Mój chłopak od 15 roku życia bierze różne odżywki na przyrost siły, masy mięśniowej, prohormony i sterydy. Jest jeszcze młody, młodszy ode mnie, ma dopiero 17 lat, a już ma problemy ze zdrowiem. Ma zniszczoną wątrobę, odczuwa już silne bóle. Czasami jest rozkojarzony, jakby otumaniony. Widzę że na prawdę się zmienił… Nadal przyjmuje różne gówna i chodzi codziennie na siłownię. Martwię się o niego i jego zdrowie, ale on nie chce nikogo słuchać. Nie interesuje go to, że za kilak lat może mieć poważne problemy. Najgorsze jest to, że tatuś jeszcze wspiera synusia duchowo, i przede wszystkim finansowo. Ja zaczynam nie poznawać własnego chłopaka. Chujowe uczucie patrząc jak ukochana osoba się wyniszcza kosztem tymczasowej formy i dobrego wyglądu. Do tego czuję się zepchnięta na drugi plan, bo on zaczyna popadać w narcyzm… wiem, że nie przestanie brać tego syfu, nawet fakt, że niedługo będzie miał problemy z erekcją nie daje mu do myślenia! Czuję się bezradna, bo chciałabym odzyskać jego sprzed roku…
Prohormony i cały syf!
2011-07-08 23:4314
46
gratuluje chłopaka idioty
Jego zdrowie. Współczuję ci, ale choć miłość nie ma granic to jak go zmusisz, żeby nie brał? „Jaki ojciec, taki syn”. Jest w tym coś prawdy, dlatego spójrz jaki jest jego ojciec na to wszystko i zastanów się czy chciałabyś z tym chłopakiem spędzić resztę życia.
Zostaw tego dziada, bo wiele tracisz z nim siedząc.
Co za debil ! tyle mu powiedz! i zaprowadź go do lekarza, pod groźbą że jeśli tego nie zrobisz, rozstaniecie się bo nie masz ochoty patrzeć jak ukochany umiera! to jest choroba i może do tego doprowadzić! amen! Niech uświadomi to sobie, sobie!
ja pierdole ze tak napisze, opisujesz to jakbys miala juz z 30 lat i byla, byla uniezalezniona od kazdego i chciala sie z nim zaraz zenic ; o
Znam to, tyle że oprócz odżywek w grę wchodzą narkotyki i alkohol.
To olej debila; skoro sam sie truje to bedzie truł ciebie i twoje dzieci
To po co się zadajesz z takim debilem, dla którego priorytetem w życiu jest zwiększenie masy? Bierzecie się za takich, bo silny, bo mnie obroni, a w łysej głowie kompletna pustka. Głupie pizdy!
8@ Ja jestem dość nowoczesna i wiem, że liczy się szybkość i siła, a nie sztuczne mięśnie.
Odżywki i inne to cały syf. Szukałem sobie coś takiego, żeby szybciej stracić na wadzę, ale tylko naturalnego. Spytałem się na forum to mi odpowiedzieli że to syf, dali mi linki z tymi odżywkami, spalaczami tłuszczu, tą całą chemią. Tak a po 30 będę leżał w grobie. Dziękuję Bardzo. Wolę pożyć dłużej. Jak ktoś nie ma zdrowego rozsądku, to przywróci mu się, gdy przekona się na własnej skórze. Ale że ma już problemy ze zdrowiem i nadal nie przestaje, to mnie dziwi.