Osobiście sam jestem zwolennikiem dobrego systemu audio w aucie, lubię słuchać w czasie jazdy muzyki, ale co poniektórzy to mnie rozpierdalają. Fakt, że jest to już rzadziej spotykane, ale nadal jest. Przykład : jest lato, samo południe i co chwilę przejeżdża stary golf lub audi z muzyką na maxa, w bagażniku chińska tuba lub skrzynia, za kierownicą wiadomo jaki delikwent. I tak się kurwa zastanawiam, co oni mają w głowie ? Myślą, że komuś tym zaimponują ? Buraku jeden z drugim, wygłusz sobie porządnie samochód i wtedy se słuchaj tej swojej techniawki, aż wykurwi ci bębenki w uszach. Jedzie taki Sebix czy Mati po mieście i się rozgląda, czy się jakaś laska patrzy. To jest żenujące.
12
6
No robią szkodę przede wszystkim sobą. Nawet nie wiedzą, że marnują życie na bycie debilem.
Wieś tańczy i śpiewa. Kultura wyniesiona z zabawy w remizie. Na szczęście sztachety nie idą w ruch tylko muza napierdala.
Ja mieszkałem z takim melonem.
To kurwa horror był !
Wkurwiał mnie nawet do 4 rano w dniu roboczym.
Mówiłem, prosiłem, tłumaczyłem – gówno dawało.
Aż w końcu tak się wkurwiłem, że kurwa jak on tak to ja tak samo – włączałem do chuja mi potrzebne byle jakie audiobooki w językach obcych po 10h. Również po nocach. Hahaha.
Niech spierdala, nie jest kurwa sam na świecie.
„Zło dobrem zwyciężaj, a nie upodobniaj się do Kutasa”, Matka Polka Zofia Tajber
Nie da się.
Znam takiego gościa osobiście. Ma 80IQ Mówi, że „Muzyka to musi kurwa być, chcesz tube kupić? Mam pięć takich.”
-Testo
„Chińska tuba”. A mnie wkurwia to jechanie po chińskich produktach. Zapewne jakaś długoterminowa amerykańska propaganda. Jest chujowo, że przegrywamy z Chińczykami. Nie zmienia to faktu, że nie warto lekceważyć przeciwnika. U nas produkuje się mało i coraz mniej, a tam coraz więcej i coraz bardziej zaawansowane produkty. Zachód specjalizuje się głównie już w produkcji pustej waluty. Brakuje węgla, ropy, żywności, elektroniki i ceny rosną? A chuj, wydrukujemy trochę dolarów i euro, i będzie OK. Z dniem, gdy odetniemy się od Chin, to nie tylko nie będziesz miał auta i tego zestawi muzycznego naszpikowanego chińskimi podzespołami, ale nawet gruchy nie zwalisz, bo spankadoo z tego portalu pewnie też z Chin.
Tu Seba z tuningowanej, złotej i kuloodpornej Calibry stan dobry klima do nabicia. Będę se słuchał muzyki tak głośno, jak mi się podoba, tłuku. Nie podoba się, to se wsadź zatyczki do uszu.
A jak nie pomogą?
Poczekaj na głosy w głowie, one zagłuszą. Ten pogłos, który usłyszysz to dlatego, że masz pusty łeb. Hłe hłe hłe.
Pusty to ma twój stary, gdy przychodzi po robocie fizycznej, która myślenia nie wymaga hłe hłe hłe
Przed jaki powinien być przecinek.
Znaki interpunkcyjne stawiamy bez spacji.
Sobie, a nie se.
Mec. Grammarnazi
Co pierdolisz za głupoty mecenasie z chuja wytrzepany ? Kilka postów wcześniej twierdziłeś „znaki interpunkcyjne stawiamy po spacji”.
Zdecyduj się wreszcie „bez” czy „po” spacji.
Jesteś pojebanym świrem z rozdwojeniem jaźni.
Pierdol się ze swoimi chuja wartymi uwagami !
Umożliwić świrowi dostęp do netu=dać małpie brzytwę. Dawno powinni zamknąć ciebie w przybytku dla obłąkanych.
To już by nigdy stamtąd nie wyszedł hłe hłe hłe.
Też słucham głośno, ale mam głośniczki Pioneera i wygłuszone drzwi. Jak puszczam Mysterious ways – Toto to aż miód leci. Dobre nagranie.