Widzę po wpisach, że nie tylko ja natknąłem się na nierobów którym tak bardzo smakuje wino, że zawalają terminy i nie przychodza do roboty. Ale od początku. Prowadzę firmę budowlana, mam ją po ojcu, wylewanie wieńców, fundamenty, płyty betonowe itd. Mój problem polega na znalezieniu dobrych pracowników. To znaczy dobrzy są ale najczęściej alkoholicy. Place dość dobrze ale wymagam jednego: nie chlejemy w robocie. No i wiadomo 6 dni w tygodniu w sezonie dostępność 10h dziennie, czasami więcej. Poza sezonem mniej ale każdemu pracownikowi pasuje bo zarobi naprawdę dobrze.
A jakie są realia? Ryba psuje się od głowy. Dopiero co wywaliłem na ryj ochlejmorde mistrza bo chlali z pracownikami jabole na zmianie a 2 gruszki z betonem czekały sobie na bóg wie co.
Ilu szeregowych zwolniłem (dobrych specjalistów) bo chlali wódę w robocie to nie zlicze. Ile razy obiecywali że przyjdą na drugi dzień nie zlicze. A potem ja musze się tłumaczyć inwestorowi. Albo ich żony do mnie wydzwaniają ze jestem bezdusznym chujem a co ja mogę? Albo że ich dzieci teraz będą głodne do szkoły chodzi. Kurwa mac. Do starego pretensje że chleje a nie do mnie?
Jesli jest 7:30, obchod skonczony a on juz wypil pol wina niczym kompot, o 12 juz spi pod plandeka to co mam zrobić?
A i nie jestem bogaczem który wyzyskuje biedaków.
Szukam tylko solidnych niechlejacych pracowników… ale w tym kraju to chyba niemożliwe
jebane nieroby: co zrobić z chlejacymi pracownikami?
2023-07-10 01:0225
0
Szanuję. Jechać ostro z chlorami kurwa. W dupach sie przewraca łapserdakom od socjalizmu. Dobrze robisz. I mówię to jako etatowy pracownik w innej branży.
Czytam tekst, kiwam głową przytakując bo mam kilku samozatrudnionych ziomeczków lub mających drobne firemki w branży ogólnobudowlanej oraz wykończeniowej i każdy jeden mówi mi tak samo jak Ty. Albo nie przyjdzie, albo po zaliczce przez tydzień na rauszu, mówi, że kumaty i wszystko sam zrobi lepiej niż on, ale z wódą problem. Później doszedłem do momentu: „No i wiadomo 6 dni w tygodniu w sezonie dostępność 10h dziennie, czasami więcej”.
Powiem Ci, że mógłbym osobiście zacząć uciekać w alko przy takim trybie, ja pierdolę, cały dzień w pracy, 6 dni w tygodniu i to jeszcze często ciężkie jebanie przy trzydziestu w cieniu. Z samego rana w poniedziałek podziękuję Bogu za to co mam i będę to chyba powtarzał co rano bo jak se porównam to jestem w jebanym raju i to jeszcze bez szefa. Takie kurwa bzdury przeczytane przypadkiem o nierobach, a do refleksji mnie szefuniu zmusiłeś, aż jebnę wieczorkiem za Twoje zdrowie portera od Komesa. Dzięki, poważnie!
A NA Chuj mito!
Dobrze ze napisałeś to w taki sposób, bo chciałem juz sie wysrać pod tym wpisem. A tak to ci powiem, ze nie wiem co na to poradzić, taka zjebana natura tych ludzi, patola, ja chleję, ale dwa piwa na miesiąc, i w dni nie pracujące. Na ogłoszeniach w ofertach budowlanych piszą ze przyjmuja ludzi bez nałogów, mozesz tak napisac w ofercie pracy.
No cóż. Zacznij chlać razem z nimi. Grunt to wzajemne zrozumienie.
Masz rację, poniedziałek to już przecież kurwa prawie weekend.
I oczywiście oni będa mu wypłatę płacić. Nie ma problemu
TY KURWO! Karzesz mi „CHLAC”…………. Spierdalalalalaj z takim textem!! TY CHLAJ! TY Kurwo
Pisze się każesz w tym wypadku analfabeto. Nie dość, że prostak to jeszcze debil.
A ja nie piję w ogóle i nikt nie chce mnie przyjąć :). A w budowlance to nie dziwne, że ludzie chleją, bo kto tam wytrzyma w tej robocie.
Pozwalniać pijaków natychmiast a zatrudnić na ich miejsce nachodźców tzw. kozojebców bo oni nie chlają przynajmniej tak ostro.
Jest jeden mały problemik:oni może nie chlają ale pracować też nie lubią bo nie po to tysiącami przyjechali do Europy żeby pracować.
Ich celem jest pożyć sobie wygodnie na socjalu, zrobić zadymę, zgwalcić kilka białych kobiet a jak trzeba to poczęstować tubylca nożem w jego własnym kraju.
Co taki rodowity Niemiec, Francuz będzie podskakiwał w Niemczech czy Francji jakiemuś kozojebcy?
Ten Adolf w spódnicy narobił takiej kaszany wpuszczając dzicz na stary kontynent, że Europa już się nie podniesie.
Spójrzcie na byłą Francję, toż to już jest kalifat w pełnym wymiarze gdzie gospodarze czyli Francuzi mają gówno do gadania bo nachodźca jest tam panem.
Także nie martw się Polakami pijakami w pracy bo czekają Ciebie i nas wszystkich w Polsce znacznie poważniejsze problemy niż jakieś tam chlanie w robocie.
Moje uszanowanie.
TY!!! Wypierdalalalaj z takim textem! Chuj ci w dupe z twoim uszanowaniem!!
Tobie też tylko dwa jeden w dupę a drugi w chamski ryj tak jak lubisz być jechany na 2 baty.
Pamiętaj żeby wcześniej nasmarować dupę wazeliną i umyć zęby abyś miał świeży, czysty wjazd dla chuja. Ciągnij równo z połykiem aż do spustu jebany lachociągu, pierdolony pedrylu i cwelu obciągający wszystkim pod celą.
Jakbym jebał 10h przez 6 dni to też bym chlał żeby zabić ból tak chujowej egzystencji.
A potem byś zdechł.
Kolejny Janusz biznesu wylewa żółć, bo myśli, że jak sypnie srebrnikami to będzie miał wokół siebie oddział robotów. Nikt zdrowy długo nie wytrzyma zapierdalając tyle godzin prawie cały tydzień. Albo prowokujesz durnym tekstem albo nie rozumiesz psychiki ludzkiej. Jeśli to drugie to stań z nimi w szereg przy łopacie, a szybko złapiesz i albo zmienisz godziny pracy (choć chlać będą dalej), albo będziesz super towarzystwem przy butelce. Generalnie patologia idzie w parze z patologią i co nie zrobisz to w tej branży zawsze będą wokół ciebie alkoholicy.
Pewnie płacisz 3k na rękę, to co się dziwić.
A dajesz tym młodym dżentelmenom umowę o pracę czy śmigacie na czarno? Możliwe jest wystąpienie obustronnej wyjebki, czyli nie dajesz cowboyowi nawet umowy o pracę, a wymagasz od niego pełnej lojalności. Chuja dajesz więc chuja dostajesz. Ja tylko opisuję działanie przyrody i niektórych ludzi, którzy zupełnie o tym zapominają. W przyrodzie zawsze się wyrówna, tako rzecze Pan Zbigniew Antydzidzia-Nunczako, który posiadaną przez najwyższych wiedzę posiadł i stał się tym którym stać się miał, którym stał się obecnie zanim stał się tamtym.
Co ty 16:24@ pierdolisz? jakie nunczako? chyba jesteś dobrze pijany, albo pochodzisz z Kam-Czatki.
Jebanych nierobów, którzy chlają w pracy należy przywiązać łańcuchem do betoniarki i mają zapierdalać aż nadrobią straty kurwy pijaki a nad nimi postawić nadzorcę z batem, który będzie ich ćwiczył jeśli będą mało wydajni.
Mają zapierdalać 24godziny na dobę a ja w tym czasie będę leżał do góry jajami i sączył zimne Martini wstrząśnięte a nie zmieszane.
W końcu do chuja pana jest rasa panów która leży do góry wentylem i nic nie robi oraz rasa chamów która ma zapierdalać za michę ryżu.
Chamy mają jebać ostro bez przerwy żeby mój majątek jako pana rósł szybko a potem mogą zdechnąć i chuj mnie obchodzi że ich żony płaczą a dzieci chodzą głodne.
Jestem pan a ty jesteś cham i zapierdalaj biegiem do roboty bo każę ciebie wybatożyć.
Oto wizja przyszłego świata widzianego oczami elity.
I to mi się podoba! O to chodzi!
Patrzcie: nastepny idiota pisze bzdury!
Nie rozumiesz treści komentarza tak jak inni zrozumieli, dali 5 like i żadnego dislike.
Wszystko fajnie ale 10 godzin albo więcej przez 6 dni w tygodniu? Tylko alkoholik na to pójdzie. Nie można 2 zmiany zrobić? Ludzie też chcą mieć życie a nie tylko zapierdalać.
Mów za siebie. Jak śpiewał pewien austriacki malarz, sibą sibą praca czyni wolnym, sibą sibą, praca uszlachetnia, sibą sibą…
Ić, nie pierdol
Sam „ić” (idź) uczyć się ortografii a nie pierdolić.
Przecinek po „ortografii” przed „a”.
Grammarnazzi, analny naczelnik w ŁWF