Mam już tego kurwa dosyć. Odkąd trzy lata temu zamieszkałem pod jednym dachem z moją dziewczyną, sąsiedzi mają mnie za gnoja i skurwiela. Rzecz rozchodzi się w tym że moja dziewczyna to zdiagnozowana neurotyczka, i o każdą nawet najmniejszą pierdołę wpada w totalny szał i szloch. Nie wieżne czy jest środek nocy czy biały dzień, kiedy coś nie układa się po jej myśli na cały głos zaczyna się drzeć i płakać choćbym wymordował jej rodzinę. Im głośniej tym lepiej, byleby wszyscy wokół słyszeli. Rzecz w tym że naprawdę rozchodzi się o pierdoły – jestem porządnym gościem, mnie piję nie ćpam, pracuję i każdą wolną chwilę inwestuję w Nią. Ale gdy tylko coś jest nie tak – ona zachowuje się choćbym zrobił najgorszą rzecz – drze się ile sił w płucach, wrzeszczy że mnie nienawidzi, zamyka się w łazience i wyje na cały głos. Sąsiedzi już mnie unikają i nie odpowiadają na dzień dobry. Pewnie myślą że ją gnoję, gwałcę, biję albo nie wiadomo co robię, ale ja do kurwy nędzy jestem z neurotyczką!! Sam słysząc takie wrzaski i paniczny płacz zza ściany pomyślałbym że gościu który tak urządził kobietę musi być niezłym skurwielem. Ale nie jestem nim do kurwy nędzy, i nie moja wina że dziewczyna jest neurotyczką!!! Mam dosyć bycia traktowany przez cały blok jak śmieć i damski bokser!!!
Neurotyczna dziewczyna
2012-09-20 19:55115
65
Nie wiesz jacy są ludzie? daj im tylko pożywkę a oni już plotki na twój temat ułożą sami. Nie wysilaj się i nie uświadamiaj wszystkim wokoło jak jest naprawdę bo każdy prosto w twarz ci przytaknie i nawet będzie współczuł a za plecami obrobi ci dupe aż miło. Daruj sobie to wszystko i spierdalaj z tamtąd w cholerę. A dupę odstaw na jakąś terapię/leczenie. Chyba, że jesteś masochistą i uzależniłeś się od życiowej przejebki…
Bądźmy szczerzy. Masz dwa wyjścia: albo kończycie ten związek, albo musicie się wyprowadzić do chaty wuja toma w głębokim lesie. Może zwierzęta was zrozumią…
Masz przesrane ;p
Poderznij jej struny glosowe.To powinno wystarczyc. Nie dziekuj.
Hah, nowa moda na neologizmy: zamiast „jakby” – „choćby”. A myślałem, że „bynajmniej” używane jako „przynajmniej” to wystarczający cios poniżej pasa. 😛
choćbym to nie to samo co jakbym. wogole nie bardzo da sie czytac to co napisales;/ no ale dobra no, masz dziewczyne wariatke a sam piszesz co chwile „!!!”, chyba oboje jestescie siebie warci. Czuje się choćbym nic z tego nie zrozumiał.
Z pojebem długo nie wytrzymasz.
Hmm niezła chujnia ;]
to wyprowadz sie~proste!!
Jesteś przede wszystkim z niedojrzałą egoistką, a nie neurotyczką 🙂 Trzymaj się.
Ja wiem, że miłość, poświęcenie wbrew trudnościom, bla bla… Ale weź się wyprowadź od niej. Z całym szacunkiem do niej i z podziwem dla Ciebie, ale zebyś nie odkrył, że tak dalej się nie da i że generalnie masz prze.ebane, jak już będzie za późno.
Po pierwsze jesteś dla niej za dobry. Jak zacznie swój koncert zajeb liścia. Po drugie jak to nie pomoże to ją zostaw. Szkoda życia, tyle pięknych kobiet wokół i do tego normalnych. Po trzecie zwiększ masę.
Marnujesz sobie życie. Wspomnisz ten wpis za jakiś czas.
Skoro to zdiagnozowana neurotyczka, to znaczy, że jest pod opieką lekarza w związku z tą dolegliwością. A skoro jest pod opieką lekarza, to najprawdopodobniej ma przepisane leki. A skoro pomimo diagnozy i przepisanych leków nadal ma takie jazdy, to znaczy, że tych leków nie bierze. Wniosek jest prosty – pilnuj, żeby brała leki. A jeśli je bierze i nadal ma te odpały, to znaczy, że leki są za słabe albo źle dobrane, a zatem konieczna jest kolejna (i kolejne regularne) wizyta u psychiatry.
Znam taka jedna choleryczke neurotyczke. Daj sobie spokoj znia to tragedia
NEUROTYCZNA!Bardzo delikatnie powiedziane.Przecież to zwykła wariatka.Wypierdol to z domu zanim Cię zamkną za znęcanie się.
ja pierdole, gościu chcę Ciebie olej ją:P:)
Mój mąż ma podobnie :)Aż się wystraszyłam 😉
Ja to miałem przez 8 lat idz po rozum do głowy i zmień dziewczynę 🙂
Choćbyś chciał świata nie zmienisz, zostaw ją w pizdu, szkoda zachodu
Stary, mam podobnie jak Ty. Nie jest jeszcze tak źle, to znaczy nie rozpacza aż tak bardzo jak Twoja, ale też jeśli tylko jest coś nie po jej myśli chodzi wściekła i płacze. Bo coś jej nie tak rodzice powiedzieli, bo ja miałem jej zdaniem nieodpowiedni ton głosu, bo sąsiedzi są za głośno, bo koleżanka nie chce się z nią spotkać, no kurwa! I prawie za każdym razem w płacz. A strach ją zostawić, bo grozi, że się zabije jeśli ją zostawię 🙁
@2 jebłem
@9, 12 – true story bro!
To Ty jakiś zjebany jesteś, skoro każdą wolną chwilę inwestujesz w nią. Nie żyjesz?
Tu autor. Zostawiłem ją poznałem lepszą lasunie w pracy. Była dowiedziała się o tym i popełniła samobójstwo poprzez sporzycie zapasu leków na miesiąc :(. Źle się stało ale przynajmniej teraz mam spokuj. I odnalazłem prawdziwą miłość. Warto było słuchać waszych rad.
@23 hahahahaha, posram sie zaraz 😀
Rzuć ja, a ona znajdzie jakiegoś bucowatego skurwiela, który rzeczywiście będzie ją regularnie bił, a ona będzie go cenić 🙂
Tu autor….moja nowa lasunia jest dwubiegunowa…..co ja kurwa teraz zrobie?
@4 – słuszna uwaga, „choćby” to nie „jakby” 🙂