Ubolewam nad faktem, że tak ciężko dzisiaj o porządną dziewczynę. We łbach cyrk, w dupach karuzela. Na miasto wychodzą ubrane jak do jakiegoś burdelu – dekolt aż cycki omal nie wypadają, spódnica taka krótka, że widać im majty, a niektóre to nawet majtek nie zakładają. Za grosz godności nie mają. Nie chcą porządnego chłopaka, bo to ,,ciepłe kluchy” i mówią mu ,,zostańmy przyjaciółmi”, po czym idą do jakiegoś prostaka w dresach i płaczą, że je bije. A największym kłamstem i pierdołami są te ich gadki, że wygląd się nie liczy, tylko wnętrze 😀 Pierdu pierdu. Możesz być nie wiadomo jaki fajny, zabawny, czuły, dowcipny, inteligentny, romantyczny, zaradny, pomocny, opiekuńczy, ale jak masz gębę jak schabowy to sorry kolego. KAŻDA dziewczyna patrzy na wygląd, tak samo jak każdy facet, a mimo to wciąż nam wmawiają te kłamstwa, że wygląd się nie liczy. Nawet obleśne typiary szukają przystojniaków. Aha, no i najważniejsze – musisz mieć kasę. Nie chodzi tu o pieniądze na życie, bo to co innego. Musisz mieć kasę na zachcianki swojej księżniczki – wakacje na Majorce, luksusowe hotele, włoskie restauracje, tą sukienkę z wystawy i inne wymysły. Jak masz kasę to bez problemu dziewczyna się pojawi, nawet jeśli jesteś grubą, obleśną świnią z parchami na ryju. Wierzę, że istnieją porządne dziewczyny, ale albo są zajęte, albo pochowały się w domach. Cóż, takie życie.
Trudno dziś o porządną dziewczynę
2022-09-10 00:559
0
Albowiem oczyścić swój umysł z chujozy naleciałej winieneś jak najprędzej bo nawet spotykając wreszcie swą wymarzoną aksamitną cipuleńkę podświadomie zaszufladkujesz ją do tej najchujowszej cywilizacyjnej części ponieważ niechęć, a nawet nienawiść do płci przeciwnej weszła w Twój krwiobieg na tyle głęboko, że na tysiące lat samoobsługowego cimcirimci skazanyś bezpowrotnie. Pastor
Wygląd się nie liczy = Dlatego przede wszystkim dbają o swój wygląd XD
Ludzie chyba zawsze mają podstępne gadanie?
Dzięki za różróżnienie, bo ja nie umiałem tego ogarnąć:
Forsa dzieli się na 2 typy:
1) Pieniądze na życie – wystarczą 2 koła dla mnie samego.
2) Kasa na extra przyjemności typu wakacje, restauracje, hotele, etc. – tu grubo ponad 5-10k na miesiąc.
Łącznie: minimum 7-12k na miesiąc.
Jeb się prawiczku.
Pierdol się sam ze sobą prawiczku.
Dla mnie z kolei najgorsze jest to, gdy ktokolwiek – wszyscy – nie potrafi rozróżnić skąd kasa na extra przyjemności się bierze: czy od starych, czy z jakiś przekrętów, czy z uczciwej pracy.
Dla ludzi liczy się, że „kasa jest albo kasy nie ma”.
Czyli: jesteś brzydki, biedny, i jesteś singlem?
Pij siku żaby, nie pokochasz głupiej baby.
Tak samo jak trudno teraz o porządnego chłopaka,większośc ludzi teraz to albo pustaki albo patusy i buraki
A mnie wku*rwia te Wasze uogólnianie,ja np taka nie jestem i mnie też wkurzaja takie pustaki baby,weźcie się w garśc zamiast ryczeć w internecie faceci