Nikt już nie szanuje żołnierzy

Jestem żołnierzem zawodowym (nie jakąś tam grubą rybą, generałem, sierzantem czy nawet kapralem, zwykłym szarym szeregoewym). Denerwuje mnie to, że idąc sobie ulicą w mundurze często słyszę głupie hasła w moim kierunku. Krzyczą np „o idzie pierdolony trep” albo „płatny morderca”. Ludzie się oburzają, że nasza pensja jest z podatków, a my nic nie robimy. Gówno prawda! Zapierdalamy cały dzień w pocie czoła po to żeby w razie wojny zapewnić ludziom bezpieczeństwo. W lecie upał, a my czołgamy się w pełnym oporządzeniu! W zimie mrozy, dłonie, stopy zamarzają, a my cały dzień na zewnątrz. Ok, może ktoś powiedzieć, że nikt mi nie kazał iść do wojska. Jestem ochotnikiem, bo wojsko to moje życie. Ale ludzie! Nie mówcie o nas, że jesteśmy płatnymi mordercami! Jeździmy na misje i giniemy. Nie jeździmy tam dla frajdy. Trochę zrozumienia dla ŻOŁNIERZY POLSKICH i szacunku.

117
69

Komentarze do "Nikt już nie szanuje żołnierzy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ja mam szacunek dla żołnieży

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Płatny morderca? Raczej mięso armatnie. Podobało mi się tłumaczenie jednego generałka w audycji radiowej, że żołnierz nie zabija, tylko eliminuje cel. No to, kurwa, cwaniaczku-generałku wytłumacz zonie, matce i dzieciakom, że ich mąż, syn i ojciec został wyeliminowanym celem. Tak po prostu. Ludzie nie szanują żołnierzy z innego powodu. Nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie oficera – tak było przez lata i w świadomości społecznej żołnierz pozostał prostym, głupim i służalczym wobec oficjalnej władzy pachołkiem. NSR – nie masz pomysłu na życie, nie masz pracy (czytaj – jesteś za głupi, żeby skończyć szkołę, mieć robotę i coś w życiu znaczyć) wstąp do nas. Zielone pajace z pukawkami to my. Wy macie racje a my karabiny – w ostatecznym starciu nikt nie poskoczy, po każda awantura, prędzej czy później sprowadza się do przemocy – taka natura samców czyli testosteron rządzi. Mundurowy – sika, wali konia i sra na rozkaz. Mundur niszczy indywidualizm, samodzielność w myśleniu i działaniu. Nieposłuszeństwo jest wyrazem niepoprawnego politycznie myślenia, a na wojnie nie ma czasu na intelektualne niuanse i dysputy. Każą strzelać do kobiety w ciąży z drugim dzieckiem na ręku, musisz strzelać – nie ma czasu na dywagacje i pytania, bo baba ma granat w gaciach a sznurek od zawleczki w zębach. Jakby dobrze policzyć, to na wojnie jest więcej zgwałconych kobiet niż zabitych mężczyzn. Każdej. Od tysiąc leci. Tak więc spocznij i wyluzuj, bo karabin ci się zatnie od tego oficerskiego patosu! (kissmeplum)

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Każdemu możesz wytoczyć sprawę jeżeli tylko ktoś nazwie cię najmnikiem wezwij policję i się nie pierdol. Też byłem ale zrezygnowałem po misji.

    0

    1
    Odpowiedz
  5. „Ja, żołnierz Wojska Polskiego przysięgam (…) strzec honoru żołnierza polskiego.”
    Tak przysięgałem 5 lat temu w służbie. Oznacza to, że każę odszczekać każdemu, kto w mojej obecności obrazi umundurowanego żołnierza, pod groźbą obicia ryja. Tak mi dopomóż Bóg i wszyscy inni, którzy przysięgali to samo.
    Amen.

    0

    2
    Odpowiedz
  6. Do szeregowych nic nie mam, ale dużo pracuję z wojskiem i wierz mi, że tam siedzi masa ludzi, którzy ciężko pracują na taką opinię z jaką Ty się spotykasz. „tam gdzie kończy się logika, zaczyna się wojsko”.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Ej gościu nie rób z siebie Matki Teresy z Kalkuty. Dla mnie żołnierz obecnie każdy zawodowy to płatny morderca czy ci się to podoba czy nie. A najbardziej mnie wkurwia to że moje w pocie czoła zarobione pieniądze idą na wpierdalanie się w sprawy innych państw. Ja też muszę ciężko zapierdalać na trzy zmiany i to za 1700 zeta płacąc podatki na takich jak ty nieproduktywnych darmozjadów, którzy tylko wyciągają z koszyka nic do niego nie wkładając i mam zapierdalać do 67 lat. A ty ile jeszcze popracujesz. Powiem ci że w ogóle nie żałuję tych co zginęli na „misjach” jak się kurwa ktoś daje za psa to niech szczeka a nie oczekuje tylko głaskania. Zabijacie ludzi a w Polsce to jesteście kochającymi tatusiami i mężami no kurwa aniołkami. Idź se do normalnej roboty to zobaczysz dopiero jaki będziesz miał „szacunek” to byś sam pierdolnął se w łeb. Zero szacunku, zero przywilejów, bilety na dojazd do pracy, zajebana premia nie wiadomo za co zawsze za mało zrobiłeś. Ja też byłem w wojsku dwa lata i nikt mi za to nie dał złamanego grosza i wiem jak to wygląda a co ci będę tłumaczył. Otrzeźwiej i przemyśl. Robisz co robisz ale twoja służba to jest pikuś do prozy życia codziennego ludzi, którzy nie mogą związać końca z końcem.

    2

    0
    Odpowiedz
  8. Byłem w wojsku i juz ja wiem jaki tam strasznie jest zapierdol 🙂 w chuja cięcie też zajęcie – oto co się robi. Banda darmozjadow, pijakow i debili (z paroma wyjątkami). Sam poszedłem na ochotnika i oprócz dużej kasy gowno z tego miałem. Ps też podpierdalacie benzynę i sprzedajecie na lewo? Czy może autko do pełna na pso w garażu dla siebie? Jak ktoś lubi dyscyplinę i honor to tego w polskim relikcie socjalizmu nie znajdzie. Przed II wojną pewnie to i było wojsko, teraz tylko sowiecka spuscizna. Ps2 dalej cwiczycie strzelać z rowow p. Lot? Powodzenia i gratulacje za taktykę lat 50. Dobrze ze tak mało ludzi idzie do wojska i nie są świadomi tego co tam się dzieje bo sami by tych trepow na bucie wyniesli. Tak cala panstwowka – urzędy, wojo…. Syf i tyle.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Ad4. „pod groźbą obicia ryja. Tak mi dopomóż Bóg(…)Amen”. Nawet mi sie tego komentować nie chce…
    A co do chujni to jak sie zgadzasz ginąć za interesy krawaciarzy to taki bedziesz miał szacunek. Wojsko robi wiele pozytywnego, pomaga w powodziach etc. za to szanuje mundurowych i mają u mnie wielki plus. Do wojska jednak nie wstąpiłem bo mam swój rozum i nie zamierzam krwią płacić za nowe garniaki prezydentów.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Hej człowieku to nie prawda społeczeństwo najbardziej szanuje wojskowych i strażaków. A że jakiś chuj krzyczy na ulicy do ciebie. To miej na to wyjebane albo pierdolnij mu za nas wszystkich. Bo tacy reprezentują tylko siebie, czyli nic.

    1

    0
    Odpowiedz
  11. Szacunek do żołnierzy mam, jednak nie posiada go współczesny świat traktując ich niczym marionetki w bezsensownych wojnach dzięki którym elity zarabiają krocie. Dzisiaj nie chodzi o obronę ojczyzny lecz udział w szaleńczym tańcu największych mocarstw. Dlatego żaden człowiek nie powinien wstępować do armii z czystego powodu, po co przelewać krew dla kogoś bądź czego co ma Cię w dupie. Chcesz zamiatać świat lepiej wstąp w szeregi policji, może uda Ci się zamknąć kilku zwyrodnialców, zamiast zabijać zatrute polityką umysły w chorych konfliktach. Kurwa świat to bubel, a Bóg gra w Call of Duty.

    0

    1
    Odpowiedz
  12. Tak jak kolega powyżej napisał. Starsi pamiętają debilną instytucję pzymusowej służby z panami z komisji a młodsi delikutaśni świnki nie zabiją i im odpierdala. A prawda jest taka, że 67 lat do wieku emerytalnego a wasze przywileje (ile to jest 15 lat służby i finito?) jest nie fair. Chyba że się zmieniło to napisz, będę pierwsy ktory broni wojskowych choć musiałem się cos 10 lat bronić przed tzw służbą zasadniczą. Na budowie też pot po dupie latem leci a zimą łapska odmarają a ludzie po 50+ zapierdalają dzień w dzień i nikt ich nie żałuje..

    1

    0
    Odpowiedz
  13. Zgadza się. Na misje nie jeździ się dla frajdy, tylko na zarobek. Spocznijcie Kolego Szeregowy. Za mundurem panny sznurem.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Nie generalizuję i nie szufladkuję. W wojsku nigdy nie byłem, więc chuja się znam. Mogę tylko napisać na podstawie moich doświadczeń i wspomnień o moim ojcu. Był wojskowym 20 lat. Nie jeździł na żadne misje i tego typu sprawy, był chorążym i sobie siedział w jednostce na dupie. Powiem jedno – z perspektywy dzieciaka – żołnierze przynoszą pracę do domu. I to nie chodzi o stos papierologii, tylko o zachowania. Rozkazy i tryb arbitralny przenoszony jest na dzieci. To się silnie odbija na ich psychice. Jak starego jakiś przełożony wkurwił w jednostce to mógł odegrać się tylko na mnie w domu. Jak nie wszelakie kary za byle chuja to wpierdol. A jaki zajebany na chatę przychodził? Pijaństwo i rozboje. I tak ciągle. Tak jak pisałem na wstępie, nie generalizuję, że każdy taki jest, ale takie akurat ja mam z wojskiem wspomnienia. Wybacz , ale nie mogę wypowiedzieć się pozytywnie. Bo choć orzełek na berecie wygląda dla mnie bardzo wyniośle, jestem patriotą (noszę to w sercu a nie na koszulce czy czapce) to ja pamiętam tylko alkohol, bicie i przekleństwa. Teraz jestem dorosłym mężczyzną, potrafię zauważyć co jest dobre a co złe, a od kiedy wyprowadziłem się na swoje panuje arkadia. Jeśli ojciec chciał nauczyć mnie tego, żebym nie był taki jak on, to mu się udało.

    1

    0
    Odpowiedz
  15. @2 Dokładnie! Nic dodać, nic ująć.
    Do autora: Jeszcze tylko kwestia „ginięcia na misjach” – jeśli umieranie za amerykańskich kretynów i ich sramerykański interes, w krajach wielbłądów i ciemnego luda jest dla Ciebie tożsame z „zapewnieniem bezpieczeństwa ludziom”, to ja Ci serdecznie gratuluję bystrości. I niech mi żaden „trep” nie wyjeżdża z jakimiś frazesami o obronności, honorze, bogu i ojczyźnie, bo na misję to wy jeździcie dla kasy, bo jakiż kurwa mać Polska interes ma w takim pożal się Panie Boże Afganistanie czy innym Iraku? Trząchanie amerykańskiej brochy? Naszego sojuszniczka? Jak na sojuszników to jedyni wizy dalej mamy. Kolegę z Malty wyjazd do USA kosztuje 5$ (papierek online w urzędzie), a nas – zajebistych sojuszników 5 Polskich stówek. Także teges – jedź na misję. Ku chwale Ojczyzny Obywatelu Pułkowniku!!!!

    2

    0
    Odpowiedz
  16. Sam chciałem zaraz po szkole iść do wojaka wojska i dobrze, że nie poszedłem. Wojna to nic innego jak biznes. ,,Młodzi umierają na rozkaz starych”

    1

    0
    Odpowiedz
  17. jak na płatnego zabójcę, jesteś bardzo wrażliwy 🙂

    1

    0
    Odpowiedz
  18. ty debilu ! jestes platnym morderca zabijasz innych ludzi bo ktos ci tak powie i ninni zolnierze zabic chca ciebie bo tez ktos im za to placi. to jest wlasnie bezsens wojny. a tymbardziej jestes po… ze jestes w polskim woju:-/ zal

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Mój brat jest oficerem. Myśli że ma mundur to jest wielki kozaczysko. Nasza armia to jeden wielki śmiech na sali. Brak porządnego sprzętu.Kadra oficerska (wiem po bracie) to sami karierowicze tłukący się o stołki.Sam przyznaje że w wojsku jest dla kasy i dla szpanu.A brak kultury jest rażący. W dodatku chodzimy na pasku u Ameryki która nic nam nie daje w zamian za to że dla ich imperialnych interesów wpieprzyliśmy się w wojnę która z góry jest przegrana i przynosi same straty finansowe,śmierć i kalectwo wielu niewinnych ludzi.Nasze wojsko nie działa w interesie państwa tylko obcego mocarstwa. Ameryka dozbraja każdego swojego sojusznika Izrael,Grecję,Tajlandię,Japonię,Tajwan itp itd… tylko nie nas,którzy giniemy za ich interesy. Więc nie ma się co dziwić że sunek do armii jest taki a nie inny. Po co co szeregowcy zaciągają się na kontrakty do Afganistanu?Żeby ludzi za pieniądze zabijać.Walka z terroryzmem?Ha! a to dobre. Jedziecie tam walczyć tylko po to żeby amerykańskie koncerny zbrojeniowe miały rynek zbytu. I nie mówię to jako lewak,anarchista czy zielony. Mówię to jako Chrześcijanin.Uważam że te wszystkie wojny są bardzo niesprawiedliwe a Amerykę uważam za państwo zbójnickie tak samo jak byłe ZSRR czy Koreę Płn. Czy ktoś wie że po inwazji na Irak USA przyspożyło wielu cierpień Irackim chrześcijanom który za rządów Husajna cieszyli się spokojem. Podobnie Ameryka miesza teraz w Syrii.A nasze siły zbrojne zamiast siedzieć w kraju i pilnować granic pojechało do obcego kraju pod względem geograficznym i kulturowym. Z całym swoim najlepszym sprzętem oczywiście.Ja jako wierzący człowiek jestem przeciwnikiem wojny z wyjątkiem obrony granic naszej ojczyzny którą uważam za świętość.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Takie coś jak wojsko w ogóle nie powinno istnieć.

    1

    0
    Odpowiedz
  21. Śmieszy mnie to, bo o „trepach” to wiedzą najwięcej ci, co siusiali w majcioszki na sam dźwięk słowa „wojo” 🙂 Prosili mamusie i tatusia, żeby coś wymyślili, byle nie wojo 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  22. po co chodzisz ulicą w mundurze ?

    0

    0
    Odpowiedz
  23. @6 -> Kurwa, kochany, każdy kraj musi mieć wojsko. Albo będą się ciebie bali, albo przyjdą, wybebeszą cie na płocie, żonę i córki zgwałcą, a synów wezmą do obozów pracy. Pasuje cie taki scenariusz? Gdyby nasze podatki szły tylko na wojsko, w sumie byłoby OK, ale najgorsze jest to, że najwięcej kasy leci na EURO-biurokratów ( i jakichkolwiek innych biurokratów), bezproduktywnych, a nawet pieprzących wszystko pOsłów, senatorów i innych radnych, ich samochody itp … (tutaj lista jest długa). Nikt ci nie każe kochać żołnierzy, ale zauważ, że jest wielu chętnych na ziemie, na której żyjesz. Zapewniam cię, lepiej normalnie pracować za 1700 niż słuchać świstu kul na wojnie, bo nie wiesz, która ciebie trafi, chociażby w jaja.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. @ 13 masz to samo co ja! Kiedyś bliska mi osoba powiedziała, albo tkwisz w bagnie, albo robisz wszystko by się z niego wydostać i wychodzisz na swoje. W tym kraju nie jest to łatwe, ale też odkąd się przeprowadziłam wiem jak wygląda piękne życie a nie bitki, picie, wstyd za ojca..wielu ludzi mówi mi że jak na swój wiek jestem przez to b.mądra, honorowa, silna, żem wspaniałym człowiekiem! w tym najlepsza jest świadomość że mi się udało 🙂 i potrafię się domyślić jakim jesteś człowiekiem, gratuluje i życzę sukcesów. A co do wojska, niektórzy po prostu lubią zabawy z czołgiem itd temu tam idą nieświadomi że wkrótce zryje im to psychikę 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Jest ZAKAZ poruszania się w mundurach poza terenem koszar. Co do komentarzy, to powiem tylko zrozumcie kochani cywile, że „wojsko” to są pododdziały BOJOWE jednostki walczące, co daje w POlandii kilka tysięcy żołnierzy, którzy wiedzą z grubsza co robią. Reszta to logistyka, saperzy, zaopatrzenie i inne takie pierdu pierdu + rozbuchana administracja. To tak jakbym powiedział, że każdy Polak to złodziej, a każdy cygan to Rumun 🙂 Nie każdy kto nosi mundur jest „żołnierzem”.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. @18 – generalnie masz racje, ale chyba się za bardzo naindyczyłeś. Nie napinaj się tak, bo ci żyłka pęknie. Tych żołnierzy i dowódców gdzieś trzeba wyszkolić. Pilnując tylko polskich i świętych granic, jedynie co robią, to ćwiczą lenistwo i łapanie cyganów,przemytników i uciekinierów – marny z tego pożytek. Armia musi co jakiś czas powąchać tego prawdziwego prochu, bez względu na intencje i twoje, chuja warte rozkminki nad globalną rzeczywistością. Jesteś katolem – OK, módl się o pokój, ale pomyśl i poczytaj zanim pierdolniesz coś o Husajnie, bo to kutas zboczony, co kochał patrzeć na umieranie innych. Ciekawe, czemu nie zamontowali mu wielkiego lustra. gdy dziada wieszali. (kissmeplum)

    0

    0
    Odpowiedz
  27. niezła dyskusja się rozwinęła. O siebie dodam, że np. Niemcy mogliby nas zmieść z naszym wojskiem, zająć ziemie, córki, żony a nawet babcie ale to im się ekonomicznie nie opłaca. Lepiej wybudowac Lidle, Aldi i inne gówna i sami będziemy zapierdalać za michę żarcia. Po co wojna w kraju słabym ekonomicznie jak herbata na dworcu zachodnim? Na co więc tak wielkie państwo w państwie. Nadużycia są na porządkiu dziennym i dobrze o tym wszyscy wiedzą. A mydlenie oczu już specjalnie nie wychodzi, za duży przepływ informacji już jest.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Niestety taka polityka, ja szanuje żołnierzy bo sam chciałem wstąpić do armii ale mnie nie wzieli (pomimo kategorii A).I teraz będę musiał jebać do 65.

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Do 18. Oficer to nie żołnierz, zapamiętaj sobie.

    0

    0
    Odpowiedz
  30. Na szacunek trzeba sobie zapracować. Nie będę nikogo szanował tylko z racji jego wieku/stopnia/wykształcenia/wykonywanego zawodu. Sorry batory, wybacz.

    0

    0
    Odpowiedz
  31. @26 -> dajcie Polakom dużo wolności i trochę pieniędzy, a sami się wykończą.
    Kto tak powiedział? (kissmeplum)

    0

    0
    Odpowiedz
  32. nikt już nie szanuje żołnierzy tak jak Johna Rambo wszystkich częściach filmu.

    0

    0
    Odpowiedz
  33. @18. Ty wielki chrześcijaninie, poczytaj biblie to zobaczysz ile dawniej było wojen, które bóg nakazywał przeprowadzać. Ile narodów kazał wymordować izraelitą !!! To co jest teraz w afganie to nic w porównaniu do tego co w starym testamencie !!!

    0

    0
    Odpowiedz
  34. Osobiście uważam, że sporo żołnierzy to bardzo konkretni ludzie. Ja to zawsze szanuję. Smutne tylko, że wojsko później musi cierpieć za decyzję jakiegoś debila w garniturze o wypowiedzeniu wojny… Oni nigdy nie giną.

    0

    0
    Odpowiedz
  35. Wydaje mi się, że sporo z was trochę źle rozumuje. Po pierwsze gdyby wojsko nie istniało, to cywilne organizację paramilitarne zrobiłyby z całego świata wielką rozpierduchę, a nie byłoby nikogo by je powstrzymać… Nie mówię, że wojny są dobre, jestem zatwardziałym pacyfistą, ale w pacyfiźmie też nie można popadać w przesadę. Wojny były i będą, a ktoś musi w nich nas bronić.
    Żołnierze to płatni mordercy wg was. A gdybyście mieszkali (jeszcze niedawno) w Afganistanie, albo 20 lat temu w Rwandzie sralibyście ze szczęścia na widok żołnierza. Bo gdyby nie ci „płatni mordercy” w takiej Rwandzie zginęłoby jeszcze ze trzy razy tyle ludzi. A mordowali niewinnych tam przecież cywile.
    Poza tym nie zapominajmy, że żołnierz to tylko narzędzie, który tylko wykonuje rozkaz i zabija właściwie najczęściej w samoobronie. Za śmierć ludzi nie odpowiada wykonawca, tylko dowódca. Nie pilot bombowca odpowiada za ofiary Hiroshimy, ale ten kto wydał rozkaz… Choć on też zazwyczaj komuś podlega.
    Łatwo jest afiszować tanimi hasłami i wyzywać od morderców. Ale to jest bardziej skomplikowana sprawa, odrobinę wyobeażni. Ech… Pozdro.

    0

    0
    Odpowiedz
  36. Tez chcialem byc wojakiem:) ale sprawnosciowych bym nie przeszedl.pelen szaczun dla wojksa!

    0

    0
    Odpowiedz
  37. do wojska pełny szacunek mam jak mój (wtedy) chłopak poszedł to taka dumna byłam 🙂 Ze jako prawdziwy facet wróci( warty, poligony itp)
    A jak na przysiędze go w mundurku zobaczyłam o boże jakie ciasteczko z niego było ulalalala!!! Czym się przejmujesz powinneś być dumny i zlewać sprawe a na pocieszenie pomyśl że każda babka na ulicy mysli właśnie ooooooooo tobie ;p

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Nie każdy musi mieć taką chcicę jak ty, świnko. Pewnie poleciałaś na innego mundurowego, skoro już nie jesteś ze swoim „ciasteczkiem”.

      0

      0
      Odpowiedz
  38. Też jestem „trepem”, st. szer. i pierdoli mnie serdecznie opinia cieniasów którzy albo są na utrzymaniu rodziców albo pracują w biedronce. Robota lekka nie jest, ale wolę to niż dymać u prywaciarza 6 dni w tyg. za 1500 zł. W MON-ie przynajmniej jakoś płacą. Można w miarę godnie żyć i nie zaciskać pasa. Jak kogoś to boli to zapraszamy do szeregu. Honorem rodziny nie wykarmisz.

    0

    0
    Odpowiedz
  39. Gdyby nie wojsko Polski do tej pory mogłoby nie być na mapach (czy byłoby to dobre, czy złe to już temat na inną debatę). Czasem kraj może przejawiać politykę w 100% pacyfistyczną, natomiast inne kraje mogą to wykorzystać. Choćby z tego powodu dobrze mieć wojsko „na wszelki wypadek”. Co do „płatnych morderców”- wiele osób w obronie rodziny np. przed bandytami byłoby gotowych ich zabić, do czego, zgodnie z polskimi ustawami, mają prawo. „Morderstwa” popełniane przez żolnierzy w czasie, gdy Państwu zagraża jakiś agresor, byłyby na podobnej zasadzie (i wówczas zapewne nie byłoby aż tak wielu głosów nazywających zołnierzy „płatnymi mordercami”). Poza tym żolnierze mogą mieć różną motywację do służby i nie dla każdego głownym motywem są pieniądze i prestiż (który zdaje się być dość wątpliwy w świetle niektórych komentarzy). Niekażdy żolnierz również wyrusza na misję (z tego, co wiem, nie są one obowiązkowe), a zapewne jakiś procent z nich robi to by pomóc ludności- wojsko to również pomoc humanitarna. Co do emerytur- o ile proponowane zmiany ustawy weszły w życie, to „mundurówka” obowiązuje od 55 roku życie po okresie pracy nie krótszym niż 25 lat.

    0

    0
    Odpowiedz