Wkurwia mnie, że kiedy patrzę za okno, to wydaje się być ciepło, a jest zimno. Wydaje się, że nie jest, bo nie ma śniegu, deszczu ani mgły. A mimo wszystko piździ. Jak na jakimś zjebanym stepie, gdzie wystarczy byle wiatr i nie ma się gdzie schować przed zimnem. Kurwa, jak jest słonecznie, to ma być ciepło! A jak nie, to ma padać, choćby lekko, ale jednak. Z tym, że deszcz nie przeszkadza mi, kiedy jest ciepło. Ale słońce wkurwia kiedy jest zimno. Bo jest tak samo fałszywe jak dziwka udająca dziewczynę, która odda się tylko z miłości. Nie mam nic do dziwek, ale niech nie udają kogoś innego. Cały ten jebany świat to jedno wielkie oszustwo.
6
6
Wypierdalaj ! Jest luty – powinno jebać całodobowym mrozem i śniegiem po kostki, bo susza jest jak jasny chuj.
Nazwy miesięcy zaczynamy z dużej litery.
Przed jak stawiamy przecinek.
Lord Grammarnazi
Susza jest, zgadzam się. Ale nie pierdol, że powinno być mroźnie, bo opał podrożał w chuj i nie każdy zarabia po kilka baniek tak, jak choćby Mesio czy inne trolle tego portalu.
Trolle nie zarabiają kilka baniek, chyba żeś się nie umył. Mesio, Arktos, Granarnazi i cała banda pojebów. Ten arcypojeb antysyn wręcz mówi o tym wprost. Tak, że nie pierdol.
Szmato.
tak i nie
Po części muszę się zgodzić. To jest, kurwa, chore, żeby od 2011 do 2023 roku nie było normalnej 3- miesięcznej zimy ze śniegiem i mrozem, jak kiedyś. Później latem od chuja komarów, pożary lasów itp. Owszem, łagodne zimy to oszczędność na opale tudzież na gazie, ale później wiosną droższa żywność. Wniosek taki, że to jest chuj, a nie oszczędność.
Wykrzyknik stawiamy po spacji.
Lord Grammarnazi
Powinno być non stop lato, precz z zimą.
Podpisuję się. Klimat śródziemnomorski umiarkowany to byłby rozpierdol dla zmysłów na Wisłą. Długie i ciepłe lato bez upałów, a w zimie bez śniegu (jedynie powyżej 1000 metrów w Tatrach) 10 na plusie nawet w nocy i 8/9 miesięcy ze słoneczkiem mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm 😉
Ale z Ciebie pojeb. Na Antarktydzie jest dzień polarny i Słońce świeci całą dobę, a jest -50 stopni.
To pierdolone Słońce, świeci a nie grzeje.
Byłeś u psychiatry pojebie ?
Nie mieszkam na żadnym z Biegunów, więc sam idź do psychiatry!
tak i nie
To chujnia. Ale ja się staram żeby było cieplej. W moim bloku za ogrzewanie płaci się ryczałtem, więc jak jest za ciepło w mieszkaniu, to nie opłaca się skręcać kaloryferów, tylko lepiej odpierdolić wszystkie okna. Zawsze to więcej świeżego powietrza, a od mieszkania trochę ta zima też się ogrzeje.
Ja już się tego nauczyłem około marca 2020, a ty dalej nie? XD
I ma to związek z pandemią, bo wtedy straciłem pracę do kurwy nędzy byłem bez pieniędzy !