Mieszkam na wsi i uwielbiam starocia. Kilka lat temu kupiłem lodówkę marki Philco. Rok produkcji 1961 Made in USA. Lodówka nie miała kabla, była brudna ale nie śmierdziała. Chłop chciał na przysłowiową flaszkę a że byłem akurat samochodem, to wziąłem rupiecia. Wyszorowałem porządnie i okazało się że jest w całkiem niezłym stanie, nic nie popękane, niczego nie brakowało, niewielkie rysy tu i tam. Instalacja elektryczna wyglądała dobrze. Ciekawy jest agregat bo napędzany paskiem klinowym. Paska oczywiście, także nie było ale udało mi się jakiś dopasować, kabel też się znalazł i w końcu podłączyłem do sieci. Oczywiście przez transformator bo lodówka ma zakres napięcia 100-130 V
Pierwsze co mnie zdziwiło, to niesamowicie cichy agregat i silnik. Praktycznie ich nie słychać, jedynie lekkie cykanie i szum. Okazało się, że ta lodówka jest w pełni sprawna, chłodzi i mrozi pięknie. Co innego jednak mnie zdziwiło najmocniej, otóż jej wykonanie i ergonomia. Tam każdy element jest spasowany idealnie, nic się rusza, nie skrzypi, nie odstaje i prawie wszystko jest metalowe, w tym wiele elementów ze stali nierdzewnej. Plastiku prawie tam nie ma. Nawet wnętrze jest metalowe !!! Co do ergonomii, to czapki z głów dla amerykańskich projektantów z tamtych czasów. Miałem w życiu trochę lodówek, nawet dziś w ciągłym użyciu są dwie. Nie jakaś wysoka półka super luksus ale nowoczesne, dobrej klasy lodówki marki Electrolux. Stary Philco jednak, bije je na głowę wygodą użytkowania i pomysłowością. Choćby szuflady, których głębokość można zmieniać albo komora do mrożenia lodów domowej roboty ze specjalnie dobraną temperaturą. Zamek w drzwiach wygląda i pracuje jak w szafie pancernej prawie 🙂 Poza tym, ta lodówka jest… zielona. Jedyną jej wadą jest pobór prądu. Żre więcej niż dwie, większe i nowoczesne lodówki razem wzięte ale poza tym, uważam że to o wiele lepszy sprzęt od współczesnego no i która, dzisiejsza lodówka będzie działać po 60 latach. Czy właśnie długowieczność urządzeń, nie jest najbardziej ekologiczna ?
Amerykańska lodówka
2023-10-03 18:2416
0
Nie pomyliłeś stron? Zajebiście że jesteś zadowolony z lodówki ale w czym tkwi chujnia tak na prawde?
Coś się dojebał do tego akurat wpisu, na chujni jest pełno tekstów, nie mających nic wspólnego z chujnią.
No ale ten przecież ocieka propsami w stronę lodówki z ósa.
A te inne wpisy o których mówisz to wysrywy jakichś matołów a lekach (więcej wspólnego z generalną chujnią)
Chujnią tutaj jest nowoczesny sprzęt, który psuje się po dwóch latach.
No to jest prawdziwa chujnia z grzybnią, to fakt
Za kilka lat wejdzie nowy pakiet klimatyczny – Fit for 95 – redukcja emisji CO2 o 95%. Będzie obowiązkowa rejestracja wszystkich sprzętów domowych. Za tak niską klasę energetyczną tej lodówki dostaniesz tak wysokie domiary, że ciężko ci będzie na to zapracować. Lepiej ci wyjdzie raz wziąć kredyt na jej recykling, a później wynająć od nas nowoczesną i oszczędną lodówkę. Będzie naszpikowana elektroniką, czujnikami i kamerami, z podłączeniem do sieci Starlink. Będzie pilnować nie tylko twojej zdrowej i ekologicznej diety, ale także porządku i bezpieczeństwa w twoim domu. Klaus Schwab.
Nowoczesne TV to gówno nad gównami. Matryce w telewizorach tak cienkie, że za niedługo od beknięcia czy pierdnięcia przy telewizorze pęknie. I jeszcze do większości TV trzeba dokupować soundbar, bo fabryczny dźwięk to tragedia.
Telewizja… A co to, internetu nie ma?
Dla mnie to przeżytek.
W internecie można znaleźć wiadomości dnia np. (tylko trzeba chcieć poszukać) jak i (nie wszystkie) teledurnieje.
Najgorsze gowno to te dziadowate chinskie ajfony Dziala chuj dwa lata bateria jebnie I chinskie scierwo do wypierdolenia Czy w Polsce nie mozna ajfonow produkowac Nie kazdy chce sie jebac z nowym telefonem co dwa lata Racja kiedys robili A G D na lata A nie chinskie smieci wciskac Chcialam kupic polskiego ajfona Kurwa nie ma!!!!!