia i robić swoje. Mam 26 lat i dopiero teraz siebie odkrywam zamiast to zrobić w dzieciństwie (takim jak twoje), trochę późno ale chuj z tym, wierzę że mi się uda odnieść sukces i Tobie też tego życzę, dobranoc ;).
Ludzie myślący już dawno wyjebali telewizory, więc jeśli nie możesz tego zrobić, to zwyczajnie unikaj telewizji i internetu głównego ścieku.
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.
Taki jest mainstream. Przeciętny człowiek to ciemny (choćby wysoko wykształcony) debil, który żyje po to by gromadzić kasę. W jaki celu, nie wiadomo. Pod taką publikę tworzone są programy. Te wartościowe jeszcze się przemycają. Jeśli kiedy będą w stanie określić ze 100% dokładnością oglądalność, to ostatnie cenne propozycje znikną z ekranu. Nie zrobią genialnego produktu dla 15% widzów. To się nie opłaca. Tak więc to co widzisz w TV odzwierciedla potrzeby. Miałeś lepsze mniemanie o Polakach? Niepotrzebnie.