Taka oto retoryka pracodawców, którzy wyzyskują Polaczków i trzeba się z nią raz na zawsze rozprawić, bo nawet tutaj na chujni są gnoje, którzy chcą siać tą propagandę. 5 koła to przy tych cenach, inflacji i kursie złotówki GÓWNO, a nie wypłata i powinien dostawać tyle pracownik na najniższym szczeblu bez żadnych kwalifikacji. Ja wiem, że jest od dawna realizowany projekt, żeby z Polaczków robić niewolników za miskę ryżu i co się trochę poprawi takiemu Polskiemu niewolnikowi to zaraz rypnie jakiś kryzys, inflacja, albo kurs złotówki zleci na łeb, żeby ZREDUKOWAĆ POLACZKOWI TAK, ABY NIGDY NIE WYPRACOWAŁ MAJĄTKU. Nie piertolcie mi tutaj, że zanim taki pracownik zacznie przynosić zyski to trwa, i że pracodawca też musi zarobić i nie opłaca mu się trzymać takiego co dużo zarabia. Jasne, jak wasze kochanki sekretarki nie generują zysku, wasi synkowie i bratankowi na stanowiskach kierowniczych rozbijają kolejną furę i pracownik musi zapieprzać na was, na nich i jeszcze na michę ryżu dla siebie to się faktycznie nie opłaca. Jak wasza firma jest gófnianie zarządzana i nie umie wdrażać nowych technologii, ani dobrze zidentyfikować i wykorzystać potencjału pracownika to nie dziwie się, że nie przynosi zysków. Problem w tym, że jest pełno PSEUDOBIZNESMENIKÓW i menedżerów, którzy potrafią tylko osiągać jakieś wyniki jedną, prastarą metodą, czyli daniem głodowej stawki Polaczkowi, żeby tyrał to ja się nie dziwię, że nie potrafią inaczej osiągnąć żadnych efektów. Nic inaczej nie potraficie zrobić jak rękami taniego, polskiego niewolnika. Poza tym jest projekt i zmowa, żeby Polaczki były niewolnikami europy i rezerwuarem taniej siły roboczej dla zachodnich koncernów. Nie Ukraińcy, nie rumuni, bo oni są tańsi, ale niewydajni i nie mają aż tak niewolniczej mentalności. To pranie mózgu i indoktrynacja, że Polaczki mają tyrać za miskę ryżu i się jeszcze z tego cieszyć, szanować pracę zbiera żniwo. Cały czas mają z tyłu głowy, że 5000 to dużo, a to nawet nie jest minimalna niemiecka, a przypominam, że żaden niemiec nie pójdzie ci nawet czyścić kibli za mniej niż 8 k na rękę, więc nie miejcie z tyłu głowy tych 5 k, tylko 8 k. No, a ceny są tam niższe niż w Polsce i nie wmówicie mi, że nie, bo całe życie mieszkam na granicy i jeżdżę na zakupy do Niemiec do supermarketów, bo taniej tam kupię te same produkty niż tutaj. Nawet ceny nieruchomości już zbliżają się do zachodnich, a zarobki jak były gówniane tak są nadal. To jak się ździera z polaczków hajsy to jest dramat.
Wy młodzi to byście od razu chcieli pięć koła
2020-05-18 17:25248
92
A wiele młodych osób żyje za 1800 zł na rękę, zapieprzając dziennie po 8 h w Mc bo po studiach nie chce nikt ich przyjąć, bo nie mają żadnego doświadczenia, dlatego cieszą się, że mają chociaż to, bo zawsze przecież można być żulem pod mostem. Miałam kiedyś znajomą zza granicy, która zrobiła wielkie oczy, gdy dowiedziała się, że ktoś pracuje jako student w ciągu roku akademickiego, a nie tylko w wakacje. Serio. Bo u nich rodzice dają im pieniądze do zakończenia edukacji, a to co sobie zarobią w wolnym czasie, to ich dodatkowy bonus, który wydają na przyjemności albo dodatkowe rzeczy, których niekoniecznie muszą posiadać. A w Polsce, gdyby ktoś usłyszał, że rodzice utrzymują kogoś póki nie zrobi magistra, zostałby chyba wyśmiany i nazwany uprzywilejowanym, niezaradnym burżujem. Teraz wyobraźcie sobie, że możecie wracać po wykładach do domu i spokojnie uczyć się na egzaminy, a nie wrzucać w siebie odgrzewaną pizzę z Lidla i pędzić na nockę. Brzmi jak marzenie? Za granicą to jest normalka. Np w takiej Danii wystarczy pracować 12 h tygodniowo i żyć za najniższą krajową na takim poziomie jak zyjemy my pracując 40 h tygodniowo, nie mając czasu po pracy na nic, bo starcza tylko tyle co by zjeść obiad, umyć się i do spania, bo na rano trzeba znowu wstać zapieprzać. Nie dziwota dlaczego młodzi ludzie masowo stąd spierdalają.
Jebać kapitalizm w czystej formie. A żeby nikt mnie nie wyzywał od komuchów to powiem również, że: Jebać komunę w czystej formie. Mieszanka kapitalizmu z komunizmem (więcej kapitalizmu) górą!
Jebany komunisto. A ty ile zarabiasz?
Jeśli uważasz, że masz jakieś cudowne zdolności, to sobie załóż własną firmę – cała wypłata dla Ciebie. Możesz się postarać o dofinansowanie z Urzędu Pracy. Pracodawca powinien płacić tyle, ile jest napisane w umowie. Nikt Ci nie każe u niego pracować. Jeżeli ktoś ma fach w ręku, to i zarobi dobrze. Na wykończeniówce to spokojnie 5 kafli wyciągniesz miesięcznie. A co do nieruchomości – za 35 tys. możesz sobie wybudować mały domek 35 mkw. w stanie pod klucz (oczywiście musisz mieć działkę), nikt Ci nie każe kupować mieszkania w bloku w mieście. A jak nie chcesz mieszkać w Polsce, to jedź do Chin, zostań tybetańskim mnichem, oni mają wyje*ane jajca na wszystko.
Te łapki w dól to dały osoby, które przeczytały tylko tytuł i oceniły książkę po okładcę (a raczej wpis po tytule)
Brawo wy, kurwa wasza mać…
A ty jak widzisz fajną laskę przez knajpą, w której chlasz tanie wina, albo fajnego faceta, którego chcesz polizać, to jak oceniasz?
Dobra chujnia, nic dodać nic ująć. Tu sie nawet nie oplaca oszczędzać wielkich sum, max 20 000 na „lepsze auto uzywane” i nic wiecej, mieszkać u starych albo wspólnie z kobietą wziąć kredyt na klite albo na komunalne czekać. Ps jebac rzy***dow
To jeszcze znajdź pracownika który będzie wart te 5 koła. Jest rekrutacja to przyłażą jakieś grube obleśne stulejarze z długimi przetłuszczonymi włosami, wali im z japy jak ze świńskiej dupy, nic nie potrafią, śmierdzą, są wkurwiający a do tego przekonani o swojej wyjątkowości i zajebistości. Siedzi taki zasraniec na utrzymaniu rodziców, nadaje się najwyżej do bujania worów na magazynie, ale wymagania ma jakby co najmniej Cambridge skończył z wyróżnieniem i parę lat pracował w Dolinie Krzemowej. Albo przychodzi jakaś lalunia wystrojona jak na komunię bratanka, tandetna tapeta na ryju, jakieś badziewne ciuchy podkreślające figurę obalającego się pnia dębu, tępe toto jak obuch od siekiery, ale dej jej 5 koła na rękę, bo ona za mniej nie pójdzie bo ona jest magister socjologii z dyplomem jakiejś wyższej szkoły pierdzenia i srania w Obcęgowie. Co tacy ludzie ci wniosą do firmy? Co najwyżej smród przepierdzianych gaci i niemytej pizdy. Nic toto nie umie. Nic kompletnie i na dodatek nic nie robi żeby umieć. Bo ma to w dupie. 5 koła to ma być za to że królewna wstała i przyszła do pracy. Jak przeprowadzisz przynajmniej 15-20 rozmów rekrutacyjnych z takimi pokemonami, to wtedy dopiero pisz chujnię. A poza tym mycie kibli to jest jakaś praca. Ktoś to robi i ta praca ma efekt w postaci czystego kibla, który taki stulejarz albo wieśniara pszenno – buraczana zasra, zaszczy i zadepcze brudnymi buciorami którymi się wpierdoli na deskę zaszczaną wcześniej przez inną wieśniarę. Bo taki żłób jebany nie odróżnia sławojki u siebie na wsi od kibla w miejscu pracy. Tampona z pizdy wyciągnie i wpierdoli do klopa. Podpaskę wpierdoli a potem w to nasra, wodę spuści, podpaska zatka odpływ, woda z pływającym gównem dojdzie pod samą deskę, a czyścić musi to osoba sprzątająca. Więc nie porównuj tu pożytecznego pracownika z jakimś tłumokiem któremu co najwyżej można założyć chomąto, dać batem po grzbiecie i niech bronę ciąga po polu zamiast konia.
Moi starzy pierdolą ze skoro ja zarabiam 2500 netto to moge sie usamodzielnic, jak kurwa 2500 netto miesiecznie a kredyt rachunki i zarcie i chuj wie co to wyniesie 1800zl lub 2100 nawet miesiecznie, i 300zl do 500zl mam miec kieszonkowe na benzyne i utrzymanie auta i randke? Zaraz mi kurwy powiedzą siedz na rower albo pieszo zapierdalaj do roboty godzine, niedojebana mentalność, albo ze z czegoś mam „rezygnować” tego co mam teraz byle by byc „samodzielny” pojeby XD gdyby boomerzy nie mieli mieszkań z PRLu to by inaczej gadali, gdyby miasto panstwo DAŁO mi mieszkanie 35m2 w bloku to za 2000 netto moge pracowac bez jęczenia. Ale tak nie ma.
Jak ci tak źle to załóż firmę i żyj jak król! W czym problem???
Lepiej żyć na koszt państwa za darmoszke
Zdradzę Ci tajemnicę. Nawet gdybyś zarabiał to 8 koła miesięcznie, to i tak byś to potrafił przepie*dolić, bo taką masz mentalność. Nie wiem, jakie Ty masz wydatki, żeby Ci 5 kafli nie wystarczało na miesiąc. Chyba, że nabrałeś kredytów na mieszkanie, samochód, bo trzeba się pochwalić statusem, to faktycznie może Ci nie starczać. Ogranicz zbędne wydatki, czytaj blogi o oszczędzaniu, zrób może kurs programowania i jakoś będzie szło.
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem. A teraz, marsz na Milicję, gumowanie i bierz się za robotę.
A najciekawsze jest, że to się nigdy nie zmieni. Amen.
W tym co piszesz jest sporo prawdy, mimo to jednak często apeluję do innych ludzi, aby nie dawali się wykorzystywać w pracy. Uważasz, że twoja wypłata jest za niska jak na twoje stanowisko? 0 zaangażowania, dodatkowych obowiązków, poświęcania się. Przełożony cię nie szanuje? Też go nie szanuj i olewaj. Nie dajcie sobą pomiatać, większość tych tzw. „kierowników” to zwykłe pały i złamasy nieprzydatne do niczego. Krótko z nimi i jazda.
Załóż sobie firmę i zarabiaj miliony… należy się tobie hehe
Ty mówisz że 5 koła mało, a u nas na Podkarpaciu 2700 na rękę to jest już dobra wypłata, ja mam tyle po studiach i pracy w zawodzie (psycholog) i każdy mi tłucze do głowy żeby się trzymać roboty bo dobrze płacą xd fakt faktem w porównaniu z innymi ofertami to dobrze płacą ale w dalszym ciągu co to jest. Śmiech na sali.
Zaľóz firmę,jedź na garbach niewolników.
Trzepaj kasiore,albo co ta chcesz.
Pchi, ale porada ja pierdole. Niewolnik to ty jesteś
Mam dobrą radę zostań tym pseudobiznesmenem i januszem biznesu gdzie widzisz problem?Nie musisz pracować u kogoś za miskę ryżu na etacie.Otwórz działalność i twoje troski znikną nikt Cię nie będzie wykorzystywał.Weź los w swoje ręce.Potraficie tylko narzekać i to jest w tym narodzie smutne.
Dużo racji. Często się słyszy jaki to polak pracowity, zwłaszcza za granicą. Jak taki niewolnik właśnie, za marne pieniądze czyści kible np: w Anglii czy Norwegii, albo na zmywaku w barze i jeszcze ma za taką robotę ich po stopach całować. Bleeeee.
Też się zastanawiam, czy nie wyjechać z tego bantustanu, mieszkam jakieś 200 km od Niemiec. Zamieszkać blisko granicy, w spokojnej mieścinie i tylko chodzić do pracy i się nie stresować. W Polsce z jednej strony są chciwi pracodawcy, którzy na cudzym garbie najchętniej dorobili by się jak najszybciej (po trupach do celu). Z drugiej strony pazerny rząd, który zwykłym ludziom zatruwa życie na każdym kroku przepisami i podatkami. Normalny człowiek już dawno by wziął sztachetę i rozjebał to tałatajstwo w drzazgi. Polaczki lubią być pomiatani i siedzą cicho.
Masz tyle łapek w dół za zły tytuł… 🙂
To zaproponuj lepszy mądralo mądraliński
Ten projekt został wdrożony w 89 przez komuno-kapitalistów, solidaruszków, klechów i elyty różnych ańskich, ockich, echów z tzw.błękitną krwią żeby mieć niewolnych chamów na folwarkach. Oni tzn. ci „patrioci” uciekli w 39 i teraz wracają na swoje a mamy jeszcze nowoelyte jak noworuscy. Wszystko po układach, po znajomościach, po rodzinie załatwione, ustawione a reszta w kolejce po ochłapy z pańskiego stołu albo puszki po śmietnikach zbierać. Nawet do Czech już jeździmy za pracą a nie oni ateiści, bezbożnicy do nas. Tam nie było solidarności, przegranych powstań, Wojtyły ani duch św nie zstępował i nie odnawiał oblicza ziemii a żyją o wiele wyższym poziomie. Gdyby nie te zagraniczne inwestycje wyzyskujące białych murzynów to Bolanda byłaby taką samą zapchloną pizdą jak Ukraina z 40% bezrobociem, niewolniczym wyzyskiem i nędzą z PKB na poziomie Afryki. Nie śmiejcie sie z Ukrainy bo tu przyjdą czasy że będzie podobnie.
Za dobrze był parobom to przy okazji koronowirusa zaczęła sie redukcja etatów i znów w Biedopolandzie wzrośnie bezrobocie do 30% i znów pan bysmesmen będzie górą i znów na jedno miejsce będzie 50 i znów burak ćwikłowy będzie panem życia i śmierci i znów…ch dupa i kamieni kupa.
Ukraińcy i Rumuni, Mołdawianie,Rosjanie, Węgrzy mają taką samą niewolniczą mentalność jak Polacy a może gorszą wpajaną przez wieki batem pańskim a później komuna wpajała że władza to świętość. I tak jest do dziś.
A ja chciałam połowę tego i nie mogłam dostać pracy
Po co ci tyle kasy? Masz męża? Albo jakiegoś chłopa w domu? To tyle ci powinno wystarczyć. Możesz na nim żerować jak mamunia i babunia. Za darmoszke nas czyimś. A jakby ci brakło na ciuszki i kosmetyki, to weź na ojca chwilówkę
Proponuję założyć działalność gospodarczą i płacić każdemu 5 koła na łapę. Właśnie tyle zarabiam, kokosów nie ma ale da się przeżyć na znośnym poziomie. Więc nie pierdol.
czy napewno jesteś Polakiem ? ?? Polak nie mówi o mieszkańcach Polski „Polaczki”, bo to pogardliwie .
Maksymalny wyzysk+gówniane zarobki+wysokie ceny+złodziejski kredyt+państwo prawa bezprawia=raj na Ziemi czyli Cebulandia.
Boże miłosierny czym sobie zasłużyłem na życie w takim „raju” ?
Swiete kurwa slowa, jestesmy pierdolonymi murzynami europy ale „Polaczek” zamiast sie zjednoczyc i walczyc o swoje tak jak kazdy inny madry narod woli sie wyklucac miedzy soba. I tak oto mamy 50%/50% pozytywnych/negatywnych. Swiete kurwa oburzenie, bo ktos powiedzial oczywista prawde, ale na prozno, mamy sprane glupie kurwa lby, widac to po programach w telewizji i galopujacej glupocie,gdybyscie huje skupili caly swoj hejt na tym kto was tak na prawde dyma, pol Polski nie musialo by wypierdalac za granice, ale nie jebac to, lepiej pluc morde do tego kto najblizej czyli innego glaba takiego jak ty !!!!!!!!!!
Polska je st sprzedana
Masz rację w kilku punktach:
-Ukraińcy od dawna dążą do wolności. Mimo PKB średnio-bogatych krajów afrykańskich, nie jest to kraj aż tak biedny ze względu na dużą szarą strefę (chyba nawet 60%). Nawet rosyjskojęzyczni nie chcą do Rosji, bo nie chcą być częścią imperium, które wysysałoby ich bogactwa do stolicy (pomijając już jakąkolwiek ideologię imperium Moskiewskiego, czyli Caratu, ZSRR i Rosji rządzonej przez kagiebistów, czy stepowego za czasów Chazarów i Złotej Ordy).
-czyszczenie kibli jako praca mało pożądana powinna być lepiej płatna, trochę tak jak spawacze podwodni lub elektrycy na słupach wysokiego napięcia
Powiem jeszcze, że sporo tych menedżerów zawdzięcza swoją karierę tym, że „dobrze mówią” i potrafią wzbudzać zaufanie normikow. Muszą mieć twarz o wyrazie wzbudzającym zaufanie, nie popełniać błędów w przemawianiu. Wystarczy, że mówią cokolwiek, a normik nawet nie będzie tego słuchał, ale będzie się czuł, że ktoś jest odpowiednim autorytetem w sprawach dotyczących sprzedaży lub polityki, tak jak po wysłuchaniu Morawieckiego, Trumpa, Komorowskiego, Tuska, Merkel, sprzedawcy Mango, czy nawet Zięby. xp Takiego prezesa wyobrażam sobie jako takiego grubego, „rubasznego”, nieco wyższego niż przeciętny wzrost, mającego szerokie usta, często się uśmiechającego, chodzącego w garniaku, który na pytania odpowiada lekceważącym tonen rzeczy typu „Proszę Pana, widzę, że Pan się trochę nerwowy zrobił, radzę przestać ciągle krytykować, a np. zacząć budować zgodę między społeczeństwem, a tymi, co pracują nad dobrem kraju, czyli nami, przedsiębiorcami. Widzę, że Pan w gorącej wodzie kąpany. Radzę trochę częściej np. wyjść od czasu do czasu na świeże powietrze”. Oczywiście są ludzie tacy, jak Sanjaya, czy Waldek Kiepski, niestety nawet Adam Małysz (który niektórym wydaje się zbyt nerwowy), którzy mają małe szanse na zostanie skuteczymi politykami lub prezesami firm, czy ze względu na brak mocy przekonywania (czytaj: wygladu ciała, umiejętności ubierania się, czy mowy i gestykulacji).
Pozdro dla bu”t” ki .
No i ? Nie rozumiesz praw ekonomii, to i nic dziwnego że dla Ciebie 5 tysi to marzenie. Nie ma problemu, aby ogarnięty, inteligentny, wykształcony facet zarabiał te 5 klocków ale na tydzień.
Jeśli nikt nie chce Ci płacić, to znaczy że dokonałeś chujowych wyborów w swoim życiu.
Europa Zachodnia zaczęła budować kapitalistyczną gospodarkę już po wojnie, a w Polsce PRLowskiej większość wyprodukowanych towarów szła na wschód. Państwa zachodnie stawiają na wysokie technologie, ich produkty uznawane są za bardziej prestiżowe, mogą sobie pozwolić na wysokie marże, a Polska produkuje są głównie niskoprzetworzone produkty, duża część społeczeństwa pracuje w rolnictwie, więc różnica w PKB na osobę jest ogromna. Gdyby wprowadzić pensję minimalną na poziomie zachodnim, to wielkie korporacje za bardzo by tego nie odczuły, ale większość firm w Polsce to mikroprzedsiębiorstwa, gdzie właściciel zarabia od kilku, do kilkunastu tysięcy miesięcznie, więc po drastycznym podwyższeniu płacy minimalnej bezrobocie mogłoby bardzo wzrosnąć, nie mówiąc już o inflacji (takie pomysły były już na Węgrzech i w Korei Południowej). Rozumiem Twoją frustrację, jednak proponowałbym szerzej zaznajomić się w temacie, bo Twój tekst ukazuje bardzo mały wycinek rzeczywistości.
Zbyt dużo ludzi pracuje w sektorze publicznym, przez co Ci, którzy wytwarzają realną wartość muszą ich utrzymywać w podatkach.
Nudzisz mnie, chłopcze. Weź nie pitol, nie narzekaj, zarabiaj ile chcesz, ale nie męcz ludzi.
A ja nie mieszkam na granicy, tylko w głębi Niemiec, a w dodatku małe miasteczko pełne dyskontów i ceny są w przeliczeniu w większości wyższe. Niektóre produkty są tańsze, ale to wynika z takich czynników jak popyt na dany produkt. A co do spiski to takiego nie ma. Pejsaci w to nie są zamieszani, uwierz. To lata wyniszczeń. Wypłaty nie da się sztucznie nagle podnieść.
Na początek uświadom sobie, ile rzeczywiście kosztujesz pracodawcę jako pracownik. Następnie zadaj sobie pytanie ile może na twoich rzadko spotykanych umiejętnościach zarobić. To proste jak jebanie, jak chcesz dobrze zarabiać to weź się za zdobywanie kompetencji zamiast płakać że pracodawca nie chce wychodzić z tobą na minus abyś tylko nie poczuł się gorszy od Niemca.
Polaczki lubią być poniżane. To najgłupszy naród świata (poza niewielkimi wyjątkami, które przez resztę społeczeństwa są piętnowane, bo odważyły się mieć swoje zdanie). Będą wybory i siup znowu zagłosują na swoich oprawców i tak do usranej śmierci.
Co do cen nieruchomości i produktów pierwszej potrzeby wBolandzie to racja, ceny zbliżają się miejscami w dużych miastach do zachodnich. Ale to, jakoby Niemiec miał dostawać na rękę 2 tysie euro (przy obecnym kursie chwilowo 1500) za czyszczenie kibli to jakiś mit. Nawet inżynier automatyk (mój mąż), czy klimatolog z zagranicznym doktoratem (moja siostra) jak dostanie te 2400 € podstawy w Holandii, Danii, czy Kanadzie, to klaszcze uszami. Takie są realia. Więcej zarobi się tylko w delegacjach.
Ci gamonie, którzy dali pod tą chujnią łapkę w dół muszą być wybitnie skretyniali. Tu jest ujęta cała prawda o rzeczywistości przeciętnego Polaka.
To ty mi pokaż tego „niemca” co to za 2k jewro czyści kible
Święta racja.Bo za 5k zł niech sami zapierdalają nawet po 16godzin na dobę.Jebani Janusze biznesu.Jeszcze trochę Pis porządzi to się kurwa poprzesiadacie z Jaguarów i Ferrari na Kiee i zamienicie wypasione wille na nory w blokach.Jak nas wykończą to sami będziecie zapierdalać przy kopaniu rowów jebani pracodawcy!
ok boomer
Ale o co ci patałachu chodzi? W Tytule zarzucasz młokosom, że chcą od razu zarabiać 5 tysi, a potem piszesz wywody, że Polaczki są skazani na tyranie za michę ryżu i są tanią siłą roboczą w Polsce i za granicą. To w końcu jak, mają yebać za miche ryżu, czy mają trzebać 5 koła miesięcznie? Weź się głupcze najpierw ogarnij, jak piszesz chujnie. To po pierwsze, a po drugie, w dupie byłeś i gówno widziałeś, bo nawet w niemieckim Lidlu żarcie jest minimalnie droższe, jak w polskiej Biedrze, czy lidlu. A za 2000 ojro, to niejeden Niemiec czyścił by kible w Niemczech, no ale po co dawać Niemcowi 2 tysie, jak Polaczek to zrobi za 1400 ojro z pocałowaniem w dupe.