Robię zakupy, i widzę fajną dziewczynę, później stoję za nią w kolejce i widzę, że na mnie cały czas zerka, ale nie zagadam, bo jestem nieśmiały. No ja wiem, że się dziewczynom podobam, ale mam problemy z zagadaniem przez tą nieśmiałość. Wiem, że niektórzy sobie pomyślą, że jestem cipa, ale mnie paraliżuje na samą myśl o tym że mam zagadać :/
16
40
Rozumiem cię doskonale. Sama miałam dość duże problemy z nieśmiałością, też mnie paraliżowało na samą myśl, że ktoś chce ze mną pogadać, albo umówić się. No ale nadeszedł w końcu taki dzień, gdzie już powiedziałam, że muszę z tym walczyć, bo inaczej bedę mieć problemy w życiu. Łatwo nie było, ale powoli małymi kroczkami się otwierałam na ludzi
proponuję coś takiego:
– reguła 3 sekund. Gdy tylko zobaczysz ładną dziewczynę podchodzisz i coś tam mówisz. o tyle dobre że nie zdążysz się zestersować.
– szukasz szybko podobieństw. Ma tak jak ja 2 nogi, 2 ręce, głowę. CZyli jest podobna domnie więc nie na strachu podejść i pogadać.
Najważniejsze żebyś robił to jak najszybciej i zaczynał rozmowę z różnymi kobietami nie tylko tymi z którymi chciałbyś być.
czasami to „cały czas zerka” to wytwór wyobraźni
W takim razie chodź najebany, wtedy odwaga sama przyjdzie
podchodząc do dziewczyny czy do kogokolwiek
gdziekolwiek musisz zmieć w głowie, że:
1. nie masz nic do stracenia,(na 100% nikt Cie nie wysmieje)
2. postaw sobie jakieś zadanie za punkt honoru (ja i nie dam rady?to
patrz na to!)
3. doświadczenie, czyli wraz z coraz większą ilością robienia
rzeczy wcześniej teoretycznie niemożliwych jesteś coraz silniejszy.
jeśli nie wiesz od czego zacząć, pytaj napotkane obce dziewczyny na
ulicy o godzinę, jeśli i tego się wstydzisz to pytaj obojętnie
kogo, a zobaczysz jak sympatycznie reagują ludzie na to,że ktoś
się do nich zwraca
@04 wypowiedz 13 latka…
@2 'ma tak jak ja 2 nogi, 2 ręce, głowę.’ zajebiste;)
@4 nie polecam… chyba, że chcesz tak całe życie
Jeśli rzeczywiście jest to chujnia sporych rozmiarów i często się ujawnia możesz pomyśleć nad pójściem do psychologa. Zaszkodzić raczej nie zaszkodzi, a być może pomoże (ale rym;]).
Takiemu to dobrze,same dziewczyny się zanim oglądają
Kochany. Pierwszy rok biologii jest najtrudniejszy. A potem można się już położyć na pleckach i mieć wyjebane. Wiem co mówie:D
Pan z numerem 5 wie co mówi!

Co masz do stracenia? Czym ryzykujesz? Najprawdopodobniej odbędziesz miłą rozmowę, w najgorszym wypadku jej nie odbędziesz, a w najlepszym poznasz swoją partnerkę
Pamiętaj:
Nie stresuj się, nie spinaj, bądź wyluzowany, uśmiechnięty, nie pokazuj, że Ci zależy, a najważniejsze, zrób tak, żeby faktycznie Ci nie zależało
Oj mamy problem… tak się składa, że wiem o czym piszesz. Powiem Ci, że przejebane mają chłopaki jak są nieśmiali… Dziewczyna wydaje sie, że zawsze ma lepiej, bo to jednak chłopak powinien zrobić ten pierwszy krok, ale u Ciebie nie powinno być z tym najmniejszego problemu. Chłopie! Uniwersalny temat: pogoda:D albo, tak jak piszesz – stoisz za kimś w kolejce, tym bardziej, że ta osoba się na Ciebie patrzy – nie ma lepszej okazji, żeby zagadać. Wystarczy powiedzieć/zażartować: „troszke długa ta kolejka”, albo coś w tym stylu. Myślę, że rozmowa sama się wtedy rozwinie i stres opadnie… Powodzenia!