Fajerwerki to jeszcze rozumiem, bo przynajmniej efekt świetlny to daje, ale po kiego grzyba strzelać petardami? Od zawsze miałem wrażliwy słuch, i jeszcze następnego dnia po Sylwestrze bolało mnie ucho od wystrzału. Tak samo pęknięcie balonu wywołuje efekt podobny do luja ogłuszacza (klepnięcie otwartymi dłońmi w uszy). Albo jak niektórzy potrafią słuchać muzyki przez słuchawki, tak że z odległości trzech metrów można usłyszeć słowa. Dlaczego ludzie ogłuszają się na własne życzenie?
36
8
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.
Pokonaj Groksów tak jak Ja. Da się to zrobić, zapewniam.
Też mam nadwrażliwy słuch. Drażnia mnie nawet brzdęki talerzy…
Mam to w dupie
O ludzie są z natury leniwi umysłowo.
Odpierdol się od moich uszu, słucham głośno to słucham, na chuj drążyć temat. Czemu mierzysz wszystkich swoją miarką spierdolonego słuchu?
Jak ludzie słyszą strzelanie petard, to mogą to wytrzymać, ale
jak to słysza psy, to naprawdę tragedia. Psy wyja, szczekaja, sraja na na dywan i na łóżko. To zjeżdżam windą z psami, a one już srają w windzie. Na ulicy nie ma już chuliganow, to psy nie rozumieją co jest grane. Wracam do domu i wycinam kuterem mokiety z kupami. A byla u mnie akurat kuzynka
na tą noc. Wstyd, najgorszy sylwester w życiu.