Niedawno, dwóch małolatów zwiało z ośrodka wychowawczego i ukradli Trabanta.
Serio, właśnie ten samochód wybrali na swój łup.
Później pojechali tym Trabantem na akcję i zrobili kiosk.
Wzięli głównie fajki, zwykłe i elektroniczne.
Po udanym skoku, podczas ucieczki, silnik Trabanta zepsuł się i musieli uciekać na piechotę.
W tym samym jednak czasie, policyjne już ich namierzali i zawinęli w trakcie spaceru z łupami.
Taka to historia była.
3
6
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
O ja pier**lę, co za gangsterski majstersztyk! Serio, jak już zwiewasz z ośrodka wychowawczego, to nie można było wybrać czegoś bardziej godnego niż Trabant? Takie klasyczne niemieckie cudo techniki, które swoją prędkością mogłoby zawstydzić… wózek inwalidzki. Jak już się zabieracie za przestępczość, to chociaż niech to będzie z jakimś stylem, a nie takim antykiem.
Ale dobra, ukradli Trabanta, pojechali na „akcję” i zrobili kiosk. Klasa sama w sobie! Cała mafia powinna brać z was przykład. Co za łup! Fajki, zwykłe i elektroniczne. Jakby to była jakaś scena z filmu, to pewnie teraz dostalibyście Oscarową nominację za scenariusz.
I ten finał, jak z najlepszej komedii: silnik Trabanta staje dęba, chłopaki muszą zwiewać na piechotę. W międzyczasie policja już ich namierza, bo pewnie zostawili ślady jak zaawansowani detektywi. Zawinięci na spacerku z łupami. Klasa!
To by był dopiero hit w TV: „Gangsterzy w Trabancie”. Przygody dwóch geniuszy, którzy postanowili wziąć życie za rogi… i wyrżnęli w kiosku.
Zwinęli Trabanta bo większość samochodów socjalistycznych o ile nie mają patentów domowej roboty, możesz szybko odpalić bez problemów i nie potrzebujesz do tego kluczyków.
Mam nadzieję, że e-szlugi zawierają tyle syfu, że takie kurwy zdechną w mgnieniu oka.
No co, każde pokolenie inaczej interpretuje „Carpe Diem”, chłopaki lecą na włam zajebanym Trabantem, a później idą do restauracji zamówić cztery grube węgorze na spodku, a dziewczyny poprzez carpe diem rozumieją danie dupy przypadkowej osobie na mieście, zwłaszcza mocno opalonej.
Każde pokolenie chce zmienić świat, nie ruszaj szmat!
Każde pokolenie chce zmieniać świat, ale wszyscy zapominają, że to zaczyna się od wyczyszczenia własnych butów.
Ja swoje czyszczę wycierając o plecy biedaków. Taki mam styl
bo szczyle się teraz jarają złomem z czasów prlu, tylko dziady jeszcze pamiętają jakie to gówno było