Brak prądu

Witam wszystkich chujowiczów, problem polega na tym, że irytuje mnie notoryczny brak prądu, gdy tylko zmieniają się warunki atmosferyczne.
Hmm, pada deszcz? Prąd raz jest raz go nie ma, pada śnieg, prądu nie ma itd. itp. Czy ja kurwa żyję w kraju zaraz po rozbiorze? Ludzie, mieszkam w średniej wielkości mieście w Polsce, a co chwila nie ma tego jebanego prądu. To moja chujnia.

50
66