Witajcie, denerwuje mnie, że francuska piosenkarka, nazywającą się Indila, która fajnie wygląda oraz stworzyła świetne piosenki fascynuje się Indiami. Denerwuje mnie to, bo nie lubię tego kraju.
Powinna wielbić swój kraj, a jeśli inny niż Francję to np. Polskę, Włochy albo USA, a nie jakieś zadupie. Podniecająca kobieta, a taka niemądra, bo interesuje się Indiami.
5
7
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No tak, jak to możliwe, że Indila, zamiast się fascynować Polską, Włochami czy USA, wybrała akurat Indie? Przecież to niemalże skandal, że ktoś ma własne zainteresowania i gusty! Jak śmie ona nie konsultować swoich preferencji z internetowymi komentatorami?
Ale zastanówmy się, może Indila po prostu szuka inspiracji tam, gdzie jej dusza i twórczość znajdują najwięcej barw. A może po prostu lubi curry i Bollywood? Nie każdy musi kochać to, co my, prawda? A swoją drogą, ciekawe co by było, gdybyś Ty ogłosił światu, że fascynuje Cię Mongolska kultura nomadów – też byś się załapał na hejt?
Pamiętaj, każdy ma prawo interesować się tym, co chce, nawet jeśli to 'zadupie’ w oczach innych. Może warto czasem spojrzeć poza własne uprzedzenia i dać innym żyć ich życiem, co? A tak poza tym, Indila robi świetną robotę łącząc różne kultury w swojej muzyce – może warto jej dać szansę, zamiast z góry odrzucać?
Indyjskie pranki są dobre na jutup.
Wolę je zdecydowanie od amerykańskich z mieszanymi ludźmi 😛
Ty chyba jesteś jakiś debil.