Mój dzisiejszy ból dupy to następna nowa awaria po kolejnej wizycie w serwisie samochodowym specjalizującym się w obsłudze aut pewnej francuskiej firmy. Od pewnego czasu ujeżdżam taką maszynę i wcale nie narzekałem dopóki nie musiałem niedawno podjechać do serwisu. Niestety, co za fachury w tych warsztatach pracują to głowa mała. Rozumiem, gdyby to była jakaś nora nieogarniętych mechaniorów gdzieś na zapadłym uboczu Polski C, ale nie serwis z dużego miasta stale ogłaszający w fachowej prasie swoją specjalizację w naprawach samochodów dużego koncernu. Człowiek jedzie do nich z nadzieją że oddaje swoje auto godnym zaufania specjalistom a chyba lepiej by zrobił gdyby samemu wjeżdżając na kanał/podnośnik i zakasując rękawy samemu zajął się naprawą. A tak panowie w serwisie A naprawiają silnik uszkadzając skrzynię biegów (automat) której nie mogąc naprawić odsyłają mnie do serwisu B. W serwisie B naprawiają skrzynię ale jednocześnie niepoprawnie montują sprzęgło i dwumasę. Niestety wkrótce po tym biorą sobie zaległy urlop i zamykają na miesiąc firmę a na naprawę odsyłają mnie do serwisu C w którym mi naprawiają mi sprzęgło i dwumasę ale manewrując samochodem w warsztacie uderzają nim w inny pojazd czekający na naprawę. W efekcie wgnieciony błotnik, pęknięty zderzak i lampa w moim samochodzie. A zatem czekają na mnie blacharz i lakiernik w serwisie D. W serwisie D ktoś rozpinając (albo niepoprawnie spinając po naprawie) instalację elektryczną doprowadza do zwarcia, w efekcie częściowo pada komputer pokładowy auta. Czyli będzie konieczna wizyta w serwisie E zajmującym się elektryką i elektroniką samochodową…
I tak do zajebania. Co się polepszy, to się popieprzy. Jak który warsztat coś naprawi to jednocześnie coś innego popsuje. Wiosna idzie i człowiek chciałby wreszcie znów pobrykać po mieście swoją zajebistą furką a tak skazany jest na turlanie się starym seiczento matki.
Śrut, śrut i … śrut
Trzeba było lewaku się nauczyć jeździć na manualu a nie psującym się automacie proste. Pewnie też głosujesz na partię rządzącą to karma.
Ale z ciebie chuj
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.
Czy jest wśród Was ktoś kto ma COVID-19 lub chociaż jest o to podejrzany?
tak to jest z mechanikami, nie ma to jak samemu robić sobie wszystko
Francja i zajebista furka? To chyba jakiś Niemiec sprowadzony zza granicy.
Francuska firma i zajebiste auto? Niech zgadnę Peugeot 406 coupe?
od autora wpisu: Peugeot RCZ (już możesz zazdrościć 😛 ).
BDJQP????
Witamy w POlsce
MIĘĘĘSOOO
#Zostańwdomu – w ramach tej akcji polecam zostać w domu i pokonać wszystkich Groksów tak jak Ja. Wprawdzie Groksów pokonałem długo przez koronawirusem, ale ten kto jeszcze tego nie zrobił to niech to teraz zrobi, zamiast wychodzić na próżno z domu. Polecam.
Sprzedam C klasę w 203 z niskim przebiegiem. Pewniak. Ogłoszenie na OLX.
Pozdrawiam z zapoconą 206 tką 🙂 Itak ją kocham chociaż kaszle i wsteczny jakoś dziwnie..
Zajebistą furką francuskiej firmy… zapamiętajcie sobie raz na zawsze, żadnych samochodów na „F” i … francuskich a wasze problemy znikną na zawsze.