Straszna chujnia. Nie mogę spać po nocach! Potrafię do 6 być rześki jak skowronek w wiosenny poranek, a potem zasypiać snem kamiennym i budzić się o 12, podczas gdy pierwsze zajęcia były na 10.30 ! ;[ Do tego zamiast w weekend się bawić, to śpię całymi dniami bo nikt z domowników nie wpada na pomysł, żeby mnie budzić. Chujnia!
63
77
Też tak mam i jedyny skuteczny dla mnie sposób, żeby się przestawić to nie spać dobę i bardzo zmęczonym położyć się wcześnie wieczorem, wtedy budzę się rano.
Istnieje coś takiego jak budzik. Nie śpij w dzień, to gwarantuję, że do 6 rano nie wysiedzisz.
Zapisz się do gimnazjum to przy czytaniu książek chętnie zaśnisz ;p