Mało komu się kurwa chce bawić z tymi debilami i leniami z obsługi klienta.
Ja muszę się upominać nawet o 10 zł, bo to dla mnie sprawa wielkiej wagi.
Ale taka mnie nerwica bierze, że robię się kurwa w ułamku sekundy czerwony jak burak; bo kurwa zanim przystąpią łaskawie do rozpatrzenia reklamacji to klient musi zadbać o poprawne wykonanie niezliczoną ilość popierdolonych procedur.
Nie może człowiek pokazać samego paragonu, chociaż w komputerze mają wszystko rozpisane.
Musi człowiek pokazać równocześnie paragon i produkt (choć wszystko mają w komputerze).
I to równocześnie.
To nie, że za 30 sekund człowiek wyjmie produkt, lecz nie przystąpia do pracy zanim na ladzie nie położy się i tego i tego.
Nosz kurwa.
A poza tym to klient musi wykonać wszystko co powinny te nieroby zrobić.
Wiele popierdolonych procedeur
2023-05-23 20:373
3
10zl to ja zarabiam na sekundę frajerze
Ciesz się.
Ale ja jestem schorowany pajacu.
Najpierw to się kurwa naucz poprawnie liczyć.
10 zł to co najwyżej na minutę.
Ale wiem: chciałeś mnie tylko wkurwić nieudaczniku!
Tylko dobry admin i akceptowanie zjebanych komentarzy czyni cuda. Musisz poznać smak spamu i trolli internetowych. Zaspamować całą chujnię – od ostatniej strony do pierwszej. Spamować ile wejdzie i pisać pierdoły o kradnięciu krokodyli, kuciu asfaltu kilofem, zakładzie Euromebel i o piciu siku. Spamować zimnym końcem.
Gdybyś zarabiał kilkaset baniek miesięcznie, mieszkał we własnej willi z najseksowniejszą samicą rodem z Hollywood i jeździł złotym, kuloodpornym Bugatti Chiron tak jak ja, patałachu to by szybko ci odeszła depresja i niechęć do życia. Ale nic straconego, pięć stów w łapę i już dziś możesz stawić się pod bramą Łódzkiego Wydziału Fabrycznego. W zamian za tę opłatę damy stabilne zatrudnienie, dwunastogodzinne skuwanie asfaltu kilofem za minimalną stawkę i dwie stówki pod stołem, idealne dla takich patałachów jak ty oraz możliwość spotkania Pana i Władcy waszego Mesia. Skończy się twoja niedola i zacznie harówa, a kto wie, może z jakimś patałachem płci odmiennej stracisz dziewictwo.
Nerwica!
Kurwica!!
Pierdolec!!!
Nie wiem czemu, ale przeczytałem sobie to w myślach jak tę rymowankę dla dzieci „wlazł kotek na płotek…”, „nerwica, kurwica, pierdolec”
Kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w socjalnym. Mnie stać na wszystko. Ty? Wal konia. Widzę, że tak robita, bo gdzie kobita? Elo stuleje, ja se whiskey chleje, później wchodzę w kobite, jak już jest wypite. Co? Mi zazdrościcie, bo konia walicie? Nie stać was na whiskey, zbieraj w lesie syski.
Wal konia masuj drąga i ruchaj dmuchane lale, kradnij krokodyle, obsrywaj kible, jeździj bez biletu, wycieraj gluty o lustro w windzie i o klamki, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj długopisy, zszywacze i taśmy klejące. I nie zapominaj o papierze do ksero i srajtaśmie. Jak postawią jakieś perfumy czy dziurawe skarpety, to też bierz. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię sponsorują. Ja tak robię, i stać mnie na mielonkę i litrowe w PET.