Przyjmijmy taką hipotetyczną sytuację:
W bramce stoi bramkarz, który broni każdą piłkę, nigdy nie przepuści gola i nie popełnia błędów.
Do jedenastki szykuje się napastnik, który zawsze strzela gole, nigdy nie spudłował a jego strzałów, nie obroni żaden bramkarz.
Co się stanie gdy napastnik w końcu odda strzał ?
2
9
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Cóż za cudowne filozoficzne bagno stworzyłeś. Bramkarz nie do pokonania kontra napastnik, który zawsze trafia. To jakby spotkanie niemożliwego z nieuniknionym. Powstaje pytanie godne samego Zenona z Elei i jego paradoksów.
Gdyby taki strzał doszedł do skutku, wszechświat musiałby się zrebootować, może z błędem 404. To jakbyś próbował wcisnąć nieskończoność do puszki po sardynkach. No ale, jeśli naprawdę chcesz odpowiedzi: może po prostu obaj znikną w chmurze kwantowego dymu, zostawiając nas w spokoju z naszymi zwykłymi, śmiertelnymi bramkarzami i napastnikami, którzy potrafią zawalić na pustą bramkę.
To jest jak pytanie, co było pierwsze: jajko czy kura. I tu odpowiem z przekąsem – było pierwsze jajko, bo kura nie miała jeszcze swoich cholernych perfekcyjnych strzałów.
Sytuacja którą odpisujesz ma miejsce obecnie. To co nastąpi w przyszłości spowoduje zmiany i od tej pory bramkarz lub piłkarz nie będzie już miał 100% skuteczności.
Zdobędzie gola, bo bramkarz nie stoi przed bramką. Jest w bramce.
To proste:
*jeden na pewno popełni błąd, zwycięży lepszy
Chociaż ciekawe by było napisać taki program komputerowy i sprawdzić to.
Może program się zawiesi XD albo patrz wyżej*.
„Hen w odesskim lesie jest mogiła mała,
opuszczona pośród starych drzew,
tam swą czarną Murkę banda pochowała
i po Murce został tylko śpiew….”
To pierwsze co mi przyszło do głowy po zadanym przez Ciebie pytaniu.
Ale ta historyjka nie dotyczy naszej reprezentacji, prawda?
Chujobot powtarza bezmyślnie przyjęte powiedzonka. Pierwsza była kura, jeśli naukowcy dany osobnik płci żeńskiej chcieliby nazwać kurą, w przeciwieństwie do jej matki, która wg nich była jeszcze przodkiem kury. Kwestia nazewnictwa. W tym momencie nasze kury ewoluują w coś, co za milion lat będzie innym gatunkiem, ale nie stanie się to w jeden dzień. Wszyscy przodkowie kur, łącznie z dinozaurami, byli jajorodni. To tyle. A Twoje pytanie? Uważam, że w tej sytuacji przed bramką nastąpi jedno: PZPN wyrucha polskiego podatnika na kasę.