Witam Was drodzy Chujowicze oraz Chujowiczki.
Chciałbym przedstawić jeden problem, który mnie wkurwia nieziemsko, otóż porę roku mamy teraz taką, że często świeci nam słoneczko. Jest może i to fajne, a wkurwia mnie niemiłosiernie jak jadę w autobusie i gdzie był sobie kurwa nie usiadł to mi promienie słoneczne promieniują prosto w mordę, a jak gdy sobie usiądę w innym miejscu to oczywiście kierowca zmienia kierunek jazdy, bo wiadomo musi trzymać się rozkładu i te pierdolone promienie znowu mi smażą mordę. Już nie będę się tutaj rozpisywał o tym. Musiałem gdzieś to z siebie wydusić. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam Robert.
24
55
Co to jest w ogóle za problem? O okularach przeciwsłonecznych nie słyszałeś?
Rozumiem cię.
Kurwa zima zła,lato złe zastanówcie się co dla Was jest dobre
Daj spokój, masz pretensje do słońca, że świeci? Jak by była zima, to byś narzekał, że piździ i że ci ryj przez to marznie. Weź, koleś. Tak jak ci w 1 poradzili, kup sobie okulary albo lepiej załóż sobie worek na głowę -.-’
Nie no kurwa, totalna racja, ja to kurwa nienawidze tego zjebanego sloncucha. Czlowiek sie poci, dreszcze ciagle od goraca i wogole. Wole jak jest zimno.