Jestem kinomanem, w związku z czym w wolnym czasie oglądam masę przeróżnych filmów (akcja, horrory, thrillery itp) i przeraża mnie to, jak głupi są aktorzy tam występujący. Przykład? Kobieta lub facet celuje w złodzieja, włamywacza czy kogoś winnego śmierci członka rodziny pistoletem i zaczyna negocjować. Ja jebię, wyciągasz gnata to kurwa strzel mu w łeb od razu a nie pierdolisz głupoty pod nosem. Inny przykład? Ucieczka aktorów w horrorach przed intruzem albo demonem i próba trzymania drewnianych i rozpadających się drzwi. Zajebiście skuteczna metoda, gratulacje po prostu.
5
7
Ludzie w sytuacji zagrożenia nie zawsze działają logicznie
a jak mają cycki to już w ogóle…
Typowe dylematy nolife’a…