Tu Testo.
Właśnie skumałem, że moje 7 tysięcy to nic, moje 32k na auto to nic. Pewnie znów zostane ojebany przez los i kupie jakieś gówno. Więc nie kupie.
Myśle, że to was olśni.
„Żaden dupek nie może sie przedostać na wyższy poziom życia.”
Bez realnych zarobków, – A wiadomo, że moje kurwobiedackie 7k na szczoteczki to nie jest realny zarobek – To ja tutaj nic nie zrobie. Tak było i będzie z każdą kwotą.
Dopiero sie coś osiąga jak jest sie urealnionym a to sie dzieje kiedy w życiu potrafisz odpowiedzieć na te proste pytania.
„Jaki jest cel życia?”
„Co chce osiagnąć?”
Myśle, że dobrze wiesz, że zdecydowana większość – Kurwa w chuj ludzi – nie potrafi na to odpowiedzieć. Tak samo ja. Dlatego będe opierdalany na każdym kroku z kurwobiedackich ochłapów które na oko wyglądają fajnie a znikają szybko.
Dlatego moge sobie palcem w dupie pogrzebać bo moja wartość na pewno nie wzrośnie jak będe lepiej zapierdalał w robocie – Mieliście racje. To powinna być frajda a nie zapierdol. Tam sie chodzi bo to jest fajne a później jak sie wychodzi to przynajmniej jesteś nauczony wykonywać czynności i wstawać z łóżka z kopa na jednym wdechu.
Pieniądze z tego nie są specjalnie prawdziwe.
Ale leń to wiadomo, – Nawet w życiu banknotu nie posmyra, nachapa sie za darmo kosztem innych i nic nie potrafi. Kiedy skończy sie koryto będzie siedzieć sam z karaluchami.
Znam takiego jednego. Ma kosz na śmieci pod zlewem i pordzewiałe i popękane rury. – Debil nalewa tam jakiegoś kreta. Nie pomyśli, że zamiast robić cmentarz karaluchów z pokoju może odsunąć kosz na śmieci od popękanych rur. Nawet sie nie myje.
To ćpun jebany, nie złoże mu życzeń na święta. Jest po studiach ukończonych a żyje jak cwelokurwośmieć. Jak do mnie zadzwoni to mu to powiem.
Nie zadaje sie już z obiektami cmentarnymi. Cała ta masturbacja intelektualna – A kosz na śmieci pod popękanymi rurami. Debilizm. Odrealnienie.
Jaki jest cel życia i co chcesz osiągnąć. Ja nie potrafie odpowiedzieć ale będe mieć świadomość, że te pytania istnieją więc chociaż będe stronił od głupstw żeby nie zwolnić sie przypadkiem z odpowiedzialności za nieodpowiedzenie na te pytania.
Bo bez tego tylko mnie opierdalają na każdym kroku w każdym sklepie. Nie mam wytycznej celu – Więc chce wszystkiego – I kupuje gówno, i liczby znikają. To rozerwanie. Dystorcja egzystencji i przeznaczenia. Mówiłem wam w jaki sposób poruszam sie po galerii handlowej..
Fagasie pierdolony skończ dupic fleki