Witam wszystkich chujowiczów. Na początek powiem że pisze tą chujnię drugi raz bo jebana nowa opera się co chwile zawiesza, no i akurat musiała się zawiesić pod koniec pisania moich wywodów. Już dawno miałem tu napisac odnośnie mojej samotności i beznadziejnego życia, ale to bułka z masłem w porównaniu do tego co się stało wczoraj. Jechałem sobie na rowerze, jak to często robie, bo lubie sobie pojeździć, no i stało się to czego najbardziej się obawiałem – wyjebałem. I nie żeby się poobijac czy złamać rękę. Wyjebałem na ryj i złamałem dwa zęby. Chujnia moja nie mała, osiągnęła wysoki poziom. Teraz siedzę cały poobijany, ze spuchniętym , poobijanym ryjem , nawet nie wiem czy by mnie ktoś poznał, ledwo co widzę na oczy, ręce poobijane. Przecierpiałbym wiele gdyby nie te jebane zęby. Tak bardzo się zawsze tego bałem, no i stało się. Teraz muszę podgoić rany i chodzić po dentystach robić te zęby. Wielki ból fizyczny i psychiczny już przecierpie ale kasy pójdzie pewnie w chuj, już współczuje moim rodzicom ( postanowiłem że w przyszłości kiedy będę zarabiał , oddam całą kasę rodzicom jeśli chodzi o te większe wydatki na mnie ). Z racji opuchnietego ryja i braku zębów nie mogę prawie nic jeśc, napić się też nie mogę bo jestem na antybiotykach. No i stało się to akurat na święta, które już czuje że zjebałem sobie i mojej rodzinie. Ogólnie nieciekawie, nawet się wyżalić nikomu nie mam. A i proszę was bardzo, ja rozumiem że dla każdego własna chujnia może sie wydawac najwazniejsza, ale nie piszcie tu takich pierdół jak zjebany komputer, wkurza mnie wszystko dookoła bez ważnego powodu, czy leję do umywalki, bo widać nigdy poważnej chujni nie mieliście. Pozdrawiam wszystkich chujowiczów. Stały chujowicz.
Jebany wypadek
2011-07-08 23:4316
59
to jak żeś ty jechał że wybiłeś se zęby? to chyba ze schodów zjeżdżałeś, albo skakałeś na rowerze z dachu…chyba nie na prostej drodze? a może przez las jechałeś i nie zauważyłeś drzewa?
Współczuję Ci człowieku naprawdę, masz dwucyfrowy poziom chujni!
O zjebanym komputerze nikt ci nie napisze bo przecież jak, skoro ma zjebany? 🙂
A tak na poważnie nie przejmuj się tym, że rodzice wydadzą na ciebie trochę kasy bo twoje zdrowie jest dla nich najważniejsze. Tak jak dla każdego normalnego kochającego rodzica a ciebie chyba kochają, prawda? Jedyne co musisz przeboleć to zjebany ryj i wybite zęby za co ci szczerze i z całego serca współczuje.
Dyyzio ?
ja z kolei się tego nie obawiałem i właśnie przez to kozacząc złamałem kiedyś przedni ząb o kierownicę:)przy jedzeniu bolało, ale większej opuchlizny nie miałem – widać konkretnie się urządziłeś. współczuję. trzymaj się.
no i ?
Kurwa współczuję Ci ziomek! Z zębami jest największa chujnia.
O chuj, faktycznie to jest dopiero chujnia, ja bym się chyba zajebała jak bym powybijała sobie zęby. Wiesz, to jest jedna z niewielu chujni, po których przeczytaniu myślę sobie, że wcale nie mam tak źle. Mam nadzieję, że szybko się z tego wyliżesz i jakoś zgrabnie Ci te ząbki dostawią. Trzymaj się!