Może to i nie chujnia, ale dziś był piękny dzień, wpadło ekstra blisko 9 dyszek (90 tysi), bo nowa reklama działa lepiej.
Myślę co by tu kupić z bonusika bo wezmę w tym mc jakies 70tys $.
Co byście kupili fajnego? Na kolejny samochód za mało, a mam już kontener elektroniki.
Kolejne wakacje wyjebane? Na dziwki nie mogę bo kobita by była zła.
Co takiego można fajnego kupić za 50-60tyś $$$?
Chciałbym się na coś napalić?
A jak tam wasz dzień? Mam nadzieję że równie udany.
6
10
Kiedy ostatnio miałeś tak piękny dzień? Tydzień temu, miesiąc temu czy w 2007? Twoje pytania są najzwyczajniej durne, więc ja też sobie pozwoliłem.
Ja za takie nadwyżki kupuję sprzęt sportowy, bo to przynajmniej zdrowiu służy. Polecam rowery KTM albo Specialized. Generalnie tak od 40k w górę będziesz miał wypas na lata, a jak nie lubisz kręcić to jakąś hulajkę elektryczną. Te w okolicach 30k bez wdawania się w technikalia są ok.
Proszę bardzo. A jednak można być bogatym, a jednocześnie uprzejmym i kulturalnym? Jak widać, można. Nie mogę nic doradzić, bo nie jestem biegły w wydawaniu takich pieniędzy. Pozostaje mi życzyć tylko takich „problemów”.
Mi też aż się jakoś milej zrobiło po przeczytaniu. Mam nadzieje, że to jakiejś wysokiej kultury zamożny dżentelmen przyszedł podzielić się bezpłatnie swoimi przemyśleniami na temat robienia konkretnych pieniędzy i miło spędzić czas. Chyba, że to zamaskowany Antybiedak, który wyciszył się na chwilę tabletkami, żeby nabrać siły na podwójny atak na skurwysyńskich biedaków, których trzeba rozjeżdżać czterdziestoletnim zardzewiałym Jelczem nadmiarowymi prędkościami, żeby w Polsce się polepszyło bez biedackich mord, na które trzeba pluć ustami zamożnych rodzin. Taką mam, chociaż niewielką, ale jednak nadzieję ;-)))
” Chyba, że to zamaskowany Antybiedak, który wyciszył się na chwilę tabletkami, żeby nabrać siły na podwójny atak na skurwysyńskich biedaków, których trzeba rozjeżdżać czterdziestoletnim zardzewiałym Jelczem nadmiarowymi prędkościami”
HAHAHAHA…
JPRDL , usmialem ze dzieki ! Cyniczny koment a smiech to zdrowie, no chujnia nie zawodzi pod tym wzgledem 😉
Idź wytrzyj buzie ze spermy kmiocie i obudź się xD
Ja zarabiam 1 000 000 milionów złotych miesięcznie. I co, zatkao kakao, biedaku?
Kup jakąś niewielką działeczkę w warmińsko-mazurskim lub na pojezierzu pomorskim, postaw jakiś 40/50 metrowy domek i będziesz miał fajne miejsce z czystym powietrzem, żeby wpaść kilka razy w roku i spokojnie podumać nad tym na co można wydać kolejne wpadające w przyszłości bonusiki. Ja też miałem dzisiaj fajny dzień, wpadło 200 zł zaliczki za drobne zlecenie, które wykonuję za 650 zł zdalnie przez internet w 4 godziny.
Słuchaj, sprawa wygląda tak, jak masz hajs ((a ja nie mam (a mam dobre pomysły)) to ty płacisz a ja robie. Kręcimy film. To będzie 30 minutowa historia o parzeniu herbaty. Głównym bohaterem jest nie kto inny jak – ty. Widzę tę opowieść w 3 aktach, gdzie pierwszy przedstawia proces gotowania się wody. Następnie przechodzimy do drugiego, w którym to zalewasz ową wodą liście koki. Z kolej trzeci ukazuje jak przezwyciężyłeś przeziębienie i biegasz po ulicy.
Do dupy ten wpis potrzebny.
Nawet tam mógłby okazać się bezużytecznym.
Ale po uprzednim wydrukowaniu na miękkim papierze?
Brakuje jednego etapu pomiędzy drugim, a trzecim aktem tj. przykrywanie kubka z herbatą kokową talerzykiem w celu dokładnego zaparzenia przez 10 minut. Z dobrym zaparzeniem pod przykryciem to nawet minutka z biedronki będzie pyszna jak się później doda imbiru, a co dopiero jakaś Dilmah albo inny Tetley. Chuj nie reżyser.
zioło
Nie jest najgorzej, choć biorąc pod uwagę podatki i inflację, to już nie jest to, co parę lat temu. Ja w zeszłym miesiącu kupiłem skuter wodny. Jeśli taki pomysł Cię nie satysfakcjonuje, to możesz wpłacić na nasz forumowy fundusz zasilający działalność lobbującą za zmianami przepisów tak, by bogatym żyło się lepiej i łatwiej kosztem plebsu. Ewentualnie możesz kupić jakikolwiek drogi, pożądany i efektowny gadżet i go rozjebać bez mrugnięcia okiem na oczach gawiedzi. To jest miara Prawdziwego Bogactwa. Kup drogi lek i na oddziale onkologicznym wylej go do kibla. Takie działania pozwalają utwierdzić siebie i innych, że Prawdziwe Szczęście to tylko droga Prawdziwego Bogactwa.
Drugi wpis: tez do dupy potrzebny. Nachuj Namto
Zeżryj ryż, weź się do roboty a nie pierdolisz kocopoły.
Ale co
jedź na bogatą wycieczkę z kobietą albo powygłupiaj się dobrymi samochodami na torze
uuu widzę, że syndrom Sugar Daddy się uaktywnił