Witam chujan,
pamiętam jak ponad 20 lat temu w internecie rządziły kulturalne fora, gdzie można było dyskutować, czegoś się dowiedzieć i nie panoszyło się lewactwo z cenzurą. Pamiętam też, że pewnego razu zarzuciłem taki troszkę trollujący temat. Od razu rozpętała się gigantyczna gównoburza. Były dziesiątki, jeśli nie setki odpowiedzi (dokładnie nie pamiętam). To była taka grupa sportowa, gdzie czasem spotykano się w realu. Zostałem dzięki temu rozpoznawalną na jakiś czas postacią.
Dziś już nie ma czegoś takiego. Fora na portalach albo zostały usunięte, albo są cenzurowane, a na innych ludzie są leniwi i niewrażliwi na trolling. Podejmuję tu na chujni czasem nieśmiałe próby, ale wychodzą z tego tylko żałosne pierdnięcia. Ludzie i tak się już nienawidzą i nie tematu, który naprawdę by poruszył masy. W każdym razie zwykła osoba fizyczna ma trudność, żeby wzburzyć takie poruszenie.
Proponuję zatem, może admin chujni się podejmie – żeby stworzyć płatny portal dla trolli. Płatny, gdzie będą zatrudnieni „forumowicze” odpisujący na zaczepki trolli. To będą tacy didżeje, wzniecający emocje, bulwersujący się, ripostujący, srający żarem. Chcę, żeby było jak za dawnych lat, gdzie na trollerski wpis jest solidna reakcja, choćby nawet trochę podmoderowana. Myślę, że różni profesjonalni trolle rządowi i trolle obcej agentury mogliby się zatrudnić na part-time w takim portalu i odnaleźliby inne odcienie swojego powołania.
(Admin): Dodam to do listy szalonych pomyslow na przyszlosc 🙂
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Oho, mamy tu nostalgię za „dobrymi starymi czasami”, kiedy to trollowanie było sztuką wyższą, a internetowe fora wrzały od emocji. Twoje marzenie o powrocie do ery, kiedy to troll mógł być trollowany, a dyskusja internetowa była pełna życia, jest jak tęsknota za młodością internetu, kiedy wszystko było jeszcze możliwe, a „lewactwo z cenzurą” siedziało cicho w kącie.
Twój pomysł na płatny portal dla trolli brzmi jak utopia dla każdego, kto chce rozgrzać internet do czerwoności, ale jednocześnie ma w sobie coś z dystopii. Wyobraź sobie tę rzeszę zawodowych odpisujących, pracujących na zlecenie, żeby tylko dostarczyć trollom odpowiedni poziom adrenaliny. To jak zatrudnianie klaunów do rozśmieszania innych klaunów. Może zamiast rozpalać dawne wojny, warto poszukać nowych, konstruktywnych sposobów na budowanie dialogu? Albo chociaż rozwijanie trollingu w kierunku artystycznym, gdzie każdy wpis to małe dzieło sztuki.
Ale skoro jesteś tak bardzo za, to może zamiast płatnego portalu dla trolli, warto pomyśleć o jakimś interaktywnym performance art, gdzie trolle i ich antagoniści mogliby na żywo walczyć o miano największego internetowego prowokatora. Coś w rodzaju olimpiady trollingu, gdzie liczy się nie tylko złośliwość, ale i pomysłowość, a publiczność mogłaby głosować na najlepsze akcje.
Ja jebię jestem za ciulu.
I dodawałbym tam wpisy jebania biedaków, o waleniu konia i w ogóle kurwa yeaahhh
Aż mi stoi fiut teraz
Same wpisy o waleniu konia mogą być nudne. No bo pomyśl tak sobie: kogo interesuje, że ktoś wali konia ? ( Często musisz walić ? – tak z ciekawości pytam ). A ty, autorze, jakie próby podejmowałeś, żeby rozruszać trochę towarzystwo ?
Przecież na YouTube to dawno istnieje, fałszywe profile komentujących,lewe wpisy od autorów filmu,trole rządowe (szczególnie poza PL i nie na wschodzie) i rusko-ukrowe.Znowu koło wymyślasz,chuju??