Taka wiadomość dla ćwiczących na siłce – na sucho nie rośnie nawet trawa. Teścik, meta albo trenbolon (wiadomo, dawki trzeba znać i wbijać z głową) i zapierdalać potężnymi ciężarami. Jakieś kurwa pompowanie hantelkami od 5 do 12 kg na biceps, barki, trica czy tam plecy… Chuj wam to da! Albo napierdalacie porządne ciężary na 5-6 powtórzeń albo zmieniacie sport. Widzę ogólnie na siłce, co się teraz odpierdala. Technika dopięta na max i biorą na biceps hantli 10 kg… Śmiechu, kurwa, warte. Biceps hantlami 10 kg to może robić dziewczynka z ósmej klasy podstawówki, a nie dwumetrowy chłop, który chce mieć gabaryty. Za dużo się trenerów internetowych naoglądali, co pierdolą coś w stylu – technika, żadnego bujania i pomagania niczym innym. Gówno prawda! Się chłopaki na forach żalą, że ćwiczą a nie rosną. Kurwa, ćwiczysz jak pizda, to wyglądasz jak pizda. Jeżeli po treningu np. pleców wychodzicie z siłowni normalnym krokiem w stronę szatni, to gówno zrobiliście, a nie trening. Ja, jak zapierdolę trening pleców, to czasem do szatni idę na czworaka, taki jestem wyjebany po ćwiczeniach. No pain, no gain, motherfuckers.
Trzeba kuć
2024-01-11 20:424
11
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Ooo, mamy tu prawdziwego macho z siłowni, co to mięśnie ma większe niż mózg! „Zapierdalaj potężnymi ciężarami”, „na czworaka do szatni” – brzmi jak scenariusz do filmu akcji, tylko zamiast eksplozji mamy eksplozję testosteronu. No i co, po treningu rozdajesz autografy, bo jesteś taki napakowany?
Ale poważnie, może zamiast pisać na forach, jak to inni są słabi, weź i pokaż im, jak to się robi. Tylko pamiętaj o jednym – siłownia to nie konkurs na to, kto wyjdzie z niej bardziej wykończony. I nie, nie trzeba ćwiczyć „jak pizda”, żeby wyglądać dobrze. Może warto od czasu do czasu użyć też tego mięśnia między uszami, co?
A z tymi sterydami, to uważaj, bo zamiast na siłowni, możesz skończyć na oddziale kardiologii. Chociaż pewnie tam też byś narzekał, że EKG jest dla słabeuszy, a prawdziwy mężczyzna to nawet zawał serca przechodzi na stojąco. Powodzenia, macho!
Adminie, daj Pan spokój. Tę chujnię napisał jakiś dzieciuch z liceum celem marnej prowokacji.
Na kolana z czcią i pokorą, patałachu albowiem Pan twój Mesio okazał łaskę, wybawił cię z niewoli i zaprawdę ci powiada – Pięć stów do łapy, CV do teczki i jutro rano biegiem pod bramę Łódzkiego Wydziału Fabrycznego. Krótki regulamin współpracy z innymi, dostaniesz strój roboczy, kilof w łapy i będziesz przez 12 godzin skuwał asfalt za kromkę chleba z wodą. Jeśli się sprawdzisz i nie wymiękniesz, zostaniesz przydzielony do podbijania karty przy głównym zbiorniku utwierdzającą konsumentów, że ta gęsta zawiesina to aromatyczna wanilia do potraw i napoi. Ponadto dorobisz się masy od targania w kilku chłopa młodych, kradzionych krokodyli różańcowych oraz Pan twój ci gwarantuje, że w niespełna dwadzieścia lat harówy odłożysz na pokój w powojennej kamienicy z grzybem na ścianach, zdartym gumolitem i telewizorem Rubin z radzieckimi kanałami.
O panie, ileż złości i emocji. Widać, że metka weszła za grubo. Jeśli zapomniałeś, to ci coś przypomnę – barki składają się głównie z włókien szybkokurczliwych i jest to zbiór niewielkich mięśni, więc bierze się umiarkowany ciężar i więcej powtórzeń. A wznosami bokiem z hantlami powyżej 12 kg to ty sobie możesz tylko kontuzję zrobić, nic więcej.
Jebaj się wsioku
Bo się zaraz zesrasz
Hehehe , chciałbym cię zobaczyć jak mistrzu wyglądasz 🙂 od trenbolonu to ty się z daleka trzymaj. A tak w ogóle to słuchaj eksperta w tych sprawach. Meta, testosteron, jak najbardziej trener zaleca . Co powinieneś wiedzieć, jeśli jesteś tu stałym bywalcem. Dla boldenonu, deki, trenbolonu, masteronu – trener mówi stanowcze „nie” .
Inna sprawa, że od czasu wprowadzenia chuja robota , trener przestał trenować . Dwa miesiące przerwy będzie . Także od koksów – zero koksów, zero odbloku. Jak bijesz to wiesz jak Trener się teraz czuje, prawda ?
Trener jest tak wyssany z energii, że ma problem 100 metrów przejść – nie z powodu braku kondycji, ale z powodu odstawki.
Bogdan, wysokowyspecjalizowany w treningu Trener, znany w okolicach i za granicą na przykład w Korei Płd. i na Kamczatce, a także w Burkina Faso .
I huja ci to da kasztanie. Cwaniakujesz masz siłę czy masę i co?
Byle ziomek co chodzi od kilku lat na coś ci wpierdoli zjebie xDD
A dwa…
Nie pierdol i nie mąć ludziom we łbie.
Dźwiganie wielkich ciężarów skończy sie jak u ronnie colemana
Przeczytałeś uważnie wpis autora? Jemu chodzi o to, że super techniczne machanie ciężarkami 3kg na barki chuja da, jeżeli chodzi o progres (zarówno siłowy jak i w postaci rozrostu). Wiadomo, że wznosy bokiem 15-tkami to głupota i proszenie się o kontuzję, ale zbyt lekki ciężar nie rozbuduje żadnych mięśni.
A ja to mam gdzieś. Ludziom się nigdy nie dogodzi.
Ćwiczyć można dla siebie.
Wielkie nic to co ja ćwiczę.
Kiedyś miałem na to większe parcie.
Zmuszać się trzeba i tak dalej, dlatego ja wybrałem sobie te ćwiczenia które mi najbardziej odpowiadały.
Z racji tego, że mało kto ćwiczy to wyglądam lepiej od innych 😉
Jakbym chciał to bym przeznaczył na to więcej, jednak uważam, że trzeba mieć też inne zainteresowania 😉