Już tłumaczę, dlaczego taniej jest brać do roboty Włocha albo Niemca za 30 euro /h zamiast Polaka za 1/3, zatem:
Polak na zmianie zrobi 9x mniejszą produkcję aniżeli tamci dwaj i wtedy…
-produkcję Polaka sprzedaję za 200 euro minus dniówka i towar – zostaje dla mnie 50.
Gdy produkcję zrobią Włoch lub Niemiec to ja ją sprzedaję za 1800 euro minus dniowka i towar – zostaje dla mnie 800.
Rozumiecie?
Plan dnia pracy Polaka przy dniowce od 8 do 16 to:
8:20 przyjść do pracy z deka na bani
8:40 pić kawę i budzić się
9:00 kip na kiblu do 9:20
Praca właściwa od 10 do 15
15:00 kawa bo za chwilę fajrant
15:40 już lecę bo tramwaj mi spierdoli
Do tego paczka fajek + minimo 2 piwka + minimo 30min wiszenia na telefonie + z minimo 5o wiadomości na Whatsappie…
Amen.
Jesteśmy u siebie ty ukraińska kutwo
U mnie na duńskiej firmie zatrudniają milion Polaków i duny są bardzo zadowolone
Zapraszam do budżetówki. Praca właściwa od 13 do 15. W tym 2 wycieczki po bajaderki do miejscowej cukierni
Jak od 10 do 15 to i tak dobrze, bo ja to około 11, 11:20 i tez później z lekkimi przerwami ta praca na tak zwanej zejściówce
W 100% zgadzam siẹ. Do nich nie dociera że w afryce mają lepszą wydajność. Zdanie o sobie lenie mają pod sufit, ale efektów brak.
Ja. Nieder mit den wasserpolacken.
Marszałek Rzeszy Dziura w Dupie
Jebać polaczkuff bez laczkuf mentalnych biedaczkuf
Polaczki zapierdalają tylko w dniu wypłaty i tylko po wypłatę.
Fajnie opisałeś twój dzień bumelancie.
Z kolei Włoch musi zdjąć swoje mokasyny, obcisłe rurki i białą lecz za małą koszulę, co trwa jakieś 30min, po czym musi sie przebrac, zobaczyć czy włosy są dobrze ułożone, nakremować dłonie i posmarować usta kremem co trwa kolejne 30min. Następnie przystępuje do pracy, po czym ma przerwę trwającą 40min. Wraca z toalety z nieumytymi dłońmi i kontynuuje „pracę” produkując niezawodne alfy 159 na lawetach. Co robi Niemiec? Musi zjeść sznycla i wursta pijąc przy tym kawę. Następnie czyta Mein Kampf smieje sie, ze bogaci zydzi poswiecili biednych zydow w celach zarobkowych na II WŚ. Zajmuje to jakies 40min. Pozniej przystepuje do serwisu niemieckiej maszyny zaprojektowanej tak, aby sie psuła i napędzała niemiecką gospodarkę. Zajmuje to kolejne 40 min. Następuje praca właściwa. Na godzine przed koncem „pracy” zatrzymuje produkcję, bo przeciez trzeba posprzatac. Wychodzi wcześniej, bo nie ma pewnosci czy łańcuch rozrządu w jego mercedesie nie uszkodzi kół zębatych. Wychodzi z zakładu z podniesioną i wyprostowaną w geście pozdrowienia ręką. w203
Nie jemu ten rozrząd pierdolnie, nie jemu, bądź uczciwy. Typowy mechanior na jaką C-klasse to roczek robi, kupuje, płaci, dopierdala aż miło i zanim zacznie się sypać sprzedaje jakiemu polaczkowi, co se 300kkm z blatu jakim interfejsem zdejmie i będzie pierdolił, że ma nowe a wtedy rozrząd made in china się z allegro za 2 tysie wkłada. To samo robi włoch, ubija taką rasową 159 i oddaje Rumunom do tuningu w szopach pod Bukaresztem.
Ja nigdy w życiu nie miałem na zachodzie fury innej jak MB klas C i E, Audi i VW (tylko Passaty) i nigdybta fura nie przekroczyła 4 lat. To zachód tu, nie dziki wschód gdzie zapierdala się lat 10 aby nabyć 5-7 letnie gówno od niemca czy makarona. A co do wydajności pracy… hm, powiem wprost, nie umiem przebić waszych mitów.
Ale co to za zycie na obczyznie, dla niemiaszkow robic, pamietajac historie i kto kogo napadł, gwałcił, palił, zabijał i ograbiał…Tylko prawdziwy folksdojcz tego nie widzi.
Jak ci się nie podoba to sam zapierdalaj, albo zautomatyzuj całą produkcję . Nie stać cię na porządne pensje a wymagasz porządnej pracy, nie stać cię na automatyzację tylko myślisz że się wszystko samo zrobi na zdezelowanym sprzęcie nabytym pewnie w cenie złomu z wysypiska śmieci, bo przecie tak się robi interesa – przedsiębiorcze biedactwo.
Nie, jeśli kurwo się przyjmujesz do pracy w danych warunkach, to masz dać z siebie 100%, rozumiesz śmieciu? Poza tym to pierwsze praca, później płaca.
Chujowa praca? To dlaczego chcesz jakąkolwiek zapłatę? Jak przyjdzie Ci majster do malowania domu, i pomaluje tylko 1/3 do tego w nie ten kolor i z takim pokryciem że stara farba się przebija to czy jemu się należy zapłata?
A może mechanik Ci tylko wymieni w 1/4 filtry i olej bo chujowa płaca?
Jeszcze mi psa wyruchajcie i będzie komplet. Zatrybcie w końcu, że to ja się śmieję.
Tylko 100%, ja daje z siebie 200% i pracodawca jest ze mnie zadowolony. Z tego co piszesz zatrudniasz po prostu nieodpowiednie osoby, które należy wymienić. Też mnie wkurwiają papierochy, pogaduchy, chlanie po kątach i łażenie z kąta w kąt, ale nie wrzucaj wszystkich do jednego kibla. Jeśli będziesz do siebie zniechęcać, to zostaną ci tylko najgorsi. Nie ma się co śmiać czy obrażać. Powodzenia w biznesie.