Od ponad 4 godzin ostro napierdala mnie brzuch. Nie mam pojęcia po czym -.- Nospa ani inne dragi nie pomagają i siedzę tak przykulony przy kompie… A miałem dziś się uczyć do matury ustnej z polaka, którą mam we wtorek… I weź tu się skup! Chujnia po całości…
22
51
Nerwy?
Sentencję mądrą wypowiedziałeś przedostatnią. „Weź się tu skup!”. Otóż to! Idź do kibla – skup się (ulep figurę z brązu) i poczujesz się lepiej. Jeśli jesteś w fazie świstaka to dobrze zrobi zjedzenie gotowanego ryżu z jabłkiem. Jeśli masz sraczkę to nie jedz lekarstw przeciwbólowych, bo tu chodzi o zniszczenie źródła bólu. Na srakę nie jedz przetworów mlecznych, lecz jak mówiłam – ryż. Sama kiedyś sobie robiłam zupę z gotowanego ryżu i marchewki oraz indyka. Jak masz srakę to jedz suchary i pij mięte, rumianek. Nie jedz surowych warzyw i owoców. Teraz odpuść sobie grilla. Jak zażywasz lekarstwa, to zażywaj je wg instrukcji, bo ja kiedys zapomniałam o jednej dawce i całe 3 dni zażywania poszły na marne przedłużając moją mękę do 1 tygodnia. Końcowo pocieszę cię, że ból brzucha ma się często od stresu. Pozdrawiam.
Podejrzewam iż doszło do przekrwienia jąder, co było spowodowane nadmierną masturbacją.
Naciśnij sobie na brzuch nisko z lewej strony. Jesli zaboli jak cholera tzn, że wyrostek 😛
ad.4 Wyrostek jest po prawej gwoli ścisłości.
@4- z prawej, jeśli już…
ad 4 – chyba z prawej, ziom.
Na maturę się nauczysz we wtorek rano, nie pękaj masz jeszcze dzień wolnego. A nie to wyjebiesz profesorce i spoxik