Gówniarz chciał wyjść z domu z motylkiem

Wychowuję sam nastoletniego syna, gdyż półtora roku temu rozstałem się z żoną (przyłapałem ją na zdradzie) i dziś po południu spotkała mnie niecodzienna sytuacja. Wiadomo, 15 lat to głupi wiek, próbuje się wielu rzeczy i nie ze wszystkim go upilnuję. Żeby nie było, nie jestem jakimś pato ojcem, który chleje i znęca się nad dzieckiem itp. Ale to co dzisiaj zastałem, to mnie zaskoczyło i straciłem lekko nad sobą kontrolę. Zauważyłem, że wychodził z pokoju i chował coś do tylnej kieszonki jeansów. Od razu kazałem mu pokazać, co to, a tam… rozkładany nożyk. Wiem, że zaczął ostatnio zadawać się z patologicznymi rówieśnikami i rówieśniczkami i zapewne chciałby kogoś młodszego zastraszyć tym nożykiem w celu zaszpanowania przed głupimi szczeniarami i pokazać, jaki to on jest twardziel. Gdy wziąłem ten nożyk z jego ręki, zjebałem go z góry na dół (opierdoliłem słownie, ale pas w ruch nie poszedł – chociaż przyznam, podkusiło mnie), odłączyłem mu kabel od komputera i wypierdoliłem głęboko na strych. Od jutra gnojek będzie mi pomagał w gospodarstwie i rąbał drzewo, bo ma ewidentnie nadmiar energii, nudzi mu się pod koniec wakacji i szuka pomysłów, jak tu zrobić wrażenie na równie durnej dziewczynie w jego wieku.

22
6

Komentarze do "Gówniarz chciał wyjść z domu z motylkiem"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Bardzo dobrze. Krótko trzeba z chłopaczyną, ale też nie za krótko

    4

    0
    Odpowiedz
  3. Ty wykolejony chyba jesteś. To normalne zainteresowania w jego wieku. To nie jest 5 letnie dziecko żeby mu wszystko zabierać i wcale nie oznacza że będzie komus groził tym scyzorykiem. Ja w wieku 9 lat strzelałem już z wiatrówki tyle że z ojcem bo nie miałem tyle siły żeby przeładować.

    3

    4
    Odpowiedz
  4. Tak to jest, jak się smarkacz naogląda filmów Tarantino i próbuje zgrywać gangstera. Autorze chujni, współczuję ci trochę sytuacji. Owszem, my starzy też byliśmy kiedyś młodzi i robiło się durne popisy ale do chuja pana – nikt nie myślał o łażeniu z kosą w kieszeni.

    5

    0
    Odpowiedz
  5. Musisz go udupić do cna nie ma noszenia żadnych motylków i tym podobnych jeszcze Ukraińcom krzywde zrobi a nie oni jemu tak kurwa być nie może zgłaszam sprzeciw i dzwonie do pro kura tury he he

    0

    1
    Odpowiedz
  6. O i pochwalam ! W pizde i na gaz młodemu to się odechce mu glupot. Zmęczyć gnoja fizycznie, az pot krew i łzy będą leciały.

    5

    0
    Odpowiedz
  7. Było zawieźć pod Łódzki Wydział Fabryczny, gdzie w pocie czoła o kromce chleba z wodą napierdalałby w płyty chodnikowe kilofem u Pana i władcy wszystkich patałachów – Mesia pod dozorem Byczywąsa i krokodyli. Niejeden w try migi spokorniał.

    3

    1
    Odpowiedz
  8. Jak on śmiał chcieć chodzić z motylkiem po mieście do cna go pojebało zabierz mu go zanim skrzywdzi biednego ukrainca żeby ukrainiec dziabnoł jego w imię „równości” w państwie PolSkIm hehe.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Kurwa amć, ja rocznik 94 więc też pewnie mógłbym być Twoim synem jakbyś wpadł wtedy na kolonii z tą Aśką z czeciej ce, ale pamiętam, że każdy łeboń w wieku w wieku 8 – 14 lat z mojego otoczenia kupował scyzoryk na targowisku i służył on do wszystkich najważniejszych czynności dnia codziennego tj. krojenie na kawałki kradzionych jabłek i rabarbaru, zaostrzenie kawałka gałęzi i straszenia kolegów tą zaostrzoną gałęzią lub bezpośrednio scyzorykiem. Szkurwa niesamowite jak w takich niedługich odstępach czasowych zmienia się podejście do wielu spraw i moda na tym samym okupowanym obszarze.

    6

    0
    Odpowiedz