Nic mnie tak ostatnio nie wkurwia jak pierdolone muszki owocówki. Chcę zjeść winogron – lata mi to małe gówno, robię sobie drinka – to gówno napastuje mi szklankę… no kurwa… Najgorsze jest to, że gówno nie łatwo zabić i prędzej padnę na zapalenie płuc niż ją dopadnę. Chujnia i śrut 🙂 Pzdr.
77
69
Tu muszka: ale się chuju nabiegaleś…
Pzdr
Zupełnie cię nie rozumiem. Przecież „muszka owocówka” występuje o tej porze roku. Co to niby jej wina że jest „muszką owcówką”? praw. naz. – Drosophila melanogaster. I że do życia potrzebuje żywniości. Więc dlaczego ją zabijasz? A ty niby co, jeść nie musisz? Wystarczy odgonić i po kłopocie. Powinien Cię ktoś udupić za to że jesz. A tak inną drogą Drosophila melanogaster to bardzo pożyteczne stworzenia i są potrzebne, o czym pewnie nie masz zielonego pojęcia.
polecam odkurzacz , działa znakomicie na muszki owocówki, wiem to z własnego doświadczenia , pozdrawiam
Polecam RAID na muchy