Jestem sama, bardzo długo już. Właściwie nigdy nie miałam nikogo na poważnie. Myślę, że nie chodzi o mój ryj, bo zainteresowanie jakieś wokół siebie widzę. Nikłe, ale zawsze. Z tym, że ja nigdy nie potrafię tego odwzajemnić. Nie potrafię jakoś dać sygnału chłopakowi, który powiedzmy próbuje 'zarwać’. Ba, ja nigdy nie chcę dać tego sygnału. Najgorsze, że ja wcale nie chce być sama. Mam dosyć tego, jest mi źle, czuje się okropnie samotna. Ale boję się, że ja nic nie czuję. Że nie potrafię pokochać. Chujnia.
28
34
ja pierdole. mam to samo…:/
To ja mam tak samo
Weronika z Sosnowca ?
Ćpałaś kiedyś co? ;]
Sttttaaaarra, mam to sam, a mam juz kope lat! Musze Cie zmartwic, ale tak jest juz na stale… Przynajmniej u mnie.