Jestem tak wkurwiony że masakra, mieliśmy z kumplami zrobić sobie knur party tzn. nawalić się na kwadracie po 0,7 na łeb i ruszyć na disco i tam poznać jakieś fajne laski, a w razie niepowodzenia u kobiet zaliczyć KO, ale jak zwykle jakieś dziady muszą się wyłamać ze składu i cały plan w pizdu! I teraz z knur składu 4 osób zostało nas dwóch, i scenariusz jest prosty, odpada disco i zostaje 0,7 na łeb pod czipsy i udka z biedronki przed TV i lapkiem. Cały tydzień człowiek planuje jeden jebany wyjazd i biednemu jak zwykle albo piach w oczy albo chuj w dupę!
51
85
No i wygadałeś się w ostatnich słowach, co z kolegą po pijaku wyprawiać będziecie. Homo knury.
ale cool story nadaje sie do bravo
Plan jest prosty zostało nas dwóch hhhmm zróbcie sobie dobrze;p
Ta jak ja mam ochotę to i we dwóch idę w miasto na dicho itp.A czasami sam pałę zaleje i idę na panny oczywiście jak mam hajs.Dla mnie to nie problem w dwóch czy w czterdziestu czy sam.
uwazaj na to ostatnie!jak zostajecie we dwóch!
Ambitny plan, a takie plany właśnie tak mają.
Miłej zabawy.
(bo) dziś prawdziwych knurów już nie ma.
aj pierdolisz kolego. Ciesz się że w ogóle masz się z kim napić i nie siedzisz co tydzień z alko sam przed kompem.
Zasada: pierdol plany,najlepsze spontany!
a co mnie to obchodzi?
„Jestem tak wkurwiony że masakra, mieliśmy z kumplami zrobić sobie knur party tzn. nawalić się na kwadracie po 0,7 na łeb”- KOMENTARZ ZBĘDNY
A czemu nie mogliście iść we dwóch;p
O,7 na łeb chłopcze?? To ciekawe, co byście później poznali:D:D
Och my God, jaki pojeb….
Te wiejskie problemy…
Uroki życia na wsi.
w przeciwieństwie do nie których nie jesteśmy gejami, sami zróbcie sobie dobrze i w przeciwieństwie do pewnych leszczy to 0,7 to jest dawka wyjściowa, zdarzają się takie ewenementy co po 0,2 już zasypiają w fotelu. a to że dla niektórych stolica to wiocha to nie mój problem
„knur party” – zajefajne określenie 🙂
@9 hahahaha! Dobre to było!
Autorze, może tak miało być? Przeznaczenie.
Warszawka… Pomiziajcie się we dwóch. Może pozostała dwójka woli też być sam na sam. Nie każdy lubi grupowe, knuru.
idź do Dlaczego ja??
Nie planuj – nie będzie problemów. Zdecydowanie za dużo myślisz – nie myśl tyle.
To zapros knura .Moze sie dorzuci do flaszki I was wybzyka.