Mam bardzo stresującą pracę i niewyobrażalnie bezczelnego, szefa frajera. Wstaję znerwicowana, tyram tam 8-9h również z nerwami i wracam do domu w takim samym stanie. Pewnego pięknego dnia moje ciśnienie nie wytrzymało i dostałam potężnego krwotoku z nosa i ust. Bezradnie charchałam krwią przez dobre 10 minut, nie potrafiąc tego zatamować. Wzięłam tylko JEDEN jeban*y dzień zwolnienia z racji pobytu w szpitalu (a pracuję 2 lata). Następnego dnia przychodzę do roboty i co słyszę wśród pracowników ? Że się ochlałam na balu i dlatego nie przyszłam do roboty. I taka plota wyszła od szefostwa i krążyła jak smród po gaciach wśród pracowników. Zaznaczam, że beze mnie ta firma by nie istniała gdyż jest nas na całą firmę jedynie trzech. Warto podkreślić, że głównie ja ogarniam większość zleceń bo mam w tym już spore doświadczenie. Zatem powinnam być osobą szanowaną ale no cóż…widocznie idąc na zwolnienie narobiłam sobie od razu wrogów. Zresztą jak w każdym polskim kieracie. Na koniec jeszcze od szefa, który rżał mi w ryj usłyszałam „TAK TO JEST JAK SIĘ Z ALKOHOLEM PRZEGINA”. No po prostu wyszłam z siebie, że mężczyzna na takim stanowisku, potrafi być aż tak bezczelny w stosunku co do kobiety. To jest jawne poniżenie. Owaliłam dziada,że nie życzę sobie podobnych komentarzy w moim kierunku, przez co od razu spłynęła na mnie fala agresji,że o co mi chodzi, bo on tylko żartował a ja nie mam poczucia humoru. Z czego mam się ku*wa śmiać? Z tego,że straciłam sporo krwi i nie potrafiłam nawet samodzielnie dojść do szpitala, który mam na przeciwko domu? Z tego że wyniki badań świadczą o krwi gromadzącej się w moich płucach? Z tego mam jaja robić? A co ja mam 15 lat żeby śmiać się z raka i tym podobnych chorób? A TFU. Podłość ludzka nie zna granic.
Bezczelny szef
2018-05-30 20:4666
3
Zaiste powiadam wam,co robić należy. Ale robić sumiennie i z lubością.
Walić konia, pić whiskey i ruchać.
Kraść krokodyle, szczać do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym i nie tylko. Szczaj na podłogę wokół kibla, niech sprzątaczki jebią i czyszczą twoje odchody. Wkładaj zawsze zapałki kolegom z pracy w zamki szafki z ubraniami, i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę- będziesz miał na zastawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.
Japierdole! Jak to czytam to mam ochote ich rozjebać zq Ciebie. Sukinsyny! U mnie w robocie tez te kurwy interesują sie i ploty sieją… A tylkk strach czy szmata mi po premi nie pojedzie. Bo żyje z samej premi bo na umowie 10 zeta brutto na godz mamy. Ale premia uznaniowa jest wsadzona i zalezna od stanowiska to mi wychodzi 2200 zeta na łapę ale moze i wyniesc 1530 najnizsza krajowa a placa zasadnicz to 1100 zeta jprdk…. Tez tak ktos ma?
Tu kolezanka z pracy………….ta niby chora chlala cala noc a pozniej ssala paly.
Nic dziwnego ze dostala krwotoku .Oczywiscie ze krew lala jej sie z pizdy o tym suka
nie napisze.
http://www.chujnia.pl/wszedzie-smieci/
Kurwa, ciężki przypadek ale recepta na twoje szczęście może być dostępna od zaraz, na wyciągnięcie kutasa, wystarczy jeden mały, prosty trik, musisz tylko podążać za instrukcją a jak już mówiłem osiągniesz nirvane, ostatni poziom świadomości, poznasz wszechświat, pojednasz się z naturą i zobaczysz to co dla oczu niewidoczne ehm, ehm, żeby nie przedłużać: Bierz mete, wal chuja, wąchaj kostki rosołowe, rób sobie palcówe analną, chlej jabole i bekaj, ruchaj goryle, lwy, hipopotamy i krokodyle, szczególnie te różańcowe, niech wiedzą kto tu jest prawdziwym królem dżungli, załatwiaj się do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj strap-ony, dildosy, gejowskie gazetki kolegom z pracy do szafek z ubraniami i śmiej się z nich że są pedałami buhehe, podpierdalaj im pornosy, jajka na masę, kiełbasę, sikaj im do herbaty aha i nie zapominaj spuszczać im się do mleka. Jak postawią jakieś ci jakieś lody czy cukierki to bierz, cole z biedronki, najtańszą wódkę. Sam noś tylko zabawki erotyczne dla kolegów do podrzucania, ale uważaj żeby cię nie nakryli. Ogólnie rzec biorąc: niech cię sponsorują a ty ich symbolicznie wal w dupala, ja tak robię i nie stać mnie na nic ale co z tego skoro jestem urodzonym wygrywem.
Dana treść jest chroniona przez zakon iluminatów, amerykański rząd oraz żydo-masonerie wszelkie prawa zastrzeżone, nazwa towarowa tekstu to:
Święty Graal ludzkości odnaleziony ©
Zakaz czytania, kopiowania, zmieniania treści bez zgody autora (tłumacza języków wymarłych) oraz stosowania jako patent.
ver. 2.3 | Błędy w tłumaczeniu poprawione (tłumaczenie z Hebrajskiego starożytnego na Polski nowożytny) oraz zmienienie, doprecyzowane zasad klauzuli prawnej.
Zagraj w grę pt. Spore. Jeżeli zagrasz to na dowód powiedz mi co jest w menu głównym gry i na czym ta gra polega.
A co do chujni masz ode mnie łapka
To są skurwysyny, jebać januszy i mirków biznesu! Jebać wszystkich i cały ten kraj, jebać, jebać i wypierdalać wszyscy co do jednego, małpoludy jebane!
Zmien prace. Po chuj tak tyrac?
Kobieto, podaj ich do sądu to dostaniesz odszkodowanie i idz do innej roboty. Kurwa, ludzie, zacznijcie się szanować. Janusze biznesu robią z wami co tylko chcą, jak faraon kurwa z niewolnikami no ja pierdolę.
Jezeli nie zarabiasz tam hajsu dzięki ktoremu za chwile mozesz sie usamodzielnic (załozyc cos wlasnego) to spierdalaj stamtąd bo to patologia żeby człowiek ze stresu krwawił przez pracę. Oczywiscie praca to praca nikt nie przychodzi do pracy odpoczywać ale takie coś to gruba przesada i będziesz tego żałowac gdy zrujnujesz zdrowie całkiem i nieodwracalnie. Stres wyniszcza bardziej niż alkohol i inne używki. Do tego urlopy, dni wolne na żadanie należą Ci się PRAWNIE ! Więc nie ma prawa nikt Ci tego zabronić bo popełnia przestepstwo. Jezeli zwolnią Cię przez to że byłas na L4 to raz że musisz ich zaskarżyć a dwa że przynajmniej już nie będziesz tkwić w pracy w której Twoje doświadczenie, wkład i starania są niczym. Znajdziejsz coś może i mniej płatnego ale chociaż nie będziesz się zajeżdzać. Pieniądze to nie wszystko kobieto, do grobu ich nie zabierzesz. Zrujnowanego zdrowia nikt Ci nie odda a czasem nawet pieniądze go nie naprawią.
Mobbing – zgłosić do PIP, to się kwalifikuje. Świadków znajdź, może też ich szef wkurwia.
y Jasne
znajdz koniecznie inna robota-dzis to juz nie problem. A potem zloz wypowiedzenie. Zobaczysz jak Januszowi szczeka opadnie. Takim zawsze wydaje sie, ze pracownik to niewolnik i nie sa w stanie ogarnac, ze moze sie sam zwolnic. Zrob tak szczegolnie, jesli jestes kluczowym pracownikiem. W okresie wypowiedzenia wybierz caly urlop, a jesli masz chody u lekarza to idz na lewe L4. Niech sie Janusz sam martwi ogarnianiem swojego burdelu.
Nie spinaj się tak bo ci żyłka bardziej pęknie