Chujnia jak nic proszę ja was. Moja sytuacja wygląda następująco: kilku kolesi kręci się koło mnie, i niekiedy jest ostry podjazd, a jak jest sytuacja podbramkowa to obracają wszystko w żart, albo wychodzi na to, że ja podbijam. Z całym szacunkiem, ale ileż można się bawić w kotka i myszkę? Czy aż tak bardzo brak wam odwagi? No i problem może być taki, że mam nadwagę… Nie jestem XXL, ale troszkę ciałka mam, i chyba to jest główną przeszkoda przyznania się do uczucia wobec mnie. I tak na starość wszyscy będziemy wyglądać jak zużyte kondomy, więc taka sytuacja bardzo mnie irytuje. Oczywiście dbam o siebie, ale przecież wygląd to nie wszystko! Chce normalnej miłości, a nie tylko takie śrutowanie.
26
67
uwielbiam Cię za tę chujnię
jest tak zajebiście opisana, że mała bania!
zwłaszcza te zużyte kondomy :D!
Powiem tylko: śrut, drut i fiut.
bo nie mają na tyle odwagi, może powinnaś zrobić pierwszy krok,
jak już sobie kogoś znajdziesz to napewno będą zazdrościć !!
no tak „przecież to facet ma podrywać” … najlepiej stać w miejscu i marudzić na innch
wydaje mi się że po prostu „koledzy” robią sobie z Ciebie jaja a Ty się nabrałaś. Może się mylę ale pierdol to