To jest naprawdę chujowy problem. Ostatnio (ta, ostatnio, od 8 miesięcy) mam mnóstwo stresów w życiu, które ciągle się nawarstwiają. Stawiam im czoła, ale wszystko odreagowuję w nocy. Nie mogę usnąć przed 4 nad ranem, mogę położyć się o 22 i 6(!) godzin przewracać się z boku na bok… pozycje kamasutry wymiękają przy tych, które przybieram zanim uda mi się zasnąć. Okropnie mnie to męczy, brałam jakieś tabletki na bezsenność, ale nie pomogły. Mam w głowie tyle myśli, których nie mogę ogarnąć, w nocy łapie mnie straszny szczękościsk i kiedy wstaję rano, bolą mnie wszystkie zęby :(.
Biegam wieczorami, żeby się zmęczyć i mieć ochotę na sen, ale guzik to daje. Prawda jest taka, że usnąć w sekundę mogę tylko po imprezie, kiedy tylko marzę o łóżku. Ale bez jaj, chcę zasypiać w normalny sposób! Znacie jakieś sposoby, żeby usnąć w szybkim lub choć odrobinę szybszym tempie? Bo to już jest nie do ogarnięcia 🙁
Bezsenność
2011-07-08 23:4363
81
sex
Ja świetnie śpię po flaszce a metoda naturalna – spróbuj jak najrzadziej oddychać i myśl o czymś męczącym na mnie to działa.
Miałam podobnie w życiu „jak nie urok to sraczka…” Na lekarstwo znalazłam ciepłe mleko przed snem czy to z miodem czy bez powinno pomóc, dodatkowo czytaj sobie książkę do poduszki która Cie wyciszy i uspokoi, z czasem zasypiałam po 2 str. Moim zdaniem Twoje reakcje biorą się z tego iż jesteś uczuciowa i wszystko bardzo przeżywasz. Spróbuj wziąć dystans bo problemy zawsze będą i musimy się z tym psychicznie pogodzić. Powodzenia
Również miałam taki problem!
Wpadłaś po prostu w błędne koło, bo teraz zapewne martwisz się tym że nie uśniesz, i nie usypiasz bo się martwisz. Musisz po prostu wyluzować i osrać to. Tabletki na bezsenność bierz tylko kiedy naprawdę musisz, a generalnie spróbuj się uspokoić. Deprim forte pomaga. Po prostu to pierdol i nie myśl o tym, ani o żadnych problemach przed snem, a już w szczególności nie w łóżku!
Pozdrawiam i łączę się z tobą, bo problem ten dotyka mnie zawsze na wszelkich wyjazdach i zawsze wtedy faszeruję się jakimiś chujstwami.
Seks.
najebać sie jak bela
jeżeli bezsenność trwa dłużej niż dwa tygodnie, musisz iść do lekarza, w innym przypadku w krótkim czasie może nastąpić zaostrzenie choroby lub jej utrwalenie
zajaraj sobie blanta przed snem. Chillout jest najlepszy na bezsenność
Dzięki wielkie za rady. Chyba przejdę się do lekarza, bo tyle miesięcy z takim „snem” to przegięcie. Tak, tak, seks rzeczywiście pomaga ;). Ale nie mieszkam z chłopakiem (choć na pewno cieszyłby się, że może mi tak pomóc ;d). Nawalenie się jak bela też pomaga, ale sami rozumiecie, że to nie jest rozwiązanie. Staram się nie myśleć o problemach, ale dopadają mnie akurat w momencie położenia się do łóżka. Mam nadzieję, że uda mi się ten sen wyregulować. Dziękuję 🙂
1. Idz do lekarze POZ, powiedz o co chodzi. Albo od razu da ci jakies proszki nasenne na Rp. albo skieruje do specjalisty (neurologa badz innego…)
2. Gdy przepisze ci np. zolpic, nasen, polsen, stilnox, signopam, relanium, imovane to nie uzywaj tego dluzej niz 3-4 tyg. – istnieje znaczne ryzyko uzaleznienia
3. Nie sluchaj rad debilów
chujnia, to nie miejsce na porady lekarskie, idź do lekarza!!
seks u faceta, u kobiety działa to inaczej. polecam szklankę ciepłego mleka, nieprzespanie jednej nocy (kolejnej zaśniesz jak niemowlę) oraz zasypianie przy cichej, spokojnej muzyce, ale musisz ustawić ją na minimalną, ledwie słyszalną głośność.
bezsenność to choroba jak każda inna, znajdź dobrego lekarza. nawarstwienie stresu, do tego bezsenność może się skończyć depresją, a to już poważniejsza sprawa. wtedy ani seks, ani wódka, ani blanty nie pomogą 😉
mam super sposób na sen: idź do roboty do jakiegoś kołchozu -korporacji. Po tygodniu wyleczyłam się z bezsenności i przedsennych myśli. Niestety, przedsenne myśli zaczęły mnie dopadać w innych momentach, wdrodze do pracy, w drodze z pracy, w przerwie z pracy, w trakcie pracy, w domu, w trakcie snu… choć na poduszkę padam bez życia. ale o to Ci chodzi przecież
nie idz spać przez calą noc, tylko na boga nie zaśnij rano ani na pół godzinki bo przepadnie.
do lekarza!!
Telewizja