Nie mogę spać od dwóch tygodni, kładę się o godzinie 22-23, bo czuję się zmęczona, a zasypiam około 1 albo nawet drugiej. Nic by takiego nie było jak sam fakt, że przed 5 muszę wstać, bo idę do pracy. Przychodzę do domu i najlepsze jest to, że oglądam film, a po chwili już śpię i tak z pół godzinki. Niemożliwe jest to, że te pół h aż tak zakłóca moje zaśnięcie wieczorem. Mam też na głowię trochę zmartwień i kłopotów, może to dlatego?
20
43
Tak, to jest winna stresu i twoich zmartwień i kłopotów jest to normalne jak cie coś denerwuje i myślisz o tym to się nie wysypiasz
Stres, pośpiech, złe odżywianie – to są rzeczy, które mogą zakłócać Twój spokój, a co za tym idzie, sen.
Z kłopotami sobie poradzisz, nie masz wyjścia. Film sobie podaruj. Zrób sobie jakieś ziółka, weź relaksującą kąpiel i kładź się spać.
Będzie git 😉
Na bezsenność się składa w chuj czynników…na pewno stres też się do nich zalicza…
Ale widzisz…zaufaj swojemu organizmowi…mówisz że kładziesz się spać 22-23 a zasypiasz o 1…kładź się więc o 1…po prostu poczekaj nie na to aż będziesz zmęczona tylko aż będziesz lecieć z nóg:)Wtedy zasypiasz momentalnie…
Ewentualnie możesz sobie zapodać na wieczór jakiś fervex czy gripex one mają zabójcze działanie nasenne:)
gripex działa właśnie pobudzająco.
z tym fervexem to prawda, brałam kiedyś w chorobie i po pół godziny spałam na siedząco. ale nie polecam bo to na chorobę przecież.
Sama sobie odpowiedziałaś na pytanie.
Włączasz film, ustawiasz aby komputer się wyłączył po filmie i się kładziesz do łóżka, oglądasz i za 30 minut śpisz.
Easy?!
A dwa to po chuj iść spać o 22-23?!
Nie dziwie się, że nie możesz zasnąć, jak można zasnąć tak wcześnie? 23-24 można sie położyć jak się tyrało cały dzień.
Bzdura.. Jeśli masz prawdziwe problemy ze snem, to zero tv, zero gier przed spaniem. Czytanie, ale POZA łóżkiem. Łóżko służyć ma do spania. Staraj się zmienić tok myśli przed snem. Marz o czymś, myśl o czymś dla Ciebie uspokajającym i tyle.
Skąd ja to znam 🙂 W pewnym momencie mam już wkurwa, że się nie wyspię, i paraadoksalnie – nie zasypiam 😀
Proponuje, moim sposobem, zdejmowac zegarek z ręki na noc 🙂 Nie będziesz się stresować patrzeniem na to, jak mało snu Ci zostało 🙂
Mi pomogło. Pozdr