Niewiem gdzie to napisac, to nie prowo ani troling, napisze tutaj, jak wale konia to sie caly spinam, na siedząco przed kompem np prostuję nogi i mam je ssztywne, spinam je zeby dojść, jak leżę na łóżku, tez sie caly spinam, i nogi tez mam spiete i wyprosotwane, prawie przeprost w kolanach robię. Zeby sie spuścić, a kazdy mowi ze walenie to relaks, dla mnie to tez wysiłek, spięty musze byc, nie potrafię sie wyluzowac i samą ręką tego zrobić bez spiny. Wkurwia mnie to, dziewczyna tez mi kiedyś walila, i tez musialem sie spinac specjalnie, niewiem czy to normalne
8
5
Strzelam że jesteś już 20+ lat. Chłopie, skończ z tym waleniem lub ogranicz do naprawdę niezbędnego minimum, bo lata przywyknięcia do Reni Grabowskiej spowodują, że nie będziesz czuł w ogóle kobiety ”w środku”.
Raczej zamów wizytę u brandzlotechnika, pielegniarka cipomoże brandzlować się sam, albo co tydzien przepisze ci receptę „na masaż” to jest norumalne, masaż prostaty z wytryskiem. Doktór to „urolog”: prosisz o leczenie prostaty:gruczoł zatrzymuje sikanie i spuszcza sperme z jajec: wytrysk spermy. I odwrotnie: gruczoł zatrzymuje wytrysk spermy i uwalnia sikanie. Jak ten gruczol tego nie robi, to jest „prostata”: choroba, na którą się umiera. Tak jak bylo z Mitterandem: umarł na prostate. Zadnej kurwie się nie chciało go brandzlować. Fronc
Rozepnij się
Moja rada jest taka, że powinieneś pójść w ostrzejsze porno. Nie napiszę tu konkretów, bo cenzura. Deep web Ci pomoże.
Wyjątkowo zabawna ta twoja chujnia , na tyle , że Pan twój Mesio, którego zapewne wielbisz i waląc konia myślisz , że to leci do głównego zbiornika 🙂 roześmiać się raczył i powiada ci patałachu , że masz kompleksy i nerwicę 😉 Pan twojego życia lubi takie śmieszne chujnie, dlatego bierz te 300 w łapę , dupa w pociąg i staw się przed bramą naszego zakładu , gdzie po zapierdolu przez 14 godzin na taśmie, nie będziesz miał już sił na męczenie tego swojego chuja ; ty nawet siły na to , żeby dojść do przyzakładowego baraku nie będziesz miał . Tym samym problem twój trywialny ( dla ciebie patałachu pewnie ważny, skoro , aż chujnię wyprodukowałeś ) zniknie na zawsze./ Mesio PS. Jak już nie chcesz tyrać u Pana swojego , to daj sobie spokój z waleniem konia , znajdź sobie jakieś hobby , na przykład hodowla świnek morskich przyniesie ci jakieś tam ukojenie.
Mówię ci skończ z waleniem. Ja już nie walę ponad 100dni i czuję się lepiej.
Też tak mam i zawsze myślałem, że to normalne
A widziałeś już 12_strongcock? To koniecznie zobacz.