Nie ma to jak zjebany dzień. Najpierw beznadziejna pogoda, że łeb napieprza przez cały dzień i człowiek łazi zamulony i mu nawet kawa nie pomaga. Później trzeba było zrobić zdjęcie do paszportu. Jak odebrałam i je zobaczyłam, to o mało się nie przewróciłam, bo wyglądałam na nim jak Jagna z Chłopów. Ale olałam to i postanowiłam, że pójdę do urzędu i zrobię ten paszport. Szłam na piechotę, bo oczywiście w tym mieście są takie zjebane trasy autobusów, że jedne przystanki są co 50 m. a inne kawał drogi od siebie. Jak już dotarłam pod urząd okazało się, że już zamknęli i mają w dupie interesantów, chociaż na stronie internetowej napisali, że przyjmują do 17.00 a była 15.00. I może nie zdenerwowałabym się, gdyby nie to, że szłam tam w okropnie ciasnych nowych szpilkach, przez które zdrętwiały mi nogi i bolały jak cholera! Tak się wkurwiłam, że zaniosłam je do szewca, żeby mi je rozbił, ale coś mi się wydaje, że to nic nie da i kasa za buty pójdzie się jebać! Wkurwia mnie to, że tyle zapierdalam, żeby coś osiągnąć, a inni leją na wszystko i robią taką popelinę!
Chujowy dzień
2011-07-08 23:4328
40
Kobiety… Żeby wyglądać lepiej niż inne (a w przypadku wielu także by przyciągnąć wzrok facetów) dałybyście się pokroić. Następnym razem nie kupuj szpilek, tylko normalne, wygodne buty. Proste. Swoją drogą widok atrakcyjnych kobiet oklejających plastrami swoje zmasakrowane stopy w środku miasta zawsze sprawia mi sadystyczną przyjemność;)
Zacznij chodzić w trampkach
i co osiągnęłaś?
Wyglądasz jak Jagna z Chłopów? Mniam.
Po co ubierałaś szpilki tego dnia? chyba nie do fotografa? on tam robi zdjecie tylko facjaty, a nie robi sesje do Playboya
Zanurz się w fotelu z kubkiem herbaty z miodem i cytryną i olej to wszystko.
dzień iście zjebany, popieram. mi też nie pomogła kawa z 5 czubatych łyżeczek. śrut.
Zjedz kabanosa drobiowego…
Najgorsze za tobą, więc teraz zaczyna się dobrey czas.
może masaż stop? 😉
..a jebnięta córcia piekarza w dalszym ciągu chora (na mitomanię).
Herbata, kabanos i masaż – poproszę 🙂
Jagna z `Chłopów` ? Z chłopów ? Chyba coś Ci się pomyliło dziewczynko 😉