Arachnofobia

Witajcie, nie wiem jak Wy, ale ja cierpię na arachnofobię czyli boję się pająków. Chyba to nie jest normalne, że się boję tych stworzeń, ale co zrobić jak już taki jestem?

3
4

Komentarze do "Arachnofobia"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. wypierdalaj z internetu, bo to też sieć XD

    3

    0
    Odpowiedz
  3. Jeśli bardzo ci to przeszkadza, to możesz spróbować to zmienić, bo wygląda na to, że można się pozbyć arachnofobii.
    Kiedyś taki program widziałem, ale czy to prawda była? Kto dziś wie, co w tv jest prawdą? Ale załóżmy, że była. Kobieta zaczynała od ciężkiej arachnofobii, a kończyła leżąc sobie w takiej wannie, a pająki sobie po niej łaziły, czyli aż wykrzywienie, ale w drugą stronę. Jak do tego doszło? Powoli i za pomocą wiedzy. Ona po prostu polubiła pająki. Najpierw tylko o nich coś tam słuchała, później zaczęła czytać, interesować się ich życiem, zachowaniami itd. później oglądała i tu też najpierw obrazki, później zdjęcia, później filmy, później na żywo itd. itd. Wszystko sporo ponoć trwało i było pod okiem jakiegoś fachowca od fobii. No w każdym razie wydawało się sensowne, szczególnie to, że jak o czymś sporo dowiesz, to się zainteresujesz jakoś i później jeśli jeszcze tę wiedzę będziesz zgłębiać, to te twoje lęki, które przecież nie są naturalne, bo się z nimi nie rodzisz, tylko nabyte, a raczej pewnie przejęte po kimś, wyuczone, przez kogoś, zastąpi ciekawość, może nawet podziw jakiś itd.

    2

    0
    Odpowiedz
  4. Patałachy piszą, Pan wasz, Mesio, w łasce niezmierzonej Swojej, odpowiada… Wyjdź z założenia, patałachu tchórzliwy, że co cię nie zabije, to cię wzmocni. Nałap worek pająków i zamknij się z nimi np. w łazience. Albo cię szlag trafi, albo ci przejdzie… /Mesio PS. „Nie należy bać się niczego poza strachem.” – Eleanor Roosevelt

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Jest specjalna terapia dla ludzi cierpiących na arachnofobię. Nic nie ma za darmo, za to tez trzeba zapłacić. Jeśli cię nie stać, to zrób tak żeby było cię stać. Jeśli nie umiesz, żryj gruz i wypierdalaj. No tak, ale po co zaczynać terapię, po co brać byka za rogi, lepiej drzeć pizdę na chujni, najlepiej piętnaście razy na dobę. Wypierdalaj, powiedziałem.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Ktoś kiedyś rzekł, że tylko idiota się niczego nie boi. Każdy ma jakieś lęki lub obawy, ale się do tego nie przyzna. Ja np. za chuj nie wejdę to windy. Choćbym miał iść na setne piętro, popierdalam schodami. Przy okazji jest to również trening kondycji i mięśni nóg.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Do windy, a nie to windy, baranie.
      Grammarnazi

      0

      0
      Odpowiedz
    2. Tylko dobry nauczyciel gramatyki stojący nad takimi, jak ty z pałą czynią cuda. Musisz poznać smak pałki u nauczyciela. Przepałować wszystkich dyslektyków – od morza do Tatr. Pałować, ile wlezie i robić lewatywę gumową gruszką. Pałować zimnym końcem.

      0

      0
      Odpowiedz