Odchudzanie

Własnie się odchudzam i wiecie co mnie doprowadza do szału? Otóż za każdym razem sprawdzam zawartość kaloryczną danego produktu i wkurwia mnie, że na odwrocie podają tylko skład w 100 g i to wkurwia, bo za każdym razem trzeba sobie przeliczać szczególnie jak jest liczba nieokrągła jakby kurwa nie mogli podać od razu wyliczonych kalorii na tyle gram ile wynosi waga tego produktu a jeszcze bardziej wkurwia mnie, jak kalorie wyliczone są na tzw „porcję”, która jest jakimś oczywiście nieokrągłym ułamkiem całej zawartości i do niczego się taka informacja nie przydaje. Jakby kurwa nie mogli napisać że ten np baton to 250 kcal, a nie jakoś na okrętkę podawać w 100 g i weź se licz za każdym razem i marnuj czas. Nic tak nie wkurwia jak to, co oni myślą, że nie mam co robić w ciągu dnia tylko liczyć coś, co powinni producenci żarcia?? Masakra

50
23

Komentarze do "Odchudzanie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. A było chodzić do szkoły to byś umiał liczyć w pamięci. Po takich studiach to byś nie tylko umiał liczyć, ale i nei musiał się odchudzać, bo jadłbyś niewiele.

    3

    2
    Odpowiedz
  3. Żeby chudnąć nie trzeba liczyć kalorii także grubasku nie przejmuj się. W sumie wyjdzie ci taka złość na dobre bo wtedy spalisz jeszcze więcej.

    0

    4
    Odpowiedz
  4. Trzeba bylo sie uczyc.

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Przeliczanie kalorii czy jouli to matematyka na poziomie wyższym,uniwersyteckim.A do jebania rowów łopatą wystarczy podstawówka a i to niekoniecznie.Zastanów się co piszesz!

    1

    2
    Odpowiedz
  6. Dobra ta metoda na odchudzanie batony!Zajebista!

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem. ….

    0

    1
    Odpowiedz
  8. Jesteś po giertychowskiej maturze, że tak trudno ci zrobić proste przeliczenie?

    2

    2
    Odpowiedz
  9. Ależ jesteś przygłupem. Dramat! Problemy pierwszego świata

    0

    2
    Odpowiedz
  10. Pierdolnij to odchudzanie i wbijaj knagę w kalorie, bo inaczej pierdolniesz na nerwicę.

    1

    0
    Odpowiedz
  11. Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem. !!!

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Po to właśnie ktoś wymyślił aplikacje typu fitatu by taki baran jak ty nie musiał tego liczyć na kalkulatorze.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Problem z mnożeniem przez 1 lub 10 lub 100 lub 0,1
    Trzeba być głąbem żeby tego nie umiec

    0

    1
    Odpowiedz
    1. No to widać ze dużo wiesz o liczeniu kalorii lol a sam bys nie umiał do razu w pamięci obliczyć ile jest np w 67g kcal skoro w 100g jest 338 tacy ludzie jak ty to myślą ze są inteligentni a prawda jedt taka ze właśnie jesteście ograniczeni nie pozdrawiam

      0

      0
      Odpowiedz
  14. Wystarczyło uczyć się matmy w podstawówce. Nic nie ułatwia arytmetyki tak jak wygolona cipka. A u ciebie jak? Masz wygoloną?

    1

    2
    Odpowiedz
  15. Tabelka w excelu rozwiąże problem. Waga [setki gramów] _ Zawartość na 100g _ iloczyn na dole suma z dnia.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Naucz sie mnozenia i dodawania, tluku, to nie bedzie, kurwa, problemu…

    0

    2
    Odpowiedz
  17. Nie jedz batonów, bo nigdy nie schudniesz. Energia w nich to najmniejszy problem.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Na 100g podają żeby było łatwo porównać dwa produkty o różnych wagach

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Zgadzam się w chuj, producentów powinno się za to jebać prądem

    3

    0
    Odpowiedz